MysticBęben
UFC Lightweight
Eeech, MŚ'66. Piękne czasy. Bylem wtedy małym hejterem sprzed ekranu Rubina, z colą i pestkami dyni ;)W sumie tak, nie wiem skąd nadal we mnie siedzi mit mocnych Anglików. Nie pamiętam kiedy zagrali dobry turniej, ale to było bardzoooooo dawno.