The Ultimate Fighter: American Top Team vs. Blackzilians

Grzechu

Moderator
Cohones
017575_TUF21_HomepageFeature_669x376.jpg


American Top Team
  • Dan Lambert, Head Coach
  • Robbie Lawler
Marcelo Alfaya,
Steve Carl,
Nathan Coy,
Michael Graves,
Hayder Hassan,
Sabah Homasi,
Uros Jurisic,
Steve Montgomery,

Blackzilians
  • Glenn Robinson, Gym Owner
  • Rashad Evans
  • Vitor Belfort
Valdir Araújo,
Carrington Banks,
Luiz Buscapé,
Jason Jackson,
Vicente Luque,
Andrews Nakahara,
Felipe Portela,
Kamarudeen Usman,

Kolejne odcinki jak zwykle w tym wątku:
 
Powiem tak - po obejrzeniu pierwszego odcinka stwierdzam że podoba mi się ten nowy format. Dobra sprawa jest z tym układem punktów i tym, że zawodnik nie wie z kim będzie walczyć do momentu ważenia. Zawsze to ciekawy element zaskoczenia i trudniejsza dla obu walka.

Zaś co do samej pierwszej walki, to jak dla mnie fajerwerków tam nie było - sam bym ją wypunktował na remis po dwóch rundach i dał trzecią. Jednak trzeba przyznać, że klimat gymu robi swoje... przyjemnie się oglądało :smile:
 
Jestem pozytywnie nastawiony po 1 odcinku. Walka mi sie bardzo podobala i nie mam pojecia dlaczego dana sie przyjebal. Dodatkowo poziom zawodnikow w tej walce byl przyzwoity. Nowa forma tez jakos dobrze na mnie wplynela.
 
Pierwszy odcinek zaliczony, nowy format ciekawy, przynajmniej jakiś powiew świeżości, rywalizacja i niechęć właścicieli gymów puki co przykrywa rywalizację w oktagonie. Pierwsza walka nie była taka najgorsza, idealnie wpasowała by się na gali w Polsce. Będę śledził.
 
Drugi odcinek odhaczony i Dana wciąż niezadowolony. Sporo lujów i niestety sporo leżenia na plecach, Słoweniec nie pokazał absolutnie nic. Przynajmniej dobry trasztalk był.
 
Ja coś czuje, że najbliższe dwie walki też będą podobnie wyglądać. Ale jedno trzeba przyznać - poziom emocji w tym gymie jest na prawdę mocny, i te "uh vai morrer"... Niezły RIOT :lol:
 
No właśnie panowie, w domu chociaż jakieś boruty się dzieją i jest jakieś zamieszanie? Czy zmuła?
 
Moze sie jeszcze rozkreci-Panowie macie moze pojęcie czy oni w TUFie tezz sa testowani na obecność niedozwolonych środków ?
 
No właśnie panowie, w domu chociaż jakieś boruty się dzieją i jest jakieś zamieszanie? Czy zmuła?
Raczej zamuła, największą atrakcją są właściciele gymów, z racji nowego formatu materiałów z domu jest jakby mniej przynajmniej na początku.
 
Odcinek trzeci i pierwsze skończenie, trochę więcej dramy, program idzie w dobrą stronę.
 
Spodziewałem się po Stevie czegoś innego. Widać było, że jego fight IQ jest dosyć niskie. I jeszcze ta akcja z sauną... ciekawe czy dalej będą mieli cokolwiek do powiedzenia
 
Właśnie obejrzałem czwarty odcinek. I nie wiem co pomyśleć - jak dla mnie werdykt powinien pójść w drugą stronę.

No i swoją drogą akcja ze Stevem była trochę straszna. Ostro to wyglądało
 
Takie uroki błędów przy ścinaniu. Gdyby tego nie robiono to takich błędów by nie było ;-)

Walka słaba w ch*j...jeden z lękiem przed drugiego płaszczyzną. Zawiedli mnie obaj, ale myślałem, że ATT będzie bardziej zmotywowane do wygrania w końcu.
Dziwiłem się, że dali 2 rundę Arabowi, a trzeciej jednak nie, ale nie mam większych "ale". Szczerze to bym żadnemu po tej walce wygranej nie dał. Nie zrobili wystarczająco by dostać wygraną. W tym wypadku to nie krzywdzenie tego, który zgarnął eLkę z tego starcia, a nazbyt duża nagroda dla Banksa.

Reguły sprawiają, że 4:0 wciąż jeszcze niewiele oznacza, ale z taką mentalnością z jaką reprezentanci ATT wchodzą do walki to marne szanse by coś odmienić.
 
Odcinek w większości przewijałem do przodu. Walka bez historii. Póki co ATT nie pokazało nic, bo nie oszukujmy się Ci z BZ nie potrafią wiele więcej.
 
Ja tam się Danucie nie dziwię. Walki IMO póki co rozczarowują.
Nowy formuła, nowy pomysł, tylko poziom sportowy na razie zawodzi. Ale tłumaczę to sobie tym, że do walk za 25pkt wystawili najsłabszych ogórów...
 
Sęk w tym, że te ogóry pewnie powrócą w kolejnych walkach, gdyż zostało powiedziane, że każdy z nich musi zrobić przynajmniej 2 walki by wystąpić na finałowej gali
 
Jak na razie po trzech odcinkach poziom walk jest słaby,żaden zawodnik nie zachwycił ale może pózniej sie rozkręci
 
No i pięknie ATT weszło na obroty. Szkoda mi trochę Nakahary, ale mam wrażenie, że Hassan jeszcze coś więcej pokaże w kolejnych walkach. Zajebista motywacja
 
Jakoś od początku spodziewałem się takiego przebiegu wali. Nakahara jakby przegrał walke w głowie przed jej rozpoczęciem...
 
Czułem 2 odcinki temu, że ATT wygra dopiero jak wystawią Haseema i isę nie myliłem. Zobaczymy czy stać ich na kolejne zwycięstwo.
 
Wracamy do BZ. W podcastcie Rogana padła ostatnio liczba 200k z hakiem jaką miałaby być oglądalność nowego sezonu TUF'a czyli tragedia. Póki co trudno się dziwić.
 
Back
Top