Faber+Mendes+Lauzon+Barboza za dyszkę puściłem.
Faber moim zdaniem pokaże młodemu jego miejsce w szeregu i spodziewam się wygranej przez poddanie. Chad Mendes również wydaje się być w formie życia i pewnie zmierza w kierunku walki z Aldo. Co do Lauzona, to jest strasznie chimeryczny ostatnio, jednak wierzę, że zdoła się zmotywować i odprawi Danziga. Co do Castillo - Barboza, to całym sercem kibicuję Danny'emu, jednak Edson, to chyba zbyt dobry stójkowicz, aby nie ustrzelić Kalifornijczyka, którego szczęka z tytanu nie jest. Zapaśniczo Castillo powinien iść mocno do przodu i sprowadzać walkę do parteru, jednak Barboza trenując z Edgarem może wcale tak łatwo obaleń nie oddawać.