Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Bierz przez 2 tygodnie, powinno pomóc.
kwas maslowy (Debutir) suplementuje kilka miechow mi pomoglo, tzn nie mialem jakies strasznej patologi ale po prostu czuje sie lepiej, do tego oczywiscie dieta. Na te jelita to tez proponowalbym kasze jaglana i ogolnie zwracac uwage na to co sie w siebie laduje zadnych przetworzonych gowien. Potrzeba troche czasu i konsekwencji zeby sie o tym przekonac. Co do glutaminy to nie bralem takze nie pomoge.Glutamina vs Kwas masłowy - co lepsze w naprawie jelit?
Macie jakieś doświadczenia ze stosowania jednego i drugiego? Odnośnie glutaminy jest sporo opinii na forach sportowych, znalazłem też trochę artykułów z badaniami. O kwasie masłowym mam opracowanie napisane przez mądre i wykształcone głowy SGGW no i jest to składnik leku.
Co myślicie?
@lugasek możesz rzucić okiem?
Kiedyś gadaliśmy o rozkładzie jazdy z carb back loading. Zacząłem od stycznia dopiero, jak na sezonowca przystało :)
Miałem 3000 ale nie jestem w stanie tego zjeść, obniżyłem do 2500 i jestem obżarty jak świnia.
Rozpiska z wczoraj
1. Śniadanie:
Jajecznica: jedno jajo całe i 3 białka + boczek + łyżeczka oleju kokosowego
2. II Śniadanie:
Twarożek półtłusty ze szczypiorkiem i rzodkiewką, dobijam indykiem ilość białka
3. Lunch
Szejk: 1 miarka MusclePharm Combat + Banan + Pół Awokado + Kasza Jaglana
4. Obiad
Ryż Basmati + Pieczony filet z łososia w ziołach + ogórek kiszony/ćwikła
5. Kolacja
Ryż Basmati + 2 szaszłyki z kurczaka, z boczkiem, papryką, cebulą, pieczarkami, bakłażanem + jakaś ćwikła, buraki, ogórek czy inny dodatek
3l wody i jak mi się nudzi to przegryzam orzechami włoskimi (około garść dziennie)
kcal + B + W + T mam policzone, tylko czy może być tak skomponowane menu, dobrane produkty? Coś byś dodał? Coś byś zmienił?
Czuje się po tym na prawde obżarty w ch*j . Od wtorku 02.01.2018 do dzisiaj zjechałem ze 100,9 do 96,7kg. Energii mam dużo, nie czuję się ospały i ociężały, czuję się BARDZO dobrze ... Na siłce jest progres ... tylko ta waga ... ja się cieszę ... ale podobno dobrze jest jak idzie 0,5-1kg tygodniowo, max 2kg na początku.
Pokazkcal + B + W + T mam policzone
Kurzcze to dopiero wieczorem bo w domu mamPokaz
Mam w telefoniePokaz
Tego szejka daj jeszcze raz. Miedzy np. 4 a 5 posiłkiem. Do drugiego posiłku doloz tłuszczu np. 2 łyżki oliwy.Mam w telefonie
1. 451 kcal - 34,9g B - 36,8g T - 1,9g W
2. 279 kcal - 29,9g B - 15,2g T - 6,3g W
3. 522 kcal - 33,3g B - 13,1g T - 73g W
4. 637 kcal - 37,4g B - 16,4g T - 86,2g W
5. 350 kcal - 34,5g B - 1,9g T - 86,2g W
2384 kcal = 170g Białka + 83,3g Tłuszczu + 253,6g Węgli
Orzechy włoskie garść około 30g ma 194kcal
W 5 mam 100gkurczaka + worek ryżu basmati + ogórek/etc. - wczoraj akurat robiłem szaszłyki
Druga sprawa: posiłki prawie codziennie mi sie powtarzają, 3 pierwsze podobne, czasami inaczej robię jajecznicę.
Robie jedynie różne obiady indyk/kurczak/dorsz/łosoś
na parze, szaszłyki, w piekarniku, różnie
Tego szejka daj jeszcze raz.
Dałem łychę ostatnio oleju lnianego, ale nie smakowało mi to zbyt dobrze. Ale luz, będę dorzucał.Do drugiego posiłku doloz tłuszczu np. 2 łyżki oliwy.
Możesz wypić oddzielnie jak Ci smak posiłku psuje. Co do szejka to myślałem ze Ci smakuje jak go lutujesz. Jak bedzies schodził z kcal to białka nie ruszaj. Obcinaj tłuszcze i wegle delikatnie. Z tym ze tłuszczu zostaw nie mniej niż 70g na koniec.
Dałem łychę ostatnio oleju lnianego, ale nie smakowało mi to zbyt dobrze. Ale luz, będę dorzucał.
Gorzej z tym drugim szejkiem ... d*pę mi rozedrze
Dziękuję bardzo dobry człowieku :)
Szejk jest ok, smakuje, tylko zatyka. Ta ilość jedzenia mnie zatyka strasznie.Możesz wypić oddzielnie jak Ci smak posiłku psuje. Co do szejka to myślałem ze Ci smakuje jak go lutujesz. Jak bedzies schodził z kcal to białka nie ruszaj. Obcinaj tłuszcze i wegle delikatnie. Z tym ze tłuszczu zostaw nie mniej niż 70g na koniec.
To nie jest dużo. Żołądek się rozciągnie i będzie wchodzić. Poza tym z czasem będzie tego coraz mniej bo redukujesz w końcu. Zaczynaj z wysokiego pułapu, żeby było z czego ścinac w razie zastoju. A co tam ćwiczysz?Szejk jest ok, smakuje, tylko zatyka. Ta ilość jedzenia mnie zatyka strasznie.
Wiesz co ja mam straszną nadwagę (ale nie mam jakoś wielkiego brzucha czy coś, nie jest tak tragicznie znowu, ale ulany jestem strasznie, takim typowym endomorfem szerokim) dlatego teraz robię tylko stubburn fat protocol czyli 5 minut rozgrzewka, 10 minut interwały 15/45, 30-40 minut biegu w progu 130 uderzeń serca na minutę, później znowu interwały dłuższe 10 minut ale 30/30 i tak sobie chodzę prawie codziennie (od 2 raz nie byłem), głównie bieżnia i na maