Hejtować fiodora? Tak, ale nie za to ze przegral 3 walki z rzedu, ani za to ze byl w 2009 i 2010 most ovverated fighter of teh year. Raczej za to iz w 2005 roku byl koksem nie do powstrzymania. Szybki, zwinny, trafiajacy kazdego, nie do skonczenia. A w Afflicition mial brzuchol i malutkie barki. Roztrwonił wszystko co było w nim dobre, ale trudno się dziwić, ma nazwisko co każdy łyka kto naoglądał sie filmików na jutubie i z niego korzystał, bankrutując przy okazji liczne organizacje. Takie są fakty.
Na pocieszenie: Nie ma to jak stary wariat ktory wie lepiej bo jest stary