Wasze wrażenia ze stadionu (KSW 39)

vipowski

Shark Fights
Featherweight
Było pełne pierdolnięcie. Oglądanie na żywo jest milion razy lepsze niż w TV. Tego klimatu nie da się poczuć na ekranie, tym bardziej tu było wszystko zrobione z większą pompą niż zwykle. Zdjęcia kłamią, nawet z wysokich sektorów był dobry widok.

Widoczność. Miałem dobrą miejscówę w Perfect View, dobrze było widać klatkę i zawodników, ale telebimy nad klatką były tak potężne że chcąc nie chcąc wzrok szedł na telebim. Szczerze, wolałbym siedzieć gdzieś na samej górze niż oglądać przed TV. Kosmos.

Pierwsze otwarcie, nie wiem jak wyglądało na ekranie ale dźwięk tych pojazdów plus muza... jak jebło to myślałem że łeb rozwali, jakość dźwięku była mega dlatego głośność absolutnie nie przeszkadzała na gali, wręcz przeciwnie.

Największe jebnięcie muzą jeśli chodzi o wejścia było chyba na Wójciku, tego się nie spodziewałem bo w domowym odsłuchu tego kawałka nie ma takiego wrażenia. Oko za oko krew za krew - tu podobnie - wejście Tybka jedno z najlepszych choć na YT tak się nie wydawało. Narkun z muzą od Fedora.

Główne otwarcie CIARY, mega robota, mega dopracowanie. Te łooooo kiedy zgasło światło i ludzie zapalili latarki w telefonach.

Światła zajebiste, dużo wariacji.

Sam stadion. Na zdjęciach i filmikach jest zupełnie inaczej - wydaje się jakieś takie większe... choć z drugiej strony stadion jest ogromny - różnica jest chyba taka że na ekranie widzisz kawałek, a na żywo przez cały czas masz panoramę na całość - to robi potężną różnice w stosunku do TV.

Ludzie schodzili się tak gdzieś do trzeciej walki, najlepszy klimat zrobił się kiedy było już ciemno czyli tak gdzieś od drugiego otwarcia. 60k ludzi robiło wrażenie, na samej płycie było 8 tysięcy.

Doping mega. Największa wrzawa była chyba po nokaucie Różala i po ogłoszeniu wyniku walki Jurasa. Borys miał mega doping, tak jak Juras, Pudzian też duży, ogólnie wielu miało. No i przy pierwszym pokazaniu Popka na telebimie podczas traileru też. :)

Przerw między walkami nie odczuwa się tak źle jak w TV, tutaj był to wyścig do sklepików. ;p

A i na plus też pożar co wybuchł obok klatki na wyjściu któregoś zawodnika :)

Największy minus jest taki że prędko już czegoś takiego nie zobaczymy, kto nie był na gali nie ma pojęcia co stracił. :cry:
 
Mozna dodac ze winda sie rozjebala jak jedna z dupeczek wychodzila walczyc. I Wrzosek sie wyjebal wchodzac po schodach, może to go wytrąciło ze skupienia lol?. Zajebisty pokaz bebnienia od japoncow na wyjście Koike. Tak jak wspomniales te otwarcie i objazd w hamerze to było mega pierdolnięcie, naglosnienie było piękne najlepszy kawałek jak borys wychodził . To jak zgasły światła i lampy w telefonach sie zapaliły to widok którego się nie zapomina. Całość przygotowana mega pro.

Co do samej gali walki były zajebiste bawiłem się wchuj dobrze. Dużo cebulaków ale też dużo kumatych typów którzy mniej więcej ogarniali co się dzieje. Różal pozamiatał ludzie wtedy sie mega obudzili piękna energia którą można tylko poczuć na żywo.

Jedyny minus że klatka stała tak daleko pod tym względem lubie bardziej chodzić na lokalne show wtedy zawsze zajebiście wszystko widać.
 
Było pełne pierdolnięcie. Oglądanie na żywo jest milion razy lepsze niż w TV. Tego klimatu nie da się poczuć na ekranie, tym bardziej tu było wszystko zrobione z większą pompą niż zwykle. Zdjęcia kłamią, nawet z wysokich sektorów był dobry widok.

