Bez jaj. Muszę częściej patrzeć na live. Jeśli faktycznie było jak piszesz toż to qrwa była darowizna od buka. W przypadku Machidy trzeba było wziąć pod uwagę, że walczy u siebie, a sędziowie już wcześniej pokazali, że trochę pomagają gospodarzom. Buk chyba wziął to pod uwagę w przypadku Golma, a o Dragonie zapomniał. Może im się narodowość pojebała. Przy okazji uważam, że Anders nie został przekręcony. Z rund 2-4 wygrał wyraźnie tylko jedną. Pozostałe były bardzo bliskie jak cała walka. Myślę, że gdyby futbolista zwyciężył to też nie wszyscy by się zgodzili z takim werdyktem.
@RaphTaba przecież mam z tego bekę. Sam pisałem o kopnięciach Santosa jeszcze wcześniej(strona 2 w temacie) i bardzo realnie brałem pod uwagę taki scenariusz. Podjąłem świadome ryzyko, bo mnie trochę kurs na Smitha zaskoczył. Oczywiście Santos był faworytem, ale mimo wszystko nie takim IMO.
@phenomen współczuję Greena. Takie walki nie powinny się odbywać. Tam było z 5-10 kg różnicy na oko biorąc. Kiedyś podobne ryzyko podjął Brooks z Cowboyem i również za to zapłacił. Takie różnice w wadze są odczuwalne nawet w ciężkiej, a w lekkiej czy piórkowej to jest przepaść. Najgorsze jest to, że jak zawodnik nie zgodzi się walczyć z rywalem wysoko ponad limitem to część ludzi właśnie z niego robi wyrachowanego liska, albo po prostu tchórza(np. Dodson).