UEFA Euro 2016 - dyskusja, opinie, wyniki, transmisje.

Ten finał idealnie obrazuje z jakim podturniejem mieliśmy do czynienia. Zdelegalizować piłkę reprezentacyjną i zostawić aby Premier League. Panie Zlatan, Panie Jose. Czekam
 
I chuj wygrala lipna Portugalia co przeszla te mistrzostwa na farcie. W grupie gowno grali, ledwo wyszli. Gdyby nie nowe zasady i zwiekszenie druzyn to nie wyszliby z grupy. Szkoda mi Griezzmana. Chlopak zagral turniej zycia i nastrzelal wiekszosc bramek zdobytych przez Francje. Zapieprzal jak motorek. 2 wynik bramek w historii Euro. I musi obejsc sie ze smakiem. Jakby uprawiac takie gdybanie jak to z mma czasem robimy to gdyby Kuba strzelil karbego i bysmy wygrali to bylibysmy mistrzami:D
 
Kurwa, każdy tak gada o tej Portugalii, że grała defensywnie przez całe Euro. To może podsumujmy

POR vs Islandia w strzałach 19:2
vs Austria 18:3
vs Węgry 18:8
vs Chorwacja (defensywnie) 5:14, z czego Chorwacja większość strzałów oddała w dogrywce, ale fakt, kisili ogóra tutaj.
w meczu z nami 13:12
vs Walia 16:6.

To o czym, my do chuja mówimy?
 
13626475_784168661720048_8079006689980958883_n.png
 
Można mówić, że Ronaldo to płaczek, stroi fochy. Można odnieść wrażenie, że zachowuje się na boisku jak pozer, jakby każdy jego ruch, mina były wyreżyserowane, ale nie można odebrać mu woli walki, ambicji i zaangażowania. Jak tak siedział na tej murawie to było mi go cholernie szkoda i w tamtym momencie z jałowego dla mnie finału zacząłem kibicować Portugalii. Mimo, że cały turniej grali słabo to mimo wszystko CR7 należał się ten tytuł.

Tak w ogóle to ten turniej był niemożliwy. Najmniej bramek od dawien dawna, a król strzelców z największą ilością bramek od dawien dawna :) Oglądam euro do 2004 roku i to był zdecydowanie najgorszy turniej... Standardy bezpieczeństwa nie tylko wokół stadionów zostały podwyższone, ale również na boisku. DefenZywa, defenZywa i jeszcze raz... kontra. Zdecydowana większość meczów wyglądało tak: drużyna A muruje bramkę, drużyna B ciągle atakuje (bez rezultatu), drużyna A wyprowadza kontrę i bardzo często taki schemat okazywał się skuteczny. Poziom europejskiej piłki się wyrównał, niestety na niekorzyść. To nie słabiaki nagle zaczęli grać zajebiście tylko mocarze grali chujowo.

W mojej klasyfikacji dotychczas obejrzanych turniejów ME sytuacja prezentuje się następująco (od najciekawszych):
1. EURO 2004
2. EURO 2008
3. EURO 2012
4. EURO 2016

Jak piłka będzie dalej zmierzać do takiego wzmacniania defensywy, a potęgi piłkarskie nie będą w stanie rozmontować obrony Islandii czy Węgier to następne "ojro" sobie chyba odpuszczę. Zastanawiam się gdzie są kozaki pokroju Zidane'a czy Figo, którzy byliby w stanie w pojedynkę rozstrzygnąć losy meczu...
 


Zawsze gdy słyszę tę piosenkę, mam świetne wspomnienia, pomimo, że miałem wtedy tylko 8 lat. Pomyśleć, że już na Euro 2004 byłem fanem Cristiano, coś niesamowitego. Szkoda, że nie mógł tego triumfu święcić na boisku, że nie miał szansy, aby poprowadzić drużynę do tej wygranej, ale co najważniejsze: wygrał coś z reprezentacją.
 