Widoczność. Miałem dobrą miejscówę w Perfect View, dobrze było widać klatkę i zawodników, ale telebimy nad klatką były tak potężne że chcąc nie chcąc wzrok szedł na telebim. Szczerze, wolałbym siedzieć gdzieś na samej górze niż oglądać przed TV. Kosmos.

Pierwsze otwarcie, nie wiem jak wyglądało na ekranie ale dźwięk tych pojazdów plus muza... jak jebło to myślałem że łeb rozwali, jakość dźwięku była mega dlatego głośność absolutnie nie przeszkadzała na gali, wręcz przeciwnie.

Największe jebnięcie muzą jeśli chodzi o wejścia było chyba na Wójciku, tego się nie spodziewałem bo w domowym odsłuchu tego kawałka nie ma takiego wrażenia. Oko za oko krew za krew - tu podobnie - wejście Tybka jedno z najlepszych choć na YT tak się nie wydawało. Narkun z muzą od Fedora.

Główne otwarcie CIARY, mega robota, mega dopracowanie. Te łooooo kiedy zgasło światło i ludzie zapalili latarki w telefonach.

Światła zajebiste, dużo wariacji.

Sam stadion. Na zdjęciach i filmikach jest zupełnie inaczej - wydaje się jakieś takie większe... choć z drugiej strony stadion jest ogromny - różnica jest chyba taka że na ekranie widzisz kawałek, a na żywo przez cały czas masz panoramę na całość - to robi potężną różnice w stosunku do TV.

Ludzie schodzili się tak gdzieś do trzeciej walki, najlepszy klimat zrobił się kiedy było już ciemno czyli tak gdzieś od drugiego otwarcia. 60k ludzi robiło wrażenie, na samej płycie było 8 tysięcy.

Doping mega. Największa wrzawa była chyba po nokaucie Różala i po ogłoszeniu wyniku walki Jurasa. Borys miał mega doping, tak jak Juras, Pudzian też duży, ogólnie wielu miało. No i przy pierwszym pokazaniu Popka na telebimie podczas traileru też. :)

Przerw między walkami nie odczuwa się tak źle jak w TV, tutaj był to wyścig do sklepików. ;p

A i na plus też pożar co wybuchł obok klatki na wyjściu któregoś zawodnika :)

Największy minus jest taki że prędko już czegoś takiego nie zobaczymy, kto nie był na gali nie ma pojęcia co stracił. :cry:
A to dziwne. Bo czytałem, że to cyrk był,chujnia,kabaret,słabe nagłośnienie i inne takie.
Dzięki za opinię.
 
Zdjęcia kłamią, nawet z wysokich sektorów był dobry widok.
Zgadza się, ja miałem D3, rząd 18sty bodajże i widok na telebimy był bardzo dobry. Na klatkę też czasami spoglądałem. Odbiór gali w chuj inny, niż przed TV. Czujesz każdy cios jaki dosięga zawodnika.
Pierwsze otwarcie, nie wiem jak wyglądało na ekranie ale dźwięk tych pojazdów plus muza... jak jebło to myślałem że łeb rozwali, jakość dźwięku była mega dlatego głośność absolutnie nie przeszkadzała na gali, wręcz przeciwnie.

Największe jebnięcie muzą jeśli chodzi o wejścia było chyba na Wójciku, tego się nie spodziewałem bo w domowym odsłuchu tego kawałka nie ma takiego wrażenia. Oko za oko krew za krew - tu podobnie - wejście Tybka jedno z najlepszych choć na YT tak się nie wydawało. Narkun z muzą od Fedora.
Rozpoczęcie gali kozackie. Lubie Lady Punk i wokalista udźwignął ten utwór. Nagłośnienie mega. Muza Wójcika i Borysa nieźle mnie nakręciła. Wejście Jurasa też miało super klimat
Doping mega. Największa wrzawa była chyba po nokaucie Różala i po ogłoszeniu wyniku walki Jurasa. Borys miał mega doping, tak jak Juras, Pudzian też duży, ogólnie wielu miało. No i przy pierwszym pokazaniu Popka na telebimie podczas traileru też. :)
Doping miejscami był tak głośny, że aż miałem ciary. Na walce Jurasa i Różala największy. Chociaż wolałbym siedzieć w sektorze jakiś "fanatyków" i trochę bardziej pokrzyczeć :D
 
