Waży się przyszłość Hectora Lombarda

Elson



nawet sam Venom nie wie co Lombard ma w kontrakcie :-)



Skoro Rebney trzęsie portkami tzn. że może nie być "klauzuli mistrzowskiej"
 
Może być tak, że właśnie Hectorowi skończyła się klauzyla mistrzowska. W Bellatorze walczył 9 razy, a standardowy kontrakt to 6 walk + 3 dodatkowe w przypadku zdobycia tytułu. Jeśle dobrze rozumiem Rebneya, są oni teraz w fazie wyłącznych negocjacji z Lombardem, czyli kontrakt na walki został wypełniony.



Jak ten okres zakończy się bez porozumienia nastąpi tzw. matching period, gdzie Bellator będzie miał wgląd w oferty innych organizacji i będzie mógł zaproponować Kubańczykowi kontrakt na takich samych warunkach co konkurencja, na który Lombard będzie miał obowiązek przystać. W tej fazie UFC jeszcze nie negocjuje z zawodnikami. Dopiero po tym okresie (jakieś 3-6 miesięcy), kiedy Hector będzie całkowicie wolny, Dana i s-ka zaoferują mu kontrakt.



P.S. Jakość rywali i wartość zwycięstw to podstawowe kryteria oceny osiągnięć zawodnika. Za kilka lat nikt nie zapamięta Lombarda dlatego, że mógłby pokonać kilku czołowych zawodników na świecie. Zapamiętani zostaną ci, którzy pokonywali najlepszych na świecie. Celem sportowca jest wynik, a nie stwarzanie wrażenia, że może ten wynik osiągnać. W tym kontekście uznawanie Lombarda za zawodnika dziesiątki P4P to absurd.
 
Ale uznawanie go za TOP 5 MW już nie jest absurdem. Ranking fight matrix, który mierzy zwycięstwa zawodników w sposób najbardziej obiektywny ma go tylko oczko niżej. Co do p4p nie wiem czy jest nawet w pierwszej pięćdziesiątce.
 
to powstaje ciekawa sytuacja, ile Rebney jest w stanie zapłacic za swoją gwiazde i ile jest w stanie dać UFC . Wątpie żeby zaoferowali 250 tys. $ jak Hendersonowi czy 200 tys. $ jak Diazowi ,wiadomo może ile teraz mniej wiecej zgarnia Lombard za walke ?
 
@Venom <- dlatego napisałem, że w/g Mnie jest w TOP 10 P4P bo żaden z ani z tej 10tki ani z TOP 10 MW nie ma takiej serii, takiego rekordu, poza Silvą nikt nie jest mistrzem tej rangi organizacji i nie kończy swoich walk tak często w tak efektowny(w/g Mnie) sposób. Nie długo SForce zostanie zamknięty albo będzie mniej interesujący niż Bellator i Ci staną się 2gą siłą na świecie.



Lombarda może ocenimy po tym jak już skończy karierę bo aktualnie faktycznie są to tylko Moje i innych użytkowników mrzonki nt. kogo by pokonał Hector ale jak obejrzę 3 ostatnie walko Lombarda i 3 ostatnie walki kilku Panow z TOP 10 MW to nie mam wątpliwości kto wyszedłby zwycięsko z takiej konfrontacji ale gdybanie jest bez sensu więc tylko czekać aż się z Nimi zmierzy i zasiądzie zasłużenie na podium TOP 10 MW no bo niestety podium P4P dla niego szybko się nie zwolni mimo wszystko...
 
"i zasiądzie zasłużenie na podium TOP 10 MW" i to jest właśnie przecenianie, jak może przysłonić widok kilku zniszczonych średniaków rzeczywisty stan rzeczy. W UFC Pająk, Sonnen, Belfort, Bisping, Stann, Palhares spokojnie mogliby poskładać Hectora, pewnie paru innych również. Mamed mógłby poskładać Hectora, ale widać że na niektórych ogromne wrażenie robi muskulatura Lombarda i jego obijanie średniaków. Ciekawe że tu na forum nikt nie wierzy w Mameda, który jest taką samą perłą jak nie większą od Lombarda.
 
Weźmy pod uwagę trzy ostatnie walki każdego z zawodników będących obecnie w TOP10 rankingu MMARocks, zakłądając że są to pojedynki których wartość sportową wciąż jeszcze można uznać za aktualną.



