No cóż :D
A Kaśkę z Vivy widziałem wydaje mi się na fotce jaką robili całej ekipie, gdy jacyś zwyciezcy konkursu świeżo weszli do chaty.
Przyszły odcinek wydaje się być konkretny. Trybson tak pozwoli się wokół Elizy bawić...No, ale pewnie ekipa z Newcastle jest dla uczestników pewnego rodzaju autorytetem, więc szanują ich panoszenie ;) No, ale jak rozsławiłoby to szarego uczestnika polskiej edycji jakby poskładał Anglika ;)
Z tym bidetem jakaś krzywa akcja, ale nie znam się za bardzo na działaniu tego akcesorium przyznam :-D Wyglądało jakby korek po prostu był i trzeba było odetkać, no bo przecież spływ musi być...No, ale stres, alkohol, Trybson i chłopak się zamotał :-D
No i pobrechtane, Australian Open się zaczęło, będą wojny, choć jeszcze nie na tym etapie ;)