Twoje BMI - wpisujecie liczby i miasta

Drzewo

UFC
Middleweight
Last edited:
Moje aktualne BMI to 24.33
Ważę 85.9 i mam 188 wzrostu. Całkiem nieźle, bo w zeszłym roku ważyłem pod 150 kg.

Zacząłem się źle czuć i postanowiłem działać. W sumie jak wpisałem teraz 147 kg z moim wzrostem, to wyskakuje chorobliwa otyłość III stopnia... BMI 38.76 :usunto:

To pokazuje też że warto słuchać się swojego ciała - ono praktycznie nigdy nie kłamie.
 
Nigdy nie miałem kilograma nadwagi grubasy

NjeBbj.gif
 
Jak w temacie - dla frajdy i dla statystyk można sobie wpisywać swoje BMI co miesiąc i porównać progres lub regres.

Zainspirowany dzisiejszym wyzwaniem - @Roshi VS @Halibut 2.0 postanowiłem dołożyć coś do tej zabawy.

Wpisujcie by można było się inspirować nawzajem - bo łatwiej się działa w grupie.

Używamy jednego kalkulatora - dla jaj niech będzie kalkulator od sponsora

https://bodychief.pl/kalkulatory/bm...O0ZX4JGKVY_x5t0gj41OR19653IHxffhoCXj0QAvD_BwE
Porównywać to sobie możecie z halibutem wasze filozoficzne ilorazy ....
:beczka:
 
To nie prawdziwa nadwagą. Po prostu nam bardzo dużo ważą nasze kutasy i intelekt.
U mnie wlosy i paznokcie! Przy takiej nadwadze kutasa dawno nie widziałem, a intelekt mam eteryczny niczym siwy dym:). Pocieszam się wynikiem BFI ale to taki mechanizm wyparcia :).
 
U mnie wlosy i paznokcie! Przy takiej nadwadze kutasa dawno nie widziałem, a intelekt mam eteryczny niczym siwy dym:). Pocieszam się wynikiem BFI ale to taki mechanizm wyparcia :).


Mnie ostatnio jedna dziewczyna uświadomiła, że mam i 1 cm większego kutasa niż podałem jej zanim mi obciagnela. Bo powinno się liczyć od kości, jak przycisniesz skórę.
Niby fajnie, ale to mi uświadomiło jaki gruby jestem xd
 
Mnie ostatnio jedna dziewczyna uświadomiła, że mam i 1 cm większego kutasa niż podałem jej zanim mi obciagnela. Bo powinno się liczyć od kości, jak przycisniesz skórę.
Niby fajnie, ale to mi uświadomiło jaki gruby jestem xd
:najmancoty: mając 1,6m ktoś Ci obciągał? to niemożliwe i jeszcze kurwa colsztokiem mierzenie pały? co Ty ćpiesz? :jjsmile:
 
Pamiętaj, że w pewnym wieku atrakcyjność faceta mierzy się tym co stoi na parkingu i grubością(!) portfela. Tak mawiała moja ulubiona koleżanka, prawdziwa poetka napalmu, według niej, słownikowa definicja przysłówka 'prawie' powinna brzmieć: 'pół chuja w dupie'.
 
:najmancoty: mając 1,6m ktoś Ci obciągał? to niemożliwe i jeszcze kurwa colsztokiem mierzenie pały? co Ty ćpiesz? :jjsmile:

Przecież to beka. Mam 186 cm i ważę 105 kg.
W ciuchach nie widać że tyle ważę. Dlatego jak z kims zaczynam znajomość albo robię to publicznie to rucham, bije będąc w koszulce xd
Taka dola grubasa
 
Pamiętaj, że w pewnym wieku atrakcyjność faceta mierzy się tym co stoi na parkingu i grubością(!) portfela. Tak mawiała moja ulubiona koleżanka, prawdziwa poetka napalmu, według niej, słownikowa definicja przysłówka 'prawie' powinna brzmieć: 'pół chuja w dupie'.

Ile trzeba mieć lat by tak musieć?
 
94, 187 26,88 więc pokazuje nadwage. No i chuj że tak powiem.
Tyle to może być z samej budowy - jak jesteś mezo albo mocniej zbudowany, to nie ma się co przejmować kilkoma kilogramami.

Masz taki wzrost jak ja, ale ja jestem z kościstych, więc solidniejsza budowa tu zmienia rozgrywkę.

Poza tym to kalkulator z dupy trochę, bo właśnie brak pomiaru tkanki tłuszczowej czy zawartości wody powoduje takie zakłócenia.

Ja przy takiej masie jaką masz teraz czuję się dobrze, a to jak się okazuje ważna informacja, bo gdzieś od 110-120 zacząłem czuć się źle, a powyżej 130 zaczął się dramat ruchowy i sapanie, nawet bez ruchu. Także nie jest źle.
 
195cm, 106kg, BMI 27,88 nadwaga! Idę kurwa coś zjeść, nie ma dla mnie ratunku!!! BMI kłamie!!!
Bo BMI nie uwzględnia osób ćwiczących, a głównie facetów, którzy ważą naturalnie więcej niż kobiety przy tym samym wzroście... A u kolegi to norma to tylko 96 kg (25,2 BMI) co przy rzeczywistym wzroście Jordana, Kobe'ego czy Bolta nie jest pewnie trudno przekroczyć jak ktoś nie jest z natury bardzo szczupły. :boss:
 
Back
Top