Tanio skóry nie sprzedam

czuje, ze oficjalny sponsor na spodenkach juz jeden jest... def, z kim kurwa dzialasz!!!
 




A kogo jest to konto na yt ? Ja tylko czekam, aż ten filmik zostanie pokazany na głównej MMARocks
 
No to muszę zdementować... nie połknął mnie! :)



Żyję i mam się dobrze. A, że z Gregorzem Samolewskim współpracuję od dawna, to i takie nagranie przyszło mi dla niego zrobić. Rocksow bym w to nie mieszał, bo robiłem to zupełnie prywatnie nie mieszając freaka z redakcją.
 
1898206_761713123841673_646927199_n.jpg



awesome_smiley_moving_by_Giluc.gif
 
Logan, mikrofon też rzucił mi się w oczy ale wolałem zachować milczenie aby nie robić wstydu Krzyśkowi :P
 
I bardzo dobrze. Miejsce patologii jest w lesie, a nie ringu sportowym.


Strasznie zjebane są takie uogólnienia i bazowanie na stereotypach.



Ustawki złe, ciekawe inicjatywy jeszcze gorsze. Nie mamy pojęcia o co kaman, no ale najważniejsze jest to, żeby sie przypieprzyć. Przecież to takie na czasie i w ogóle cool.
 
A ja mam calkiem inne zdanie. Musicie spojrzec na to z innej strony, z strony ktorej kompletnie nie znacie, juz tlumacze o co chodzi. Wielu naszych zawodnikow ktorych podziwiamy ma badz mialo stycznosc z tak zwanym kibolstwem i co dalej sa patologami, debilami itp? Bylo duzo gal gdzie spotykali sie zawodnicy dwoch roznych klubow i jakos nie bylo burd, awantur i tym podobnych takze nie wiem po co panikujecie. Byla szansa zarobienia pieniedzy w ten sposob to chlopaki to wykorzystali, nikt tego nie bedzie kojarzyl z mma a tymbardziej w Polsce gdzie 90% osob to fani Mameda bo jest superturbokozak i pokona kazdego.
 
Eh, muszę zatem wkleić to co napisałem w innym temacie:



Sądzę, że jest to bardzo głupi pomysł i osobiście wolałbym żeby nigdy podobną rzecz nie zalegalizowano. Prosta sprawa. Im bardziej sport MMA będzie kojarzył się z kibolami i ustawkami kibolowskimi, tym gorzej dla sportu i dla nas. Tyle lat pracowaliśmy nad tym, by klatkę i nawalanie się w niej nie traktowano jak element patologiczny i co teraz? I teraz powstają "legalne" ustawki, gdzie kibice się biją za klub w rękawicach MMA, na zasadach MMA i robiąc wręcz genialną negatywną reklamę MMA. Jeszcze brakuje żeby na galach istniał doping z piłki i kibice wszczynali burdy. Absolutnie jak najdalej element kibolowski powinien się trzymać od MMA. Gdy będzie odwrotnie, stracą na tym wszyscy. Więc sorry, ale nie zajebista sprawa, a żenująca i psująca odbiór sportu. Link ten jest jedną z gorszych rzeczy jaką od dawna przeczytałem mającą coś wspólnego z MMA. Na dokładkę można walczyć kilku na jednego. Piękne promowanie sportu, patologicznie piękne.



Jeśli te gale staną się popularne, jeśli kibole zaczną przychodzić na gale, śpiewać swoje piosenki i dopingować, jeśli dojdzie do kilku burd czy nagłośnienia, że w MMA trzy osoby okładają jedną, jeśli nie daj Boże coś się stanie w związku z tym, to cały sport szlag trafi i znowu będziemy przyrównywani do ustawek kiboli, a nie prawdziwego sportu. Gazety nie będą pisać o sukcesie gal takich jak PROMMAC, tylko zezwierzęceniu i bestialstwu jakiemu oddają się młodzi kibole walcząc w klatce i okładając w kilku jedną osobę.



Przypominam jak w 2007 było postrzegane MMA i radzę wziąć to sobie do serca zanim z entuzjazmem będziemy kibicować podobnej patologii jak te walki kiboli na zasadach MMA, i owszem - jest to patologia, bo mocno naciąga ramy MMA do zwykłej rozróby ludzi bez zamiłowania do MMA, za to z zamiłowaniem do destrukcji (niszczenie stadionów) i zwykłej przemocy (krojenie barw).



