VitoC
KSW Welterweight
pozwolilbym jej zaopiekowac sie moimi pilkami
Jak widać, małymi się nie bawi
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
pozwolilbym jej zaopiekowac sie moimi pilkami
pozwolilbym jej zaopiekowac sie moimi pilkami
pozwolilbym jej zaopiekowac sie moimi pilkami
pozwolilbym jej zaopiekowac sie moimi pilkami
Wow, widać że robi nogi
Śmieszne dopóki jakiemuś dziecku nie stanie się krzywda, bo pedalarzy co nie znają przepisów to nie szkoda.
pozwolilbym jej zaopiekowac sie moimi pilkami
Rosiek, ty nie panikuj tylko miecz pradziadka wyciągaj z ukrycia, wąż jest do bicia
Weź się kurwa za robotęMusiałbyś zacząć do kościoła chodzić, Aguśka jest mocno religijna - prawie każdy post czy każdy był z cytatem z biblii
Powiedziałby że chce mieć z nią drużynę piłkarską i sama wskakuje do łóżkaMusiałbyś zacząć do kościoła chodzić, Aguśka jest mocno religijna - prawie każdy post czy każdy był z cytatem z biblii
Zrobiłem obiad i sprawdziłem z koordynatorem projektu, czy nie powinienem ponaglić kontrahenta.Weź się kurwa za robotę
Czym ty się zajmujesz? Frontend dev?Zrobiłem obiad i sprawdziłem z koordynatorem projektu, czy nie powinienem ponaglić kontrahenta.
Stwierdził, że zrobiliśmy z naszej strony wszystko i teraz czekamy na ich ruch.
Odparłem że w takim razie zaparzam herbatkę i czekamy. Pogratulował mi decyzji i tyle na ten tydzień
Wprowadziłem jednodniowy tydzień pracy, więc jeden ruch i chujem do góry leżę
Teraz się zjarałem dwoma gatunkami skuna i będę grać w grę. Bo żyć trzeba umić
On sam nie wie, myślisz czemu go trzymają w pokoju bez klamek?Czym ty się zajmujesz? Frontend dev?
Jestem architektem systemów informatycznych, tylko trafił się najłatwiejszy projekt pod słońcem - sprawdzić wymagania i zaplanować wdrożenie poprawek, gdzie konieczne.Czym ty się zajmujesz? Frontend dev?
On sam nie wie, myślisz czemu go trzymają w pokoju bez klamek?
Jestem architektem systemów informatycznych, tylko trafił się najłatwiejszy projekt pod słońcem - sprawdzić wymagania i zaplanować wdrożenie poprawek, gdzie konieczne.
Typy zrobiły wszystko za mnie, ja stworzyłem dwa dokumenty z listą wymagań, przedyskutowane zostały stan aktualny i docelowy, kontrahent ma na naszej liście wymagań nanieść swoje poprawki i dopiero się zacznie dłubanie. Tzn oni będą dłubać, a jak przyglądać się i opisywać, jeśli będzie potrzeba.
Inna sprawa że mogę to jakiemuś analitykowi na garba wrzucić z racji mojej pozycji, ale po co - oni są zajebani robotą a ja jak mam kilka dni pracy w miesiącu to jest cud.
Najwięcej czasu to spędziłem na nauce na początku (bo mi pozwolili), a poza tym na czekaniu właśnie.
Na wiedzę, na listę wymagań, na ocenę tych wymagań u nas, potem na poprawki do mojego dokumentu, czekanie na spotkania, a teraz czekanie na ich wnioski...
Na sześć miesięcy pracowałem może dwa. Ale szczerze? To pierdolony fart po wielu latach chujowych prac i setkach szkoleń z dziesiątek dziedzin wiedzy.
Kiedyś wrzucę listę jakie szkolenia mam na koncie, albo chociaż część, żeby nie było że TYLKO ściemniam
Zarzuc link do LiJestem architektem systemów informatycznych, tylko trafił się najłatwiejszy projekt pod słońcem - sprawdzić wymagania i zaplanować wdrożenie poprawek, gdzie konieczne.
Typy zrobiły wszystko za mnie, ja stworzyłem dwa dokumenty z listą wymagań, przedyskutowane zostały stan aktualny i docelowy, kontrahent ma na naszej liście wymagań nanieść swoje poprawki i dopiero się zacznie dłubanie. Tzn oni będą dłubać, a jak przyglądać się i opisywać, jeśli będzie potrzeba.
Inna sprawa że mogę to jakiemuś analitykowi na garba wrzucić z racji mojej pozycji, ale po co - oni są zajebani robotą a ja jak mam kilka dni pracy w miesiącu to jest cud.
Najwięcej czasu to spędziłem na nauce na początku (bo mi pozwolili), a poza tym na czekaniu właśnie.
Na wiedzę, na listę wymagań, na ocenę tych wymagań u nas, potem na poprawki do mojego dokumentu, czekanie na spotkania, a teraz czekanie na ich wnioski...
Na sześć miesięcy pracowałem może dwa. Ale szczerze? To pierdolony fart po wielu latach chujowych prac i setkach szkoleń z dziesiątek dziedzin wiedzy.
Kiedyś wrzucę listę jakie szkolenia mam na koncie, albo chociaż część, żeby nie było że TYLKO ściemniam
Nie. Chcą mnie po to, że gdyby coś się spierdoliło to będą mogli na mnie to zwalić i wyjebać bez problemu