Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Też nie jeżdżę autostradami. Ja nigdzie już nie muszę się spieszyć. Do tego dodatkowe opłaty (uważam że niesłuszne), autostrada tam gdzie jeżdżę nadkłada ponad 100km, a a2 do Wawy w dni powszednie jest skrajnie niebezpieczna do tego autostrada na której nie da się używać tempomatu i w każdej chwili można dosłownie spalić hamulce to chyba ewenement na skalę świata.
Ty chyba A4 nie jechałeś nigdy :lesnarhappy:
I obyś nie musiał.
 
Ty chyba A4 nie jechałeś nigdy :lesnarhappy:
I obyś nie musiał.
Jebać a4 w ciągłym remoncie. Na szczęście do Krakowa zbyt często nic jeżdżę. Jeszcze taka ciekawostka odnosnie a4. Państwo podpisało z koncesjonariuszem umowę na mocy której nie można rozbudowywać żadnych dróg którymi można przejechać konkurencyjnie do A czwórki. Nie pamiętam na ile lat ale to właśnie skazuje ludzi na podróżowanie tym sypiącym się bublem.
 
Jebać a4 w ciągłym remoncie. Na szczęście do Krakowa zbyt często nic jeżdżę. Jeszcze taka ciekawostka odnosnie a4. Państwo podpisało z koncesjonariuszem umowę na mocy której nie można rozbudowywać żadnych dróg którymi można przejechać konkurencyjnie do A czwórki. Nie pamiętam na ile lat ale to właśnie skazuje ludzi na podróżowanie tym sypiącym się bublem.

Już tylko do 2027 roku.
 
@Risky na wiosnę chce coś kupić. Na co warto rzucić okiem tak do 15 koła papieru?
Auta używam tylko na dojazdy do roboty, zakupy i na siłkę stąd nie chce wydawać niewiadomo ile kasy.


Ps w pizde sobie proszę wsadzić komentarze że rower balasy.
:kis:
 
@Risky na wiosnę chce coś kupić. Na co warto rzucić okiem tak do 15 koła papieru?
Auta używam tylko na dojazdy do roboty, zakupy i na siłkę stąd nie chce wydawać niewiadomo ile kasy.


Ps w pizde sobie proszę wsadzić komentarze że rower balasy.
:kis:
Jak może być małe to może jakiegoś opla lub Seata. Przy odrobinie szczęścia można też jakąs hondę Civic bez korozji dorwać. W tym budżecie można znaleźć auto w dobrym stanie ale trzeba się trochę naszukac. Ostatnio wśród klientów pokupowali na drugie auta opla corsę i civica. Oba w ładnym stanie i poniżej 15
Ogólnie jeśli miałby to być kompletnie bezjajeczny dupowoz to jakąś małą toyotę. To chyba najlepsza opcja bo w miarę utrzymany egzemplarz prawdopodobnie nigdy się nie zepsuje.
 
@Risky na wiosnę chce coś kupić. Na co warto rzucić okiem tak do 15 koła papieru?
[/SPOILER]
IMG_20240111_210034.jpg

IMG_20240111_205854.jpg

::really::
Stąpasz po cienkim lodzie kolego...
 
To w końcu 15 koła cebulionów czy rozmawiamy o twardej walucie? I proszę mi tu z jakimś DURNIatEM nie wyjeżdżać.
View attachment 89100
View attachment 89101
::really::
Stąpasz po cienkim lodzie kolego...
Plany się pozmieniały jak to u mnie, ale teraz mam całkiem dobrą robotę jak na polskie warunki na drajwie i wypłata niestety w polskich gówno-cebulionach to będę szukał u nas o ile na banderland wszystkiego nie wywieźli.
:siara:
 
Obecnie u mnie na stanie Tesla 3 Performance (23') i sporadycznie użytkuję też DS3 (diesel z AdBlue) (18').
Jeśli wprowadzą nowy typ akumulatorów (szybsze ładowanie) i poprawią ich realny zasięg do ~700km to nawet nie będę chciał jeździć czymś innym jak elektryk - i wyjebane w ekologię - to po prostu fajnie zapierdala.
Jakby nie to, że liczę na rewolucję w najbliższych 4 może 5 latach w elektrykach to zamiast Tesli wziąłbym już teraz Xpenga P7 - świetny pojazd i "zjada Teslę" jakościowo - niestety na dzień dzisiejszy zadecydowały kwestie finansowe - stąd wybór padł na Teslę.

P.S. Żeby elektryk miał sens musi być infrastruktura - uprzedzam pytania i odpowiadam - w Polsce jej obecnie nie ma.
 
