TUF 17: Team Jones vs Team Sonnen

@Born



Akurat grapplerzy zawsze mają u mnie plusa na wejściu, i nie przeszkadza mi jego kompletny brak stójki, lecz zerowa odporność na ciosy i niezybt duże serce do walki. Samman był dla niego idealnym rywalem, bo jest agresywny i dominujący, wystarczyły 3-4 ciosy w stójce i było po walce.



Dana chyba za bardzo podjarał się tym sezonem że chce rozdać wszystskim kontrakty (co nie zmienia faktu że ,,siedemnastka" jest kosmiczna"). Kevin i Gilbert akurat w mojej opinii najmniej sobie na to zasłużyli, marn umiejetnościami i słabą wolą walki, wypadną po jednej-dwóch walkach w UFC. . Collin Hart to akurat niezły zawodnik, i nie mam nic przeciwko jego kontraktowi.
 
Hall to zabójca. Na chwilę obecną jeśli chodzi o Top 10 średniej w UFC to kompletnie nie widzę go tylko z Weidmanem i Okamim, myślę że z całą resztą mógł nawiązać w miare wyrównaną walkę. Jeśli poprawi parter albo ogarnie defensywne zapasy tak jak Dos Santos to będzie nie do zatrzymania. Zdecydowanie zwycięzca 17. Kelvin też ma wielki talent a jest tak w młodym wieku. Jeśli nadal będzie się tak rozwijał to za pare lat będzie należał do czołówki swojej kategorii wagowej.
 
Kelvin musi się z Dolce dogadać bo ja tam widze sporo niepotrzebnego sadła.
 
Sezon jest póki co świetny, jeszcze lepszy od 13stki, która zaliczała się do czołówki TUFów.



Jestem chyba odosobniony, bo póki co największe wrażenie na mnie zrobił Josh Samman. Może i dupek oraz intrygant, ale za to cholernie inteligentny i o wysokich umiejętnościach. Szybko rozprawił się z czołowym europejskim średnim, na ziemii wyglądał świetnie przeciwko tak utytułowanemu grapplerowi jak Quinlan. Jest mocny fizycznie i wszechstronny.



Hall miał póki co najsłabszych rywali w domu (jedynie w eliminacjach trafił na mocnego Andy'ego Enza), a walkę z Bubbą wygrał przez zastraszenie. Lombard był jeszcze większą bestią, a czołówka UFC szybko zweryfikowała jego niesamowite umiejętności.



Quinlan nie jest mięczakiem - wystarczy zobaczyć jak potężne i dynamiczne ciosy zbierał w walce z Hesterem i jakoś to go nie zatrzymało. Swoją drogą ciekawe jak w tak mocno obsadzonym TUFie pokazałby się np. Materla.



Jeśli finałową walką będzie Samman-Hall to szanse rozkładam na 60-40.



UWAGA MOŻE SPOILER!!!



























Finał raczej będzie taki, bo od początku zdradzały to amerykańskie reklamy :)
 
@Miedziak



Masz gdzieś video tej reklamy? Ja wiedziałem o tym spoilerze już po samych walkach eliminacyjnych, ale nie mogłem tego nigdzie znaleźć.
 
Niestety nie mam, ale chyba nagranie któregoś z pierwszych odcinków, które krąży po necie ma załączoną tą reklamę.
 
Samman to kawał dupka i jakby w cieniu niszczycielskiego Halla, ale też pokazał się ze świetnej strony. Aktywny w parterze a w stójce świetnie uderza i kasuje przeciwników. Jeśli rzeczywiście będzie finał z Hallem, to będzie ciekawie.
 
Egraam za mocno się podjarałeś tym gościem :) Owszem wygląda na bardzo obiecującego zawodnika,ale do tej pory wygrywał z kolesiami którzy będąc w Ufc nie byli by nawet nazywani średniakami na chwilę obecną.Nic dziwnego że na ich tle wygląda jak rasowy KILER.ale jak to się mówi >walczy się na tyle na ile przeciwnik pozwala.



Co do tych reklam zdradzających finał,to mi się osobiście nie wydaje by to była prawda.Jak już to bardziej mieszają ludzią w głowach,wiele razy po dostępnych filmikach czy też zdjęciach byłem przekonany że dany zawodnik wygra .A potem okazywało się ,że się myliłem
 
Słyszałem o tym ale nie wydaje mi się to prawdą.W pierwszej jego walce w domu,też przegrał w takim słabym stylu ale się nie nieusprawiedliwiał chorymi nerkami.Głównym czynikiem jego słabych występów jest słaba kondycja spowodowana dotlenieniem tych jego wilekich mięśni
 
Kevin jest zerowym zawodnikiem, do tego nudziarzem, ale przyczyną jego wycofania się z walki z Bubbą były nerki.



Irytują mnie teorie spiskowe o tym że King wycofał się z walki z powodu braku serca do niej bądź złego cardio. Gość stał przed szansą życia, i miałby zrezygnować przez kondycję? Do tego, gdyby to było przyczyną, nie wylądowałby w szpitalu.



PS. Ogląda ktoś Brasila prócz mnie i Borna, bo temat zamarł?
 
Kto nie ogląda niech żałuje. Emocje tam są widocznie na każdym kroku, pomijając, że pełno z nich płacze to często to w walkach się przekłada w odwrotną stronę :)
 
I dużo się dzieje w samym Housie, co chwile jakieś akcje jak wyjebanie materaców do rzeki czy nasmarowanie butów Wanderleia :-) . Walki też niczego sobie. I Born ma rację, naprawdę przyjemnie ogląda się gości którzy przeżywają TUF-a jak realizacje swoich największych marzeń, Brazylijczycy umieją pokazywać radość na każdym kroku.
 
