Zdjęcia z życia wzięte

Łyżka Allu?
Wiesz co nie wiem jak to się dokładnie nazywa, mogę ci powiedzieć islandzką nazwę

HÖRPUSKÓFLU :juanlaugh:

bo pierwszy raz się spotkałem z tym tutaj.
Używamy jej do oddzielania ziemi od kamieni.
IMG20220928115329.jpg

IMG20220928101515.jpg
 
Wiesz co nie wiem jak to się dokładnie nazywa, mogę ci powiedzieć islandzką nazwę

HÖRPUSKÓFLU :juanlaugh:

bo pierwszy raz się spotkałem z tym tutaj.
Używamy jej do oddzielania ziemi od kamieni.





View attachment 48804
View attachment 48805
Jak spojrzysz na pierwsze zdjecie tam widnieje "AL" reszta zamazana, ale nie mam wątpliwości.
Mają źle zaprojektowane ( w zasadzie ich brak) rozwiązanie mocowanie dla węży hydraulicznych. Przecierają się przez wielokrotne uderzenia o łyżkę. Bardzo dobrze nadaje się do mieszania ze sobą materiałów drobnoziarnistych. Z Volviaka jesteś zadowolony?
 
Ile kosztują kursy na takie maszyny?
Ciężko mi powiedzieć na przykład ile to kosztuje w Polsce, ja mieszkam w Islandii i robiłem to w Islandii. Papiery na dosłownie wszystkie maszyny budowlane, prócz wielkich żurawi kosztowały mnie na polskie jakieś 3000 zł z czego wszystko zapłacił mój pracodawca. Trwało to dwa weekendy wykładów i 15 minut egzaminu na maszynach.

@murphyMc Volvo kox maszyny, bardzo dobrze się na nich pracuje. Mam porównanie z JCB, komatsu, liebherr i jak na moje Volvo to klasa wyżej.
 
Last edited:
Ciężko mi powiedzieć na przykład ile to kosztuje w Polsce, ja mieszkam w Islandii i robiłem to w Islandii. Papiery na dosłownie wszystkie maszyny budowlane, prócz wielkich żurawi kosztowały mnie na polskie jakieś 3000 zł z czego wszystko zapłacił mój pracodawca. Trwało to dwa weekendy wykładów i 15 minut egzaminu na maszynach.
Z roboty zadowolony, jeśli chodzi o aspekt samej pracy jak i zarobków?
 
Z roboty zadowolony, jeśli chodzi o aspekt samej pracy jak i zarobków?
No ja jestem zadowolony i to bardzo. Wiem, że pewnie cześć ludzi którzy widzą "roboli" myślą, że to praca za kare ale w rzeczywistości jest inaczej. Czasami jest ciężko, ale hajs jest bardzo dobry, do tego mam poczucie że tworzę coś co zmienia trochę te mały islandzki świat. Akurat mam szczęście że robimy w pizde duże projekty, które rozwijają ten mały kraj.
 
No ja jestem zadowolony i to bardzo. Wiem, że pewnie cześć ludzi którzy widzą "roboli" myślą, że to praca za kare ale w rzeczywistości jest inaczej. Czasami jest ciężko, ale hajs jest bardzo dobry, do tego mam poczucie że tworzę coś co zmienia trochę te mały islandzki świat. Akurat mam szczęście że robimy w pizde duże projekty, które rozwijają ten mały kraj.
Z ciekawości, jeśli można zapytać jak to tam wygląda jeśli chodzi o rozpoczęcie pracy w tym zawodzie? Z tego co napisałeś wynika, że doświadczenia raczej nie miałeś wcześniej z taką pracą skoro pracodawca opłacał szkolenia. Mieszkasz na stałe, czy tymczasowo i pokierowane to jest raczej pracą?
 
No ja jestem zadowolony i to bardzo. Wiem, że pewnie cześć ludzi którzy widzą "roboli" myślą, że to praca za kare ale w rzeczywistości jest inaczej. Czasami jest ciężko, ale hajs jest bardzo dobry, do tego mam poczucie że tworzę coś co zmienia trochę te mały islandzki świat. Akurat mam szczęście że robimy w pizde duże projekty, które rozwijają ten mały kraj.
Jebać roboli! Pierdolone tępe chuje bez szkoły. Gazery skurwiałe tylko żłopią od rana i nawet do 10 nie potrafią policzyć.
 
Back
Top