mi tez sie mega podobaja polinezyjskie, ale 'wzoorek dla samego wzorku' sobie nie jebne, tez uwazam, ze jakas symbolika czy jakiekolwiek znaczenie powinno to miec, tak tez dzialam z tatuazami. polinezyjskie sa zajebiste wlasnie na barki/cala lape i to jest dobre. moze sytuacja sie zmieni i cos zacznie sie dziac w Polsce w tym temacie.
zdziwilbys sie ile znaczen dla Mira moze miec kazdy poszczegolny symbol na jego plecach. miami ink, wszystkie te inki niezle tlumacza znaczenia roznych tatuazy. wiem, ze nigdy nie zrozumiem 'brudnopisow' typu 'tutaj sobie jebne babeczke, tutaj zamek, a tam olowek', dla mnie to powinno sie zgrywac, laczyc w calosc, nie byc rozpierdolem na ciele. #rozal
hannya dosyc popularna ostatnio, Szpila nawet chyba sobie jebnal ostatnio wlasnie. :)