Mi się bardzo podobało, mega klimat. Taka ilość ludzi robiła robotę. Nie ma mowy o 56 tysiącach na stadionie bo dość duży kawałek najwyższej trybuny (za platformą na którejś wychodzili zawodnicy) był pusty, ale i tak frekwencja była bardzo duża. Pożar przy klatce był ciekawy, najpierw leciały iskry jak fajerwerki a później pojawił się dość duży ogień, ale szybko zostało to ogarnięte. Strach w oczach Lewandowskiego epicki :D

IMG_1830.JPG
 
duży kawałek najwyższej trybuny (za platformą na którejś wychodzili zawodnicy) był pusty
Ten fragment był chyba wyłączony ze sprzedaży z jakiegoś tam powodu tak czy inaczej, wydaje mi się że spokojnie 56 mogło być na hali
 
Spalił się zasilacz od kamery
Właśnie nie byłem pewien co to, ale miałem elegancki widok na to bo działo się to dosłownie 15 metrów ode mnie. Całe szczęście, że szybko ogarnęli i nie wyszło z tego nic wielkiego bo taka ewakuacja to byłby dramat.
 
Ten fragment był chyba wyłączony ze sprzedaży z jakiegoś tam powodu tak czy inaczej, wydaje mi się że spokojnie 56 mogło być na hali
Myślałem o tym, bo tam były jakieś hologramy itp wyświetlane, ale nie zgadza mi się wtedy trochę ilość "sprzedanych" biletów na galę. Ale skoro podobno 8 tysięcy było na płycie (co moim zdaniem jest niemożliwe) to wtedy by się zgadzało.
 
Nie ma mowy o 56 tysiącach na stadionie bo dość duży kawałek najwyższej trybuny (za platformą na którejś wychodzili zawodnicy) był pusty, ale i tak frekwencja była bardzo duża.

Gdyby tamte sektory były pełne to byłoby 65 tysiecy. Oni nie sprzedawali tamtych trybun w całości bo zasłaniały je te płachty z wizerunkami zawodników i te przezroczyste co świeciły i odbijały światła. Jedynie między tymi płachtami wpuszczali ludzi i w pierwszych rzędach. Frekwencja to 58k z tego co słyszałem ale dziś w puncherze poznamy ostateczną.
 
Gdyby tamte sektory były pełne to byłoby 65 tysiecy. Oni nie sprzedawali tamtych trybun w całości bo zasłaniały je te płachty z wizerunkami zawodników i te przezroczyste co świeciły i odbijały światła. Jedynie między tymi płachtami wpuszczali ludzi i w pierwszych rzędach. Frekwencja to 58k z tego co słyszałem ale dziś w puncherze poznamy ostateczną.
Ja nie do końca wierzę im w te liczby. Ciężko mi uwierzyć, że na płycie było 8 tysięcy miejsc. Poza tym frekwencja a ilość sprzedanych biletów to dwie różne sprawy. No, ale mniejsza o to.
 
Nie każdą walkę miałam okazję oglądać na żywo, bo czasem trzeba było siedzieć w media roomie, ale muszę to przyznać że w końcu mieliśmy na prawde zajebisty widok na żywo jeśli chodzi o medialną trybunę. Było to 4. piętro i widok był niesamowity zarówno na telebimy jak i na klatkę. Jak zgasły światła i rozbłysnęły lampki w telefonach to normalnie ciarki miałam na całym ciele. Cudowny widok. Chociaż faktycznie więcej spodziewałam się samego "Colosseum", to i tak nie było tak źle.
No i oczywiście cały stadion krzyczący BORYS w trakcie walki to było takie .. wow.
Myślę, że serio dużo lepiej wyglądało to na żywo, telewizja tego nie odda nigdy. Szkoda że nie miałam możliwości na żywo widzieć wyjścia Jurasa no ale w momentach, których widziałam galę z trybun czuć było, że to coś mega wielkiego.
 
Siedziałem dość wysoko (D4 bodajże) i minusem było nagłośnienie. Bas masakryczny, bardzo słabo słyszalne zapowiedzi. Widok na telebim spoko.
 