Obecnie u mnie na stanie Tesla 3 Performance (23') i sporadycznie użytkuję też DS3 (diesel z AdBlue) (18').
Jeśli wprowadzą nowy typ akumulatorów (szybsze ładowanie) i poprawią ich realny zasięg do ~700km to nawet nie będę chciał jeździć czymś innym jak elektryk - i wyjebane w ekologię - to po prostu fajnie zapierdala.
Jakby nie to, że liczę na rewolucję w najbliższych 4 może 5 latach w elektrykach to zamiast Tesli wziąłbym już teraz Xpenga P7 - świetny pojazd i "zjada Teslę" jakościowo - niestety na dzień dzisiejszy zadecydowały kwestie finansowe - stąd wybór padł na Teslę.

P.S. Żeby elektryk miał sens musi być infrastruktura - uprzedzam pytania i odpowiadam - w Polsce jej obecnie nie ma.
Niby toyota ma wszystkim pokazać jak się robi lepsze baterie i to już w tym roku. Tesla wnętrze nie jest do zaakceptowania. Plastik to jakiś koszmar wyprodukowany ze śmieci.
Infrastruktura żart na tą chwilę jak i realne zasięgi. Moi klienci bardziej majętni mają jakieś tam elektryki, jeden Teslę drugi Jaguara ale po za tym że ładnie przyspiesza i można bus pasem to na tą chwilę są to dość kłopotliwe w eksploatacji auta.
 
Plany się pozmieniały jak to u mnie, ale teraz mam całkiem dobrą robotę jak na polskie warunki na drajwie i wypłata niestety w polskich gówno-cebulionach to będę szukał u nas o ile na banderland wszystkiego nie wywieźli.
:siara:
Na jakie dystanse potrzebujesz jeździć i jak często, bo to w sumie podstawa? Ludzie mówią "kup małe auto", a potem narzekanie, bo nie każde auto ma sens - w większości małych siedzi się chujowo, silniki chujowo pracują, nie mają porządnego wyciszenia, więc jak masz tym robić codziennie jakiś większy dystans to lepiej się zastanów i weź coś większego. Jak po mieście i okolicy to luz, ale robienie codziennych większych jazd małym, niewygodnym autem to dramat. Chyba że jakiś większy kompakt, wtedy jeszcze.
 
Na jakie dystanse potrzebujesz jeździć i jak często, bo to w sumie podstawa? Ludzie mówią "kup małe auto", a potem narzekanie, bo nie każde auto ma sens - w większości małych siedzi się chujowo, silniki chujowo pracują, nie mają porządnego wyciszenia, więc jak masz tym robić codziennie jakiś większy dystans to lepiej się zastanów i weź coś większego. Jak po mieście i okolicy to luz, ale robienie codziennych większych jazd małym, niewygodnym autem to dramat. Chyba że jakiś większy kompakt, wtedy jeszcze.
2 do 3 razy w tygodniu po maks 10 km.
Mówię, ze mi wyjebane auto nie potrzebne, bo i tak teraz będzie stać.
:beczka:
 
Niby toyota ma wszystkim pokazać jak się robi lepsze baterie i to już w tym roku. Tesla wnętrze nie jest do zaakceptowania. Plastik to jakiś koszmar wyprodukowany ze śmieci.
Infrastruktura żart na tą chwilę jak i realne zasięgi. Moi klienci bardziej majętni mają jakieś tam elektryki, jeden Teslę drugi Jaguara ale po za tym że ładnie przyspiesza i można bus pasem to na tą chwilę są to dość kłopotliwe w eksploatacji auta.
Na to liczę. Śledzę na bieżąco.

W Polsce nawet nie pomyślałbym o elektryku. Bo to nie ma zupełnie sensu. Chyba, że ktoś mieszka w domu pod WWA i jeździ głównie do pracy. Skandynawia to inna infrastruktura. U mnie w miejscowości ~5000 mieszkańców, mam trzy punkty szybkiego ładowania. A większe miasta to już praktycznie jedno na drugim. Poza tym tutaj jest to tanie w zakupie (elektryki) w porównaniu do "klasycznej" konkurencji. Nie lubię (i na szczęście nie muszę robić takich porównań) ale aby przybliżyć - Tesla w Polsce jest droższa w zakupie jak w Danii. Jeśli chciałbym tutaj wziąć coś ze średniej półki, powiedzmy Toyotę Camry czy jakiegoś Merca C-klasse to już musiałbym zapłacić proporcjonalnie 30-50% więcej jak w PL.
 
2 do 3 razy w tygodniu po maks 10 km.
Mówię, ze mi wyjebane auto nie potrzebne, bo i tak teraz będzie stać.
:beczka:
Może Astre 3 kup, do 15k pewnie jakiegoś w miarę dobrego hatchback'a wyrwiesz i jeszcze trochę pojeździ, albo Yariske. Jedno i drugie małe, na takie trasy powinny Ci pasować.
 

Były to przepisy ograniczające wjazd najmniej ekologicznych pojazdów - niespełniających ustalonych norm emisji spalin - na teren całego miasta.

Ładnie te mendy tefałenowskie manipulują.. przecież cinquecento jest mniej ekologiczne niż 5.0 l nowy range rover.
 
Back
Top