Warsaw Shore

Jakby ten odcinek był tydzień temu to bym wystawił czapkę, bo mam taką samą jak Trybson hehe ;] Biała Nike'a.



Z tymi desperatkami to dwuznacznie. Może i faktycznie sobie zdały sprawę, że takie koksiki to nie ich liga, ale z drugiej strony wiele razy słyszę o gościach zaczepiających na baletach jako właśnie desperatach, żeby w taki sposób szukać panny ;)
 
Kur...kiedy to było ;-) Cała metamorfoza w pewnym stopniu zaszła, ale i pare argumentów paru osób mnie przekonało do podejścia do programu. Swoją drogą zupełnie zmieniło się zachowanie uczestników. Uspokoili się znacznie i inne kwestie zwracają uwagę i bywa śmiesznie, choć głównie dzięki Trybsonowi trzeba przyznać :)



PS: Ewelina mówi, że Trybson jak brat, a przeszkadza jej, że kijem by nie ruszył...Ciekawe. Szczerze powiedział i się nie dziwię, choć od niej to charakter mnie bardziej odstrasza niż jej sylwetka;]
 
No cóż :D



A Kaśkę z Vivy widziałem wydaje mi się na fotce jaką robili całej ekipie, gdy jacyś zwyciezcy konkursu świeżo weszli do chaty.



Przyszły odcinek wydaje się być konkretny. Trybson tak pozwoli się wokół Elizy bawić...No, ale pewnie ekipa z Newcastle jest dla uczestników pewnego rodzaju autorytetem, więc szanują ich panoszenie ;) No, ale jak rozsławiłoby to szarego uczestnika polskiej edycji jakby poskładał Anglika ;)



Z tym bidetem jakaś krzywa akcja, ale nie znam się za bardzo na działaniu tego akcesorium przyznam :-D Wyglądało jakby korek po prostu był i trzeba było odetkać, no bo przecież spływ musi być...No, ale stres, alkohol, Trybson i chłopak się zamotał :-D



No i pobrechtane, Australian Open się zaczęło, będą wojny, choć jeszcze nie na tym etapie ;)
 
powaznie tak Cie zainteresowal bidet ? W zapowiedziach tydzien tymu chyba bylo jak Trybson mowil ze odwiedzila ich Kaska z Vivy i troche scen z tym zwiazanych a tu nic.



Dzisiaj mnie rozmieszylo jak jakas dziewczyna nazwa Eliza i Anie kurwami z warszawy a one sie oburzyl jakby faktycznie byly z warszawy. Odcinki sa coraz slabsze i gdyby nie Trybson to pewnie bym sobie darowal. Sparing z rycerzem calkiem spoko. Elize pieknie podsumowal szef silki.



W przyszlym tygodniu musi byc dobrze anglicy troche to rozbujaja
 
Nie aż tak, ale dziwię się co się stało. Pomijam, że pomylił ;]



No szef ich dobrze podsumował, choć pewnie Eweliny nie uraziłby ten komentarz od "pracodawcy" jak to, że jej kumpel nie chce jej bzyknąć ;] Trybson z tą rozmową na koniec swoją drogą trochę pod robienie dobrego marketingu poleciał ;)
 
No, ale jak rozsławiłoby to szarego uczestnika polskiej edycji jakby poskładał Anglika ;)


Jakby to wyemitowali, to rekord oglądalności przeczuwam. :-)



Swoją drogą szkoda, że będzie tylko dwóch ludzi z Newcastle. Po cichu liczyłem na Charlotte. :-)
 
Linki do wczorajszego odcinka:



Kod:
http://catshare.net/FuUB4ePa1RbRRsb4/Ekipa.z.Warszawy.S01E10.PL.DVBRip.XviD-TR0D4T.avi
Kod:
http://egofiles.com/tP04ggLbjuxZCy4z/Ekipa.z.Warszawy.S01E10.PL.DVBRip.XviD-TR0D4T.avi
Kod:
http://bitshare.com/files/9jjw37vc/Ekipa.z.Warszawy.S01E10.PL.DVBRip.XviD-TR0D4T.avi.html
Kod:
http://freakshare.com/files/sp36so0s/Ekipa.z.Warszawy.S01E10.PL.DVBRip.XviD-TR0D4T.avi.html
Kod:
http://turbobit.net/9s4tj4q58ri5/Ekipa.z.Warszawy.S01E10.PL.DVBRip.XviD-TR0D4T.avi.html
 
Widzialem ostatnio zapowiedz Ekipy z Warszawy w norweskiej mtv.. pewnie inne kraje tez beda emitowac. Trybson dlugo nie bedzie jedynie lokalnym celebrity ;)
 
Haha, dawno się tak nie uśmiałem. Dobry odcinek. Studenciki mają przerąbane już życie. Jeden nalał nie tam gdzie trzeba, a drugi sprzątał. Przegrali życie i swą opinię wśród znajomych :D.
 
Szczerze to lipna sytuacja z tym bidetem :-) kurwa chłopaczyny po emisji pewnie nie mają życia.
 
Ja się w swoim życiu nie spotkałem jeszcze z bidetem. Nowość z zachodu, która w Polsce nie jest kompletnie zakorzeniona. Więc po pijaku jeszcze rozumiem gościa. No, ale i tak lepiej, że zrobił jedynkę, a nie dwójkę jak to miało miejsce w "Pamiętnikach z wakacji" :)







 
Motyw z bidetem całkiem spoko, głównie dzięki Trybsonowi, ale reszta odcinku nuda...może ich ci z zagranicy jakoś rozruszają, bo powoli kończą im się chyba pomysły. Oprócz Trybsona i czasem tego Italiano zamuła.:-)
 
nooooo wlasnie na fejsbuka wrzucil! kurwa on jakby nacpany caly czas, usmiecha sie, dystans do siebie, wyjebane ogolnie - pozytywny gosciu, sympatyczny chlopak! TRYBSON KROL!
 
Wolałbym Trybson vs. Bonus. Bazelak za słaby. Bonus przynajmniej ma świetne techniki bojowe.
 
Back
Top