Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Matura?Weszłem
Zobaczyłem
Wyszłem
Egzamin gimnazjalny (ale próbny, bo podejście prawdziwe za 2 lata dopiero).Matura?
...że w tym roku urlop spędzam w Portugalii i to za grosze.
Kumpel jeszcze ze studiów inżynierskich swego czasu wyjechał na erasmusa do Trucji, gdzie poznał Portugalkę z którą się związał. Studiów nie skończył, przeprowadził się do niej i tam m.in. mają pokoje do wynajęcia pod samym Porto. Stwierdziłem, że co mi szkodzi, napisałem do niego co tam słychać i po ile mógłby pokój wynająć, ewentualnie czy pomógłby znaleźć jakieś lokum i coś doradził. Wykazał dużą chęć pomocy, zaprosił do siebie i powiedział, że żadnego hajsu nie weźmie co najwyżej dobrą flaszkę, do tego obiecał pomóc ogarnąć jak najtańsze bilety bo ma w tym dużą wprawę - po tym erasmusie wraz z kobietą swoją non stop latają po całej Europie i nie tylko.Jak się udało ogarnąć taki "trip" za grosze? W sumie zależy co dla kogo jest groszem. Niemniej jednak zazdroszczę, mnie takie ciekawe wypady pewnie spotkają dopiero w 2020, jak nie później
Przejebane tylko, że jeśli pojedziesz na początek lipca, to będziesz tam u nich musiał udawać #teamGadeljaKumpel jeszcze ze studiów inżynierskich swego czasu wyjechał na erasmusa do Trucji, gdzie poznał Portugalkę z którą się związał. Studiów nie skończył, przeprowadził się do niej i tam m.in. mają pokoje do wynajęcia pod samym Porto. Stwierdziłem, że co mi szkodzi, napisałem do niego co tam słychać i po ile mógłby pokój wynająć, ewentualnie czy pomógłby znaleźć jakieś lokum i coś doradził. Wykazał dużą chęć pomocy, zaprosił do siebie i powiedział, że żadnego hajsu nie weźmie co najwyżej dobrą flaszkę, do tego obiecał pomóc ogarnąć jak najtańsze bilety bo ma w tym dużą wprawę - po tym erasmusie wraz z kobietą swoją non stop latają po całej Europie i nie tylko.
Edit: z resztą z rozmowy z nim wynika, że to wcale nie musi być taki drogi interes nawet bez takiego zaproszenia. Ponoć pokoje dwuosobowe w okolicach Porto około 25 euro za dobę. Odpowiednio wcześnie kupione bilety lotnicze idzie dostać za 100 euro za dwie strony. Ponoć spożywka też niedroga.
Dostałem pracę :D Nie dośc, że dostałem to jeszcze gośc zaproponowal mi lepsze warunki na początek pytając się, czy na pewno mi taka suma odpowiada. Chyba ma jakieś o mnie zajebiste mniemanie przez to, że rozwiązałem jego łamigłowki podczas rozmowy o prace.
Jeśli jest to dla niego jakiś wyznacznik, to się typ zdziwi jak zacznę tam pracowac :D
Myślicie, że mogę wynając zespół Mariachi, żeby wpadł do mojej firmy w dniu mojego odejścia i to wyśpiewał wszystkim? ;)
Te łamigłówki są praktykowane w róznych miejscach. Nie jest to głupie imo. Od razu oddziela ziarno od plew.
Do której?W japońskim korpo dostałem na rozgrzewkę takie. Co z tego, źe dobrze poszło, jak potem chcieli abym pracował od 6 rano -_-
Do której?
Praca od 6 - czemu nie. Do pracy dojeżdzasz dwa razy szybciej, bo unikasz korków. Z powrotem podobnie. Opcja dyspozycyjności już mniej ciekawa. Kwestia przyzwyczajenia.Do 14. Do tego musiałbym być dyspozycyjny i przyjeżdzać na miejsce w przypadku awarii...
Praca od 6 - czemu nie. Do pracy dojeżdzasz dwa razy szybciej, bo unikasz korków. Z powrotem podobnie. Opcja dyspozycyjności już mniej ciekawa. Kwestia przyzwyczajenia.
Wstaje o 5. Kładę się spać o 1. Zmiany 12h co drugi dzień.Chyba nie wiesz co mówisz. Ja obecnie tak pracuje i pobudki o 4:30 nie należą do przyjemności.
Nie mówiąc już o tym, że godz. 21-22 to już czas gdzie musisz się kłaść, aby się w miarę wyspać.
Wstaje o 5. Kładę się spać o 1. Zmiany 12h co drugi dzień.
Kwestia przyzwyczajenia. Teraz nie mógłbym się przestawić np. na pracę codziennie po 8h, bo mnie ogranicza.No dobra, ale nie każdy lata na białym
Kwestia przyzwyczajenia:)Kwestia przyzwyczajenia. Teraz nie mógłbym się przestawić np. na pracę codziennie po 8h, bo mnie ogranicza.
No pewnie, ale wiem co dla mnie lepsze po tym gdy próbowałem kilku systemów pracy. Mogę sobie np. w środku tygodnia zrobić 3 dni wolnego nie biorąc urlopu.Kwestia przyzwyczajenia:)
No tak, ale za to weekend w pracy, każdy system ma swoje plusy i minusy. Nie jest tak, że jeden jest lepszy, a drugi gorszy, po prostu to kwestia przyzwyczajenia, preferencji, poukładania życia pod dany styl.No pewnie, ale wiem co dla mnie lepsze po tym gdy próbowałem kilku systemów pracy. Mogę sobie np. w środku tygodnia zrobić 3 dni wolnego nie biorąc urlopu.
Dokładnie. Człowiek jest elastyczny, więc jest w stanie się dostosować.No tak, ale za to weekend w pracy, każdy system ma swoje plusy i minusy. Nie jest tak, że jeden jest lepszy, a drugi gorszy, po prostu to kwestia przyzwyczajenia, preferencji, poukładania życia pod dany styl.
Zmartwię Cię...Zajebiście mnie cieszy, że spadłem do 91kg, za niedługo pozbędę się 9 z przodu!:) FUCK YEAH
89kg brzmi dumnie, ale jeszcze w chuj daleko do tego, bo redukcja idzie coraz słabiej:D tym bardziej, że teraz ciepło, to piwko wchodzi jak woda.Zmartwię Cię...
za dwa kilo dalej będzie 9... z tyłu