Tanio skóry nie sprzedam

Cala sila w martwym powinna isc z nog, nigdy sie nie "ciagnie" z plecow bo wtedy b.latwo o koci grzbiet, kontuzje, kalectwo :p takze martwy=mocne nogi przede wszystkim, nie wazne czy robisz sumo czy klasyk. A plecy to glowny miesien bo prostowniki dostaja w dupe tak czy siak.
Zgadzam się całkowicie koci grzbiet to robi się z braku siły i napięcia mięśni grzbietu
 
tumblr_p9wo7q2X8y1tlb56zo1_400.gif


:fjedzia:
 
Zgadzam się całkowicie koci grzbiet to robi się z braku siły i napięcia mięśni grzbietu
Spłycacie to bardzo, wszystko zależy od stosunku dźwigni w danym ciele, czyli np stosunek długości rąk, tułowia i kości udowej, co nazywacie kocim grzebietem, bo jeśli celowa protrakcja barków i lekki garb w odcinku piersiowym, to jest to błędne myślenie. Jest to po prostu skrócenie dźwigni i startowanie z takiej pozycje jest o wiele bezpieczniejsze niż idealnie proste plecy, a po starcie jebs i garb. Dodatkowo nie sam grzbiet odpowiada, za neutralną i prawidłową pozycję dlatego też robi się tzw. tłocznię brzuszną bo to głownie ona trzyma stabilizację przy takim przysiadzie czy właśnie martwym ciągu. A co do nóg to racja mają bardzo duży udział w martwym.
 
Spłycacie to bardzo, wszystko zależy od stosunku dźwigni w danym ciele, czyli np stosunek długości rąk, tułowia i kości udowej, co nazywacie kocim grzebietem, bo jeśli celowa protrakcja barków i lekki garb w odcinku piersiowym, to jest to błędne myślenie. Jest to po prostu skrócenie dźwigni i startowanie z takiej pozycje jest o wiele bezpieczniejsze niż idealnie proste plecy, a po starcie jebs i garb. Dodatkowo nie sam grzbiet odpowiada, za neutralną i prawidłową pozycję dlatego też robi się tzw. tłocznię brzuszną bo to głownie ona trzyma stabilizację przy takim przysiadzie czy właśnie martwym ciągu. A co do nóg to racja mają bardzo duży udział w martwym.
images
 
Back
Top