Ja tylko natrafilem na komentarze, ze poziom walk jest okropnie slaby. Co mnie troche zniecheca, i odcinki wciaz leza na dysku nieruszone. Ale moze na dniach sie za nie zabiore.
 
@Visu



Poziom eliminacji był naprawdę poniżej normy TUF-ów. Sam się nieco zniechęciłem po ich obejrzeniu, ale dwie walki jakie były już pomiędzy teamami trzymały dobry poziom.
 
Dwa wielkie zaskoczenia. Jeden to wynik walki-myślę ze nas trochę strollowali bo nie wierzę ze koleś, który tak dominuje drugiego był uważany za underdoga. A dwa to parter Halla. Wow.
 
Main card (FX at 9 p.m. ET)
Urijah Faber vs. Scott Jorgensen
Uriah Hall vs. Kelvin Gastelum
Miesha Tate vs. Cat Zingano
Travis Browne vs. Gabriel Gonzaga
Bubba McDaniel vs. Gilbert Smith

Undercard (FUEL at 7 p.m. ET)
Josh Samman vs. Kevin Casey
Luke Barnatt vs. Collin Hart
Dylan Andrews vs. Jimmy Quinlan
Clint Hester vs. Bristol Marunde

Undercard (Facebook)
Cole Miller vs. Bart Palaszewski
Sam Sicilia vs. Maximo Blanco
Justin Lawrence vs. Daniel Pineda



Bubba vs Gilbert na main cardzie :-)

Zak Cummings jest kontuzjowany stad jego brak na karcie.
 
Samman i Bubba dostali łatwe walki IMO.



Kelvin jest zwierzak, chociaż ta jego kontrola w parterze naprawdę wymaga poprawy. Wszędzie luki.
 
Kelvin po raz kolejny zajebisty! Sporo pracy przed nim jeszcze, ale może z niego być solidny średni.



Dylan był kompletnie bezbronny w stójce, bał się zaryzykować,żeby nie nadziać się na jakąś kontre. Mieliśmy przedsmak jeśli chodzi o Halla z pleców, obalić dał się dość łatwo, zobaczymy jak wypadnie na tle jakichś solidnych średnich z mocnymi zapasami.



Co do finału, super match-up. Hall będzie na pewno lekkim faworytem, ale kompletnie nie zdziwiłbym się ewentualną wygraną Kelvina. Nie mogę się doczekać.
 
Świetny odcinek i świetny sezon. Chael "I'm not saying that puke's name..."
Hahah, dobry moment na końcu jak Uriah i Kelvin na siebie patrzą i się śmieją a Dana "come on guys, that's your staredown?" :-)

Uriah w sumie mógł wyciągnąć tę kimurę, no ale i tak wygrał w epicki sposób. Dylan lazł do przodu jak Edgar, szkoda, że prawie nie zadał ciosu. Ale finał najlepszy możliwy, mam nadzieję, że Kelvin da Urajahem dobrą walkę. Walka z Kevinem to łatwe KO dla Sammana. Bristol Marunde był w TUFie z Nelsonem i Carwinem, nie? I skąd ten Bubba na MC?!
 
"I'm not saying that puke's name..." najlepszy moment haha :D



a dla mnie Casey to wygra, zobaczycie. Moze zdominować Samanna zapasniczo imo. tak jak robil to w 1r z Bubbą. Will see.
 
ta końcówka w walce Halla .... jakoś ... nie chcę rzucać insynuacji, ale jakoś za bardzo to wygląda jakby ziścił się jakiś mokry sen Dany White'a. Ogólnie bardzo przyjemna końcówka bardzo dobrego sezonu.
 
podobno to obok TUFA 14 najlepszy tuf ever? Ma ktoś link do wszystkich odcinków z tuf14? Bardzo bym prosił ;)
 
Co robbi Bubba vs Gilbert na main cardzie? Please.... Ta walka będzie tak słaba że wolę nie mówić:-)



Powtarzam się, ale Kelvin to jest przyszła gwiazda. Last pick, zawodnik z warunkami fizycznymi bardziej do lekkiej niż średniej, najmłodszy i najmniej doświadczony a zniszczył w świetnym stylu większych, starszych i bardziej obitych rywali. W żadnej walce w sezonie nie dawałem mu szans, jak zapewne większość, więc teraz uważam że tego człowieka nie należy skreślać nigdy. Nie każdy 21latek może się poszczycić takimi zwycięstwami.



Juraja jak Juraja, chyba nikt się nie spodziewał upsetu w tej walce. Trochę Mamedowate TKO from the bottom :-)



Starcia Andrewsa z Quinlanem i Barnatta z Hartem mogą być bardzo ciekawe, bo są to typowe walki wrestler vs grappler. Większe szanse ma jednak u mnie Luke z Collinem, niż Jimmy z Australijczykiem, ponieważ Anglik jest naprawdę twardy, w przeciwieństwie do grapplera z Massachuetts.



Jak chodzi o resztę to Bubba podda Gilberta, Samman znokautuje Pana Nerkę, i to samo Clint zrobi z Marunde.



Podsumowanie - sezon był wspaniały. Ożywił show, którego dwa poprzednie sezony były tragiczne. Brawa dla Sonnena - jednego z najlepszych coachów jakiego widziałem. Uwielbiam oglądać TUF-a, więc mam nadzieję, że jeszcze niejeden taki dobry sezon zobaczymy. Kompletnie nie jara mnie kobiecy 18-ty sezon (mam nadzieję że nie znajdą zawodniczek i zostaną sami mężczyźni, 17 miała mieć półcięzkich ale trzeba było wycofać z powodu braku fighterów:-) , więc może tu będzie podobny myk) , a w Brasilu zawodnicy są co by nie mówiąc, przecięni, więć 19-ta edycja musi być równie dobra.
 
Back
Top