Ja siedziałem dość wysoko (G21) ale nagłośnienie gali to był jakiś jebany dramat, samo echo i basy, psuło cały odbiór. Może też dlatego nie czułem całej tej pompy, a może to z winy wielkości obiektu...
Poza tym mi na żywo jakoś brakuje komentarza, też tak macie ? :shy:
 
U nas na mediowym tez praktycznie nie szło zrozumieć w ogóle co mówił Kasta, przynajmniej ja miałem problem. Nagłośnienie stadionu to też jednak dość ciężki temat
 
G18 nagłośnienie padaka straszna, samo skrzeczenie, aż ciężko było coś usłyszeć. . . Widać tylko na płycie i ew dolnych rzędach głośniki działały dobrze.

Na plus pożar :crazy: i światełka z telefonów na 2gim otwarciu, bardzo ładnie wyglądał stadion.

Natomiast samo otwarcie bez szału tak jak i scena- zapowiadali nie wiadomo co a trochę taki niewypał wyszedł :)

Co do bębnów to zabrakło samuraja kawula w gaciach sumity nakurwiajacego w @MysticBęben a niczym w pride :crazy:

Moim zdaniem zbędna była ta minuta ciszy dla Wodeckiego, to nie był Sopot top trendy na Polsacie, a gala mma.

No i piwo sikacz tylko 3,5%
 
Chwilami dawało o sobie znać, że to jednak stadion bo ponieważ akustyka była co najmniej średnia (jeżeli by nie powiedzieć, że słaba), zwłaszcza przy zapowiedziach czy komunikatach. Co do widzialności, to w górnych sektorach było słabo z widocznością sceny (z trybuny przeciwległej do sceny, sama jej widoczność była niemalże zerowa), a i sama klatka a raczej to, kto w niej aktualnie się znajduje była słabo widoczna (z racji odległości i wysokości). Patrząc chociażby z trybun bocznych, widoczność była nieco lepsza ale również trzeba było wytężyć wzrok aby rozpoznać kto np w danym momencie rozgrzewa się w klatce. Z tego też powodu naturalnym było to, że wzrok wędrował na telebimy których zamontowanie na gali było kapitalnym pomysłem. Z drugiej strony, nie ma co narzekać. Każdy kto tam pojechał chciał uczestniczyć w tym jakby nie patrzeć, historycznym wydarzeniu a sama widoczność schodziła na plan dalszy (ja sam 3/4 gali obejrzałem głównie patrząc się w telebim i nie narzekam). Minusem był wyjazd z parkingu samochodem. Istna masakra. Kto był, ten wie jak było. Na szczęście późniejsza droga powrotna do Poznania z samym wyjazdem z Warszawy to był luz.
 
Nagłośnienie na płycie było bardzo dobre, faktycznie chyba im wyżej tym gorzej. Dla mnie dziwną sprawą było jeszcze to, że połowa wyjść z płyty była zamknięta.
 
Chwilami dawało o sobie znać, że to jednak stadion bo ponieważ akustyka była co najmniej średnia (jeżeli by nie powiedzieć, że słaba), zwłaszcza przy zapowiedziach czy komunikatach. Co do widzialności, to w górnych sektorach było słabo z widocznością sceny (z trybuny przeciwległej do sceny, sama jej widoczność była niemalże zerowa), a i sama klatka a raczej to, kto w niej aktualnie się znajduje była słabo widoczna (z racji odległości i wysokości). Patrząc chociażby z trybun bocznych, widoczność była nieco lepsza ale również trzeba było wytężyć wzrok aby rozpoznać kto np w danym momencie rozgrzewa się w klatce. Z tego też powodu naturalnym było to, że wzrok wędrował na telebimy których zamontowanie na gali było kapitalnym pomysłem. Z drugiej strony, nie ma co narzekać. Każdy kto tam pojechał chciał uczestniczyć w tym jakby nie patrzeć, historycznym wydarzeniu a sama widoczność schodziła na plan dalszy (ja sam 3/4 gali obejrzałem głównie patrząc się w telebim i nie narzekam). Minusem był wyjazd z parkingu samochodem. Istna masakra. Kto był, ten wie jak było. Na szczęście późniejsza droga powrotna do Poznania z samym wyjazdem z Warszawy to był luz.
Coś tak przeczuwałem że będzie masakra i sobie zaparkowałem w centrum i podjechałem metrem jak wracałem ze stadionu z panną to widziałem że już konkretny korek się robił.
 
Back
Top