Swoją drogą jak to jest, że w erotykach nawet często nie dochodziło do penetracji choć leżeli "na sobie" nadzy, a tu po paru ruchach pod kołdrą czy z daleka każdy myśli, że się działo Bóg wie co ;) Najważniejsze jest by widzowie tak myśleli.
Jakby Ewelina schudła do poziomu reszty to by mogła być najładniejsza tak prawdę mówiąc, reszta to typowa nad naszym gruncie "słowiańska krew" w kwestii urody ;) No, ale schudnie? Raczej amerykańska wersja swojej Ewędliny do tego nie zmusiła chyba ;)
Durne to dalej, ale mnie głupota z dystansu śmieszy, jeśli ma wpływ na mnie lub moje życie to wkur*ia, bo nie lubię braku logicznego działania i myślenia ;) Tyle, że śmiechu jest coraz mniej, a w zasadzie śmieszny jest tylko Trybson za całą swoją "postać". Pozostali stają się szarzy i typowi ;] A bluzgów znowu coraz mniej, ciekawe. Myślałem, że to takie jednostki, a się okazuje, że najwyraźniej inna była cenzura na starcie, a inaczej jest teraz. Reżyserka!!! ;-)