Na pewno nie grałbym na Cavalcante, bo ma on trochę luk w obronie a Kyle to zawodnik z bardzo mocnym ciosem i naprawdę bardzo przyzwoitym boksem. Choć Cavalcante jest słusznym faworytem to KO ze strony Kyle'go nie powinno nikogo zdziwić.
Na Melendeza można zaryzykować ale za jakąś większą sumę. Ja mam zasadę, że poniżej 1,30 nie gram na nikogo a Melendez o ile dobrze pamiętam jest za 1,20.
Na Barnetta to sam zagrałem i wg mnie jest to stawka, za którą warto się skusić. Jedyna szansa jaką widzę dla Cormiera to trafienie Barnetta jakimś czystym mocnym ciosem. Barnett natomiast może wygrać przez poddanie, decyzję czy nawet TKO. Poddanie to dla mnie najbardziej prawdopodoba opcja na zakończenie tego pojedynku. Josh jest jednym z kilku najlepszych glapplerów w ciężkiej, więc jak walka trafi do parteru to będzie do jednej bramki.