Wychodzenie do walki z kontuzją.

amen20

Maximum FC
Lightweight
Chciałem zapytać jak to jest z tymi kontuzjami przed walką...



Wydaje mi się, że KSW ma lekarzy którzy egzaminują zawodników przed galą i wydają pozwolenia na uczestnictwo w walce a "skręcone" kolano Porczyk czy te wszystkie poważne urazy Różalskiego nie brzmią za dobrze. Na szczęście wszystko szczęśliwie sie skończyło ale mogło być inaczej.
 
Mogło ale to zawodowy sport a nie szkolna olimpiada więc panie i panowie walczą na swoja odpowiedzialność za pieniązki. . A już KSW to musiało by geriatrę zatrudnić ...
 
Z tą Porczyk to śmiech na sali, gdyby miała zerwane więzadła w kolanie, to ledwo by stała. Bez przesady.



A Różal? Ja w wywiadzie po walce wywnioskowałem, że tego wszystkiego nabawił się podczas walki, nawet nie pomyśląłem, ze może chodzić o kontuzje podczas treningów :)
 
Różal powiedział w wywiadzie, że wchodził z "blokadą" (w uproszczeniu rodzaj zastrzyku blokujący ból) do walki czyli miał to przed walką.
 
Rżnięcie Rambo na każdym kroku to u Różala sposób na życie i nieodłączny element wywiadów z nim. A u innych, jak np u Porczykowej, to najczęsciej niezbyt udana próba wytłumaczenia się z żenady.
 
Albo wychodzisz na blokadach z poklejonymi kolanami, albo okres przygotowawczy w pizdę i hajsu brak. Decyzja chyba prosta.
 
Błachowicz też walczył pare razy z już zerwanym więzadłem,także bez przesady że nie mogłaby ustać,zwłaszcza była zawodniczka fitnessu/sportów siłowych.
 
Back
Top