Genialny Żółw
Roshi
Oliveira
Muniz
Tuivasa
France
I niech Szon wszystkim kupony poupierdala...
Muniz
Tuivasa
France
I niech Szon wszystkim kupony poupierdala...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Bardzo dobre typy. Sean przegra (oby)Oliveira
Muniz
Tuivasa
France
I niech Szon wszystkim kupony poupierdala...
Czekam na TwojeBardzo dobre typy. Sean przegra (oby)
Te same, nie będę kombinował. Polegniemy razemCzekam na Twoje
Pisałem już kiedyś o tym, jest pewien typ zawodników którzy wychodzą by zabić (walczą na "sprincie" przy tym w każdy niemal cios wkładając maksimum mocy co uszczupla dość szybko ich pasek cardio i gdy taki fajter nie zabije w ciągu 7-8 minut wtedy rodzi się problem) lub zostać zabitym i Costa jest jednym z nich. Jest iluzoryczna szansa że będzie prowadził walkę w oszczędny sposób natomiast jest to mało prawdopodobne ponieważ tego typu zwodnicy mają dziką bitke we krwi oczym często mówią w wywiadach i jest to po prostu silniejsze od nich. Podejrzewam że UFC jest bardzo zadowolone z takiego stylu walki Costy więc może być nawet z ch strony nacisk by swego stylu nie zmieniał.Powiem tak jak Randy rozłoży dobrze siły to powinien bez problemu to wygrać ostatnio za szybko się podpalił i zabrakło paliwa
No to albo Costa przed czasem albo walka nie potrwa cały dystans po 1,42 wiec to promka jeśli tak rzeczywiście będziePisałem już kiedyś o tym, jest pewien typ zawodników którzy wychodzą by zabić (walczą na "sprincie" przy tym w każdy niemal cios wkładając maksimum mocy co uszczupla dość szybko ich pasek cardio i gdy taki fajter nie zabije w ciągu 7-8 minut wtedy rodzi się problem) lub zostać zabitym i Costa jest jednym z nich. Jest iluzoryczna szansa że będzie prowadził walkę w oszczędny sposób natomiast jest to mało prawdopodobne ponieważ tego typu zwodnicy mają dziką bitke we krwi oczym często mówią w wywiadach i jest to po prostu silniejsze od nich. Podejrzewam że UFC jest bardzo zadowolone z takiego stylu walki Costy więc może być nawet z ch strony nacisk by swego stylu nie zmieniał.
Niekoniecznie, Kelley bardzo twardy trudny do skończenia.No to albo Costa przed czasem albo walka nie potrwa cały dystans po 1,42 wiec to promka jeśli tak rzeczywiście będzie
Main Eventów się nie gra (szczególnie takich) Main Eventy się tylko ogląda.Cruz wygra, ja mysle dalej czy isc w Oliveire, bo jednak jakies ta watpliwosci mam :)
Kusi ten Cruz, ale tak jak @99picks napisał, można bać się o lowkingi Munhoza i to może sprawić mniejszą mobilność Cruza i przegraną na punkty.
Ten sam scenariusz miałem w walce z Keneyem a wyszło jak wyszło. Co by nie mówić Dominik to jeden z lepszych zawodników jeśli chodzi o fight iq. Gdyby miał dodatkowo uderzenie jak Garbrandt to robiłby swoją dywizję. Obejrzyj walkę z Kenney-a z Woodem lub Alatengem w której bił lowy jak powalony i porównaj do walki z Cruzem, który je zniwelował. Może spojrzysz na tą walkę inaczej.Cruz wygra, ja mysle dalej czy isc w Oliveire, bo jednak jakies ta watpliwosci mam :)
I z tym się zgadzam , tyle walk że wolisz dać coś innego a nie walkę wieczoruMain Eventów się nie gra (szczególnie takich) Main Eventy się tylko ogląda.
Jak dla mnie zbyt duży wachlarz umiejętności obu zawodników by grać tą walkę, zarówno jeden jak i drugi mają wystarczające narzędzia by skończyć przeciwnika. Ja z tej walki brałbym tylko ewentualnie zakład że walka nie dotrwa do decyzji.Ten sam scenariusz miałem w walce z Keneyem a wyszło jak wyszło. Co by nie mówić Dominik to jeden z lepszych zawodników jeśli chodzi o fight iq. Gdyby miał dodatkowo uderzenie jak Garbrandt to robiłby swoją dywizję. Obejrzyj walkę z Kenney-a z Woodem lub Alatengem w której bił lowy jak powalony i porównaj do walki z Cruzem, który je zniwelował. Może spojrzysz na tą walkę inaczej.