Także nie. Nie jest to fajna inicjatywa. Ani operowanie na stereotypach. Operowaniem na stereotypach by było gdybym miał takie zdanie nie znając tej inicjatywy, lecz ona sama dała mi argumenty do ust. Jeśli to nazywasz ciekawą inicjatywą, to sport ten nie pociągnie długo. Przynajmniej w tym kraju.

A ja mam calkiem inne zdanie. Musicie spojrzec na to z innej strony, z strony ktorej kompletnie nie znacie, juz tlumacze o co chodzi. Wielu naszych zawodnikow ktorych podziwiamy ma badz mialo stycznosc z tak zwanym kibolstwem i co dalej sa patologami, debilami itp? Bylo duzo gal gdzie spotykali sie zawodnicy dwoch roznych klubow i jakos nie bylo burd, awantur i tym podobnych takze nie wiem po co panikujecie. Byla szansa zarobienia pieniedzy w ten sposob to chlopaki to wykorzystali, nikt tego nie bedzie kojarzyl z mma a tymbardziej w Polsce gdzie 90% osob to fani Mameda bo jest superturbokozak i pokona kazdego.


Odnosząc się to tego wpisu. Nie tylko wielu zawodników miało styczność z kibolostwem, ale nadal ma. To raz. A dwa: tam gdzie jest sport, pozaboiskowe spory trzeba odłożyć. Głupotą natomiast jest rozwiązywanie sporów kibicowskich w klatkach MMA ponieważ ludzie zaczną z tym kojarzyć MMA. W USA senator McCain nazwał nasz sport "ludzką walką kogutów" i pragnął jego delegalizacji. Opinię o MMA zmieniło w nim uporządkowanie sportu tak, że senator wycofał swoje słowa i już przestał wojować o delegalizację MMA w Stanach Zjednoczonych. To właśnie uporządkowanie sportu do obecnego obrazu polepszyło jego wizerunek, nawet wśród zagorzałych przeciwników. Więc przestańcie gadać teraz głupoty, że powrót do barbarzyństwa nie zepsuje tego nad czym miłośnicy MMA tak długo pracowali. Przestańcie więc gadać, że walki kiboli w których jest kilku na jednego ponownie nie okryje naszego sportu złą sławą. Mnie to odrzuca, zatem odrzuci również większość społeczeństwa do tej pory która była neutralna



Nie interesuje mnie czy chodzisz na mecze, czy bijesz się za klub. Zostaw jednak swoje śpiewki, noże, waśnie i konflikty z innymi klubami przed wejściem na halę. Tak będzie najlepiej dla MMA i jego przyszłości. Także powtórzę to co pisał ostatnio Bosy: "Opanujcie się ludzie" z zachwytami nad ustawkami na zasadach MMA. Bez odbioru bo jestem za normalnością, a nie ponownym zesłaniem MMA do średniowiecza i podziemia.
 
@ evangelista



Rozumiem, że chodzi ci tylko o PR. Ja też nie jestem za takimi oficjalnymi ustawkami, ale nie nazywałbym tego patologią. Są zasady. Ekipy mają ustalonu limit wagowy dla całej drużyny i określoną ilość osób. Czyli jest to jakoś uregulowane i nie biją sie kilku na jednego jak to napisałeś. Jak dla mnie to czysta sportowa rywalizacja. Nie popieram jej, ale idąc twoim tokiem myślenia to mma można odebrać w ten sam sposób i nazwać nawalaniem w klatce (jak sam to ujełeś) i co najgorsze oni tam biją leżącego. Więc wstrzymywałbym się z tak szybkim osądzaniem czegoś o czym ma się małe pojęcie. Oczywiście opinia publiczna zaraz podnisłaby larum, ale to już inna sprawa i rozumiem, że właśnie tego byś nie chciał. A jak już chcesz tak zwalczać patologię w mma to przejdź się po klubach i pogoń wszystkich związanych ze światkiem kibicowskim, bo psują postrzeganie mma.
 
Back
Top