UFC 186 - analizy, dyskusje bukmacherskie o gali

Szady

MMARocks
Cohones
upload_2015-4-19_13-2-2.png
 
Jabouin jest aż tak chujowy? Czy ten Almeida z którym walczy to kolejny bohater cyklu "przyszli mistrzowie"?
 
Czy ten Almeida z którym walczy to kolejny bohater cyklu "przyszli mistrzowie"?
Jeszcze nie zasłużył na to, by się tam znaleźć. :boss: Solidny stójkowicz, z Jabouinem powinien sobie poradzić - może i nawet przez KO/TKO, ale czekam na walki z kimś mocniejszym (zwłaszcza zapaśniczo). W hype trainie Brazylijczyka jeszcze nie siedzę.
Jesli "The Count" to ogarnie to przestaje grac na dluzszy czas
Gruby bet pójdzie na C.B.?
 
To ja wyskoczę jak jozin z bazin.
6.30 na Badera wygląda zacnie! Daję mu całe 25% szans z Cormierem.
Dollowaya pewnie też zagram, aczkolwiek wpierdol od Lyoto trochę mnie powstrzymuje.
 
Jeszcze nie zasłużył na to, by się tam znaleźć. :boss: Solidny stójkowicz, z Jabouinem powinien sobie poradzić - może i nawet przez KO/TKO, ale czekam na walki z kimś mocniejszym (zwłaszcza zapaśniczo). W hype trainie Brazylijczyka jeszcze nie siedzę.

Gruby bet pójdzie na C.B.?
Mam zelazna zasade obstawiania przynajmniej polowy grubszych wygranych z poprzedniego tygodnia w oparciu o pierwsze przeczucie, 300 na C.B. w singlu poszlo juz dzis rano a mysle, ze jeszcze sporo doloze. Strasznie kusi mie polaczenie C.B. z Campbellem. Wiem, ze Dolloway to nie zawodnik pokroju Rockholda czy Hollowaya, ale niektore nazwiska po prostu odchodza powoli do lamusa i Bisping za tydzien tez do nich dolaczy a i wracajacy po prawie potora rocznej przerwie Makdessi, choc znacznie mlodszy i jeszcze mniej znany, ma na to duza szanse.
 
Horiguchi 7.0 chyba kogoś pogrzało. Obejrzałem jego wszystkie walki i na pewno jest to największe zagrożenie w muszej obecnie dla myszy.
 
Też za drobne pogram, ale na pinnaclu może i 8 będzie x)
Edit: 7.80 na betsafe to w sumie bez różnicy.
 
Last edited:
Też uważam że to nie będzie łatwa przeprawa dla myszy, osobiście pogram tutaj over 4.5 po kursie 2.05 betsafe
 
Riggs jest cienki :p sam zastanawiam się nad jakimś dublem zabójcą Cote+Makdessi? muszę walki tego Cambella ogarnać i chyba jako jedyny widze wygrana Bispinga ostatnio się dość dobrze prezentował ale teraz jak pół forum ma zamiar grać CB to sam nie wiem :confused:
 
Czy ktoś tu podziela moje zdanie że Fabio Maldonado spokojnie ogarnie walkę z Bosse i można to pograć grubo w jakimś dublu?
 
Myślę żeby go z Patrickiem Cote'em połączyć.Uważam Riggsa za leszcza jak na UFC i myślę że Patrick go spokojnie ogarnie nawet nie przez to że on jest kotem tylko przez to że Riggs jest leszczem ;)
 
Rades dla mnie to jest 60/40 dla Michaela. Jednak 4.33 na decyzję dla Dollowaya jest według mnie bardzo ciekawe. C.B. ma mocne zapasy i solidny boks wsparty lowkickami (co prawda stójka nie na poziomie Bispinga), ale wierzę, że grapplersko może to wygrać. Jednocześnie nie ma mocy Belforta, Hendersona, czy Rockholda, żeby zrobić Michaelowi kuku, stąd 4.33 na decyzję jest dla mnie bardzo ciekawe.
 
też raczej zagram Patricka tylko nie wiem jeszcze z kim gdyby nie ta przerwa to napewno zagrałbym z Makdessim

@Puczi
ja to widze 60/40 w drugą stronę uważam ze tdd mike`a wystarczy żeby zastopować większośc prób obaleń a w stójce niedawno stłamsił całkiem niezłego strikera Le i w pierwszej rundzie dość dobrze walczył z Lukiem ale rzeczywiście kurs 4,33 zacny
 
też raczej zagram Patricka tylko nie wiem jeszcze z kim gdyby nie ta przerwa to napewno zagrałbym z Makdessim

@Puczi
ja to widze 60/40 w drugą stronę uważam ze tdd mike`a wystarczy żeby zastopować większośc prób obaleń a w stójce niedawno stłamsił całkiem niezłego strikera Le i w pierwszej rundzie dość dobrze walczył z Lukiem ale rzeczywiście kurs 4,33 zacny

Chodziło mi, że daję 60% Bisping, 40% Dolloway :)
 
Faworytek w walkach kobiet nie tykam bukmachersko - no chyba, że będzie to Aśka albo Ronda. ;) Trylogia Kaufman vs. Davis powinna się zakończyć bilansem 3-0 dla Sary, ale w sumie wygrana Alexis w ogóle mnie nie zdziwi.
 
Jabouin kurs już prawie 5, co myślicie? ja tam daje mu dość realne szanse na wygraną, Alemida rekord nampompowany na ogórach, dobry striker, ale na pewno nie powinien być aż takim faworytem
 
Myślę, że za drobniaki można puścić. Z tego co pamiętam, to w debiucie w UFC Almeida dość łatwo został obalony, także grapplingowo Jabouin może coś ugrać. W stójce powinna być jednak dość wyraźna przewaga Almeidy. Dodać do tego wątpliwą szczękę Yvesa... Brazylijczyka mimo wszystko po marnym 1.22 nie opłaca się tykać.
 
Back
Top