Osobiście dorzuciłem Oliveire. Pewny nie jestem wcale, ale jednak po kilkukrotnym obejrzeniu walki z Chandlerem po prostu ciężko mi przejść obojętnie obok chłodnej głowy Charlesa z solidnym technicznym boksem oraz frontami na utrzymywanie dystansu z dodatkiem dobrego wejścia w nogi i kontroli w parterze. Poirer to kot, ale po pewnym namyśle, rzeczywiście najlepszym przeciwnikiem Poirera w ostatnim czasie był lżejszy Khabib potem średni Hooker oraz lżejszy Max z małym zasięgiem.
@Karwantes akurat @2.4 na mistrza ma spore value.
Ja szczerze mówiąc myśle o Oliviera przez KO kursik 7.5Jak dla mnie zbyt duży wachlarz umiejętności obu zawodników by grać tą walkę, zarówno jeden jak i drugi mają wystarczające narzędzia by skończyć przeciwnika. Ja z tej walki brałbym tylko ewentualnie zakład że walka nie dotrwa do decyzji.
Zarówno Charles może ubić Dustina jak i odwrotnie, moim zdaniem mocniej bije Poirier.Ja szczerze mówiąc myśle o Oliviera przez KO kursik 7.5
Charles naprawdę bije mocno a Dustin przegrywał już przed czasem.
Tak ale różnica w kursie jest spora ;)Zarówno Charles może ubić Dustina jak i odwrotnie, moim zdaniem mocniej bije Poirier.
Nie jestem zwolennikiem podkręcania się kursem.Tak ale różnica w kursie jest spora ;)
Na Ko Dustina jest chyba koło 2.50
Równie dobrze można odwrócić to pytanie. Z kim wygrał Oliveira? Z rozbitym Fergusonem którego obecnie robi każdy z TOP 15, z Kevinem Lee którego obecnie wyjebali z UFC i w ostatniej walce wygrał z Chandlerem z którym miał ogromne kłopoty. Dustin Twoim zdaniem się męczył z Hookerem gdzie Islam i Chandler zrobili go łatwo. Tylko że ten sam Islam męczył się z Moisesem gdzie taki Alvarez się po nim przeszedł. Hooker w walce z Dustinem mógł być zupełnie innym zawodnikiem niż jest teraz.Z kim wygrał ten Poirier ostatnio?
Z Hollowayem z kategorii niżej. Później był bity przez Kebaba (co akurat ujmy nie przynosi).
Następnie męki z dziadem Hookerem, którego zgasił jak peta zarówno Chandler jak i Makhachev, a później wygrał dwa razy z rudym alkoholikiem, którego wyjaśnił już Diaz. Hype się zrobił na Dustina, jakby to był co najmniej Khabib 2.0 - a to Oliveira jest wszechstronniejszy i po tym jak ułożył sobie w głowie, ma potencjał na trzymanie pasa przez dłuższy czas. Bo talent miał odkąd pamiętam, tylko coś nie grało w nastawieniu mentalnym.
Zgadzam się w dużej części, Holloway może i z wagi niżej ale to wspaniały zawodnik, twardy jak skała, ultra aktywny, odporny. Condom... tfu to znaczy Conor cień samego siebie ale jednak jest to zawodnik z super precyzyjnym boksem i dużą mocą w pięściach a fakt że Poirier nie dał się przezniego znokautować uważam za wskazówkę w odniesieniu do starcia z Oliveirą. Z drugiej strony Ferguson bez zapasów (Dustin w tym elemencie jest o wiele lepszy) co otworzyło łatwą drogę do zwycięstwa dla Charlesa. Kevin Lee czyli fajter fatalny kondycyjnie, wystarczyło zmęczyć, zapiąć duszenie i po robocie. Wygraną z Chandlerem który jest w moich oczach ostrym skurwielem mimo wszystko uważam jednak za ogromny sukces brazylijczyka który mimo tarapatów potrafił przetrwać i zwyciężyć. Walka nie do gry.Równie dobrze można odwrócić to pytanie. Z kim wygrał Oliveira? Z rozbitym Fergusonem którego obecnie robi każdy z TOP 15, z Kevinem Lee którego obecnie wyjebali z UFC i w ostatniej walce wygrał z Chandlerem z którym miał ogromne kłopoty. Dustin Twoim zdaniem się męczył z Hookerem gdzie Islam i Chandler zrobili go łatwo. Tylko że ten sam Islam męczył się z Moisesem gdzie taki Alvarez się po nim przeszedł. Hooker w walce z Dustinem mógł być zupełnie innym zawodnikiem niż jest teraz.
Także ten... wszyscy na Dustina!!!
cody jak to przegra to niech lepiej da sobie spokoj a ścinanie tyle wagi może to ułatwić