Kurwa, każdy tak gada o tej Portugalii, że grała defensywnie przez całe Euro. To może podsumujmy

POR vs Islandia w strzałach 19:2
vs Austria 18:3
vs Węgry 18:8
vs Chorwacja (defensywnie) 5:14, z czego Chorwacja większość strzałów oddała w dogrywce, ale fakt, kisili ogóra tutaj.
w meczu z nami 13:12
vs Walia 16:6.

To o czym, my do chuja mówimy?
Nie wiem, gdzie Ty widziałeś te komentarze, że "Portugalia grała defensywnie". Grała ofensywnie, ale po prostu słabo.
 
Nie wiem, gdzie Ty widziałeś te komentarze, że "Portugalia grała defensywnie". Grała ofensywnie, ale po prostu słabo.

U każdego eksperta. Pierdolenie, że Portugalia grała defensywnie, asekuracyjnie i nie podejmowała ryzyka, grając futbol minimalistyczny.
Przecież nawet tutaj porównuje się ich grę, do gry Greków na Euro 2004..
 
U każdego eksperta. Pierdolenie, że Portugalia grała defensywnie, asekuracyjnie i nie podejmowała ryzyka, grając futbol minimalistyczny.
Przecież nawet tutaj porównuje się ich grę, do gry Greków na Euro 2004..
Aaaa myślałem, że na forum. Eksperty zawsze pierdolą.
 
U każdego eksperta. Pierdolenie, że Portugalia grała defensywnie, asekuracyjnie i nie podejmowała ryzyka, grając futbol minimalistyczny.
Przecież nawet tutaj porównuje się ich grę, do gry Greków na Euro 2004..
Z tą Grecją to chodzi raczej o to, że Portugalia wygrała w regulaminowym czasie tylko jeden mecz, a reszta - remisy.
Być może niektórzy odnoszą się również do stylu w jakim Portugalia zdobyła tytuł. Bez polotu, ale skutecznie.
 
Podejrzewam, że każdy portugalczyk, tak jak kiedyś grek, ma wyjebane jaja w jakim stylu ich drużyna wygrała. Mają tytuł koniec kropka.
Nie kibicowałem ani jednym ani drugim. Szkoda mi Grizmana i jeszcze paru innych żabojadów bo się trochę nazapierdalali.
Ronaldo nie trawię od zawsze i cieszę się przynajmniej z tego, że bez niego Portugalia sobie poradziła.
 

Najlepsza bramka turnieju.

Na drugim miejscu glowka Ronaldo z polfinalu i na trzecim Shaqiri z meczu z Polska.
 

Najlepsza bramka turnieju.

Na drugim miejscu glowka Ronaldo z polfinalu i na trzecim Shaqiri z meczu z Polska.
Ale oficjalnie czy wg ciebie?

IMO najładniejszy gol Shaqiri, potem Modric (w fazie grupowej nie pamiętam z kim, taki zza pola karnego), a trzeci Nainggolan z Walią. Payet z meczu otwarcia i ten wygrany Węgra w rezerwie :)
 
Ale oficjalnie czy wg ciebie?

IMO najładniejszy gol Shaqiri, potem Modric (w fazie grupowej nie pamiętam z kim, taki zza pola karnego), a trzeci ten Węgra co jest wyżej. Payet z meczu otwarcia w rezerwie :)
Oficjalnie - wybrane przez kibicow na stronie UEFA.com
 
Jedenastke turnieju to szkoda komentowac:
The team (4-2-3-1): Rui Patrício (Portugal); Joshua Kimmich (Germany), Jérôme Boateng (Germany), Pepe (Portugal), Raphaël Guerreiro (Portugal); Toni Kroos (Germany), Joe Allen (Wales); Antoine Griezmann (France), Aaron Ramsey (Wales), Dimitri Payet (France); Cristiano Ronaldo (Portugal).
 
Ja się zastanawiam, czy brama Shaqiriego to nie jest najlepsza bramka jaką widziałem, a patrzę, że ona nawet bramką turnieju nie została...
 
Back
Top