1. Anderson Silva: W #2 Sonnen, W #10 Belfort, W #8 Okami



2. Chael Sonnen: L #1 Silva, W #7 Stann, W #9 Bisping



3. Mark Munoz: W #X Dollaway, W #16 Maia, W #17 Leben



4. Nate Marquardt: W #14 Palhares, L #9 Okami, W #X Miller



5. Luke Rockhold: W #X Bradley, W #11 Souza,W #X Jardine



6. Tim Boetsch: W #X Grove, W #X Ring, W #8 Okami



7. Brian Stann: W #21 Leben,W #19 Santiago, L #2 Sonnen



8. Yushin Okami: W #4 Marquardt, L #1 Silva, L #6 Boetsch



9. Michael Bisping: W #X Rivera, W #X Miller, L #2 Sonnen



10. Vitor Belfort: L #1 Silva, W #X Akiyama, W #X Johnson



Porównując to do trzech ostatnich walk Lombarda:



W #X Falaniko Vitale, W #X Jesse Taylor, W #X Trevor Prangley



Podsumowując: Lombard od maja zeszłego roku, ba, od X czasu nawet nie stoczył walki z zawodnikiem z pierwszej dziesiątki swojej wagi, nie mówiąc już o wygranej. Na liście zwycięstw Kubańczyka ciężko też znaleźć fighterów z TOP25. W kwestii umieszczania go w pierwszej dziesiątce jestem skłonny zapytać "O czym my tu mówimy?", nawet nie wspominając o rankingu P4P. Owszem, Lombard jest o jeden krok od przeskoczenia tego magicznego progu, ale póki co recepta na to jest tylko jedna: wygrać z kimś, kto w ogóle jest w rankingu.
 
Owszem, Lombard jest o jeden krok od przeskoczenia tego magicznego progu, ale póki co recepta na to jest tylko jedna: wygrać z kimś, kto w ogóle jest w rankingu.


Czyli w praktyce, jedyny sposób aby myśleć o osiągnięciu tego celu, to podpisać kontrakt z UFC.
 
Przy wyjątkowo dobrych wiatrach, czyli np kolejnej wygranej z Shlemenko, a potem z Leitesem czy Santiago, i przy ewentualnych zawirowaniach w końcówce pierwszej dziesiątki strzelam, że redakcja byłaby skłonna awansować Lombarda do top10.
 
Trochę światła na kontrakt Hectora http://mmajunkie.com/news/27791/with-contract-expiration-free-agency-looms-for-bellator-champ-hector-lombard.mma



Wyłączne negocjacje z Bellatorem kończą się pod koniec kwietnia, potem roczny lub nieskończony okres "matching period".
 
Prawda jest niestety (albo stety bo ma to też plusy) taka, że UFC zmiażdżyło konkurancję i jak chce się być w top10 to w UFC trzeba walczyć. Zwycięstwa nad średniakami nic nie mówią. Dobry przykład Santiago. W UFC szybko sprowadzili go na ziemię.
 
przy okazji niekończących się gdybań nad Fedorem i wyższością wagi ciężkiej SF nad UFC lub odwrotnie, ludzie też wypisywali na tym forum analizę bilansów całej czołówki ciężkich, tak jak teraz bawi się w to np. @outcast.



Tak samo wtedy jak i teraz nie ma to jednak najmniejszego sensu. Bo wtedy Werdum był w oczach wielu tylko średniakiem którego rozbił JDS, a teraz NAGLE jest około miejsca 3-go w UFC. Overeem jeszcze roko temu był na dziesiątym miejsu nie mając wg.niektórych prawa na awans wyżej, a teraz jest JUŻ na drugim w UFC. Więc sugerowanie się bilansami w wypadku różnych organizacji to bzdura. Na razie tylko to co WIDAĆ W KLATCE się liczy, a ja tam widzę to że jeżeli Hector nie spuści z tonu po podpisaniu nowego kontraktu to spokojne top 5 swojej wagi ma zagwarantowane, a od tego do title shota to mały krok. Poczekamy to zobaczymy, na razie za umiejętności trzeba dać mu kredyt i tyle, a gadanie o przecenianiu Hectora to jakieś bajeczki albo po prostu inne walki oglądamy.
 
@up



Mamed i Lombard obijają cieniasów których już nikt nie chce. Do poziomu UFC jest im daleko. Mamed jest zawodnikiem na poziomie Santiago a co ten w UFC pokazał to widać. Mamed zdziałałby tyle samo albo jeszcze mniej. Lombard nie wytrzymałby 2 minut z Pająkiem.
 
Szczerze przyznam, że nie bardzo rozumiem instytucję matching period, a konkretnie nie rozumiem tego, na jakiej podstawie Bellator będzie miał wgląd w oferty innych organizacji. Przypuszczałem, że np. ewentualne negocjacje UFC z Lombardem są objęte tajemnicą (tak jak w wielu przypadkach ma to miejsce w normalnym biznesie w Europie).
 
Matching period działa mniej więcej tak: jeśli Lombard dostanie ofertę od UFC, będzie musiał przedstawić Bellatorowi jej podstawowe założenia (finanse, liczba walk etc.). Wtedy Bellator może zdecydować, albo daje Hectorowi takie same warunki i Kubańczyk zostaje u nich, albo Bellator mówi pas i Hector trafia do UFC.



Problem polega jednak na tym, że UFC zwykle nie negocjuje z zawodnikami w okresie "matching period". Jeśli prawdą jest to co napisało mmajunkie, że "matching period" w kontrakcie Hectora trwa "rok lub jest nieskończony", to marzenia o UFC musi w najlepszym razie odłożyć na kwiecień 2013 roku.
 
A Jeśli Lombard będzie chciał zawalczyć na KSW to też o tym decyduje Bellator ?
 
W tej chwili jest jeszcze inaczej. Kontrakt Lombarda na walki w Bellatorze wygasł. Teraz Hector jest w fazie wyłącznych negocjacji z Bellatorem, więc w praktyce nie może walczyć nigdzie, chyba, że podpisze nową umowę z BFC. Od końca kwietnia będzie w fazie "matching period" i wtedy teoretycznie KSW może mu złożyć ofertę (którą Bellator może "wyrównać"), ale to już będzie raczej za późno na majową walkę.



Reasumując szanse na walkę Mameda z Lombardem na KSW 19 są bliskie zeru.
 
Lombard raczej będzie negocjował z UFC. Nie jest młody i to ostatnia realna szansa by uwolnić się spod tego kontraktu i spróbować swoich sił z czołówką. Jeśli znowuj przedłuży kontrakt z Bellatorem to następna taka okazja zdarzy się za parę lat.
 
@1987SWAD



Wypisywanie zwycięstw to dużo lepszy sposób na układanie rankingów niż gdybanie na temat umiejętności zawodników. Ja twierdzę, że Lombard szybko przegrałby z Philippou. Jak udowodnisz mi, że tak nie jest?



Zwycięstwa nad konkretnymi fighterami pokazują prawdziwą siłę zawodnika i są potwierdzeniem jego rzeczywistych umiejętności.
 
Istnieje jeszcze możliwość, iż UFC zaproponuje Lombardowi taki kontrakt, którego Bellator nie bedzie w stanie wyrównać.



Mogą to zrobić nie tylko dla pozyskania samego zawodnika, ale żeby zabrać jedną z czołowych postaci konkurencji. Myślisz Bellator, mówisz Lombard...
 
Smutne jest to co napisał Venom. Liczyłem na Lombarda na KSW chociaż bardziej to marzenia niż realizm. Z wypowiedzi właścicieli KSW(zwłaszcza Kawulskiego) jakoś nie widać zbytniego entuzjazmu w sprawie organizacji tej walki: a to, że turniej to przecież nie dla takiego dobrego Mameda, że przecież Mamed nie będzie bił się z ogórkami •



Co to krytykowania pozycji Hektora w rankingach: sprawa IMO wygląda tak samo jak z Mamedem. Widać, że obaj są za dobrzy na walkę ze średniakami, ale dopiero przejście do UFC pokazałoby czy ich umiejętności są bardzo dobre czy tylko dobre.
 
Nie ma co się oszukiwać, KSW lepszych pieniędzy od UFC Lombardowi nie zaproponuje, jedyna szansa że BFC przedłuży kontrakt z Hectorem i dogada się z KSW w sprawie dwumeczu, ale do tego jeszcze długa droga...o ile znajdzie się światełko w tunelu...



Jakbym był szefem KSW dążyłbym do podpisania kontraktu z Santiago (mam nadzieję, że ma to miejsce), zrobił na KSW 19 walkę Materla - Santiago o pas -84kg, po czym na jubileuszowej gali KSW 20, zwycięzca tego pojedynku vs Mamed. Walki dobrze by się sprzedały, publika na trybunach by dopisała, czego chcieć więcej ?
 
@up



Moim zdaniem głupi pomyśł. Santiago jest znany w Polsce tylko bywalcom tego portalu więc czemu miałoby się to tak świetnie sprzedać? Materla z Santiago większych szans nie ma więc nie wiem po co ich konfrontować. Jak już coś to odrazu zrobić Mamed - Santiago III. I pewnie dawno by to zrobili gdyby nie kasa jaką trzeba zapłacić brazylijczykowi.
 
Santiago chce wrócić do UFC, potrzebuje paru efektownych zwycięstw a walka z Mamedem to duże ryzyko porażki.

• I • ve talked to Joe Silva (UFC matchmaker) and he told me to fight twice and get good wins, showing I • m good to go, and then I can talk to them again • , reveals. • UFC is like that: you are not scoring, you have to get in the line again. To assure your sport in there you must win • My priority is do good fights and win. There • s no other way, if you wanna get good wins and people to know you, you gotta be in the UFC • .


http://tatame.com/2012/02/16/Jorge-Santiago--2011-was-a-nightmare
 
@outcast mam pisać dwa razy to samo? rankingom i zestawieniom, w które teraz się bawisz, nie było tutaj końca przy okazji powrównań ciężkich ze SF i UFC. Skończyło się tak że za jakiś czas w top5 UFC będzie trzech ex-zawodników strikeforce i to na czołowych miejsach, w co nikt wcześniej nie wierzył. Poza tym nie trzeba GDYBAĆ o umiejętnościach zawodników, to się widzi po prostu.
 
Nikt nie wierzył w ciężkich Strikeforce a teraz mamy ich w czołówce, z drugiej strony nikt nie wierzy w zniżkę formy Lombarda a kto wie, co będzie za pół roku. Ranking na podstawie oceny umiejętności to absurd. W piłce nożnej drużyna nie zdobywa punktów za piękną grę, tylko za wygrywanie meczów.
 
Back
Top