Tanio skóry nie sprzedam

Ja jestem 10 lat i współpracowałem z nimi. Wiadomo że praktycznie chuja mogą Ci zrobić, za to bundespolizei ma już więcej "praw" i ich lepiej nie wkurwiac
Odniosłem sie do tego, ze tam cale spoleczenstwo jest wysportowane.

A co do tego co piszesz, jest mozliwe, polscy kryminalni to tez nie sa jakies cipki do bicia (bundespolizei to odpowiednik?). Ale normalne krawężniki to poziom z tego filmiku (często).
 
Odniosłem sie do tego, ze tam cale spoleczenstwo jest wysportowane.

A co do tego co piszesz, jest mozliwe, polscy kryminalni to tez nie sa jakies cipki do bicia (bundespolizei to odpowiednik?). Ale normalne krawężniki to poziom z tego filmiku (często).
Kryminalni to sek chyba, te siły specjalne. Bundespolizei to chyba nie ma odpowiednika, taka zwykła policja nie zajmująca się pierdolami
 
:beczka:
comment_l4BFT4SgSkd7CpfLbrhzR368Z2WsAV8D.jpg
 
a ja jestem w stanie uwierzyć. Jak byłem pół roku w Niemczech to tam każdy uprawia sport , od 3 do 90 lat . No kurwa ile razy widzieliście np 80letnia babcie na basenie tam norma
Ja pracuję w Niemczech codziennie i nie widzę takich, większość to lebiegi w rurkach i z tunelami w uszach. ważące po 50-60 kg. O starszych już nie wspominając, bo na kilku dziesięciu znajdzie się może z 1-2 takich którzy są sprawni... Może zależy od landu.
 
Plus za akcje

Kurwa co za patus , swoją drogą ciekawe czym był porobiony ?
I jak się czuł jak mu to puściło , zresztą mocno wątpliwe że taki idiota mógł by mieć wyrzuty sumienia.
Policja tam , tak jak straż miejska u mnie w mieście : czyli nadająca się tylko i wyłącznie do wlepienia mandatu za złe parkowanie , a jak gnoje rozdupcają szklane przystanki i uszkadzają kosze na śmieci to nic się nie dzieje.
A jak było referendum żeby ich zlikwidować (straż miejską )to nie było wymaganej frekwencji :fjedzia:
 
No ja bylem rok i mam inne zdanie
To już prędzej Czesi - tam nakurwia sport jakaś 1/3 mieszkańców, a może więcej. W Niemczech może jakieś 10% populacji...Efekt wynika z tego, że Niemcy są duże, to jakieś 80 mln ludzi, Czechy - ok.10 mln. Po przeliczeniu daje nam to ok. 3 mln Czechów aktywnych sportowo VS 8 mln Niemców, uprawiających cokolwiek. Na to z kolei nakładamy poziom zaplecza sportowego (które w Czechach jest na naprawdę dobrym poziomie, dużo wyższym, niż u nas), i mamy rezultat. Ja się i tak cieszę, że są dyscypliny, w których bijemy i Niemców, i Czechów, bo kurwa to jest jakiś ewenement :muttley:
 
Wszędzie taka jest. Mój przyjaciel starał się do policji. Chłop jak dąb, napierdalać się potrafi, sprawny też jest bardzo dobrze. Poszedłem z nim na testową sprawnościówkę poobserwować, ja bym tam upierdolił 80% z nich, bo większość nawet burpess/sprawl przerastał i umierali podczas rozgrzewki takiej, którą wypada zrobić przed siłownią w dniu, kiedy robisz tylko mięśnie ramion. A on mówi, że 60-70% z nich zdało ten test.... Aż się przypominaja filmiki, gdy dwójka policjantów nie może obezwładnić jednego patusa pomimo, iż napierdalają paralizatorami w niego.

Ale w sumie w porównaniu z resztą Europy Zachodniej i tak mamy sprawną policję...
Po pierwsze. Najpierw tych co zdaja w nastepnej kolejnosci czeka jakis przydzial. Wiekszosc z nich to pewnie z fotoradarami bedzie stala, albo jezdzila do zaklocania ciszy nocnej. Ci co maja typa na cyce klasc to mysle ze to potrafia robic akurat dobrze. Poza tym nie generalizujmy policji ze wszedzie tak jest. W Stanach to juz by mial pol magazynku kurwa w plecy wjebane albo wiekszosc zebow na chodniku jakby sie w niego wjebali.
 
No to może i osiłki, ale chyba słabo wyszkolone, albo bez jaj. Albo i to, i to. Nie czaje jaki to problem po girach postrzelać.

Jaka to musi być psychologiczna trauma dla mieszkańców i przechodniów - kto im pomoże jak ich zaatakuje pięciu? Wojsko i lasery z orbity?
Ale z drugiej strony, tzn nie chce ich bronic bo moze rzeczywiscie bez jaj, ale moze tez maja jakies zjebane przepisy ktore ich ograniczaja w takich sytuacjach jak np nie strzelac, uzywac jedynie gazu albo inne gowno
 
Odniosłem sie do tego, ze tam cale spoleczenstwo jest wysportowane.

A co do tego co piszesz, jest mozliwe, polscy kryminalni to tez nie sa jakies cipki do bicia (bundespolizei to odpowiednik?). Ale normalne krawężniki to poziom z tego filmiku (często).
w Polsce kryminalni i krawężniki to jest zupełnie ten sam pozom. Wszyscy kończą jeden i ten sam kurs i są przydzielani do danego wydziału przypadkowo a nie za bycie kozakiem. Ewentualnie przechodzą z jednego do drugiego z bardzo przyziemnych powodów. W kazdym razie możesz być krawężnikiem a za tydzień już zajebanym papierami "kryminalnym". O tym kto jest cipką nie decyduje wydział tylko wychowanie w dzieciństwie.
 
w Polsce kryminalni i krawężniki to jest zupełnie ten sam pozom. Wszyscy kończą jeden i ten sam kurs i są przydzielani do danego wydziału przypadkowo a nie za bycie kozakiem. Ewentualnie przechodzą z jednego do drugiego z bardzo przyziemnych powodów. W kazdym razie możesz być krawężnikiem a za tydzień już zajebanym papierami "kryminalnym". O tym kto jest cipką nie decyduje wydział tylko wychowanie w dzieciństwie.
Jest mozliwe, nie znam sie, ale kryminalni z ktorymi mialem do czynienia potrafili zrobic krzywde.
 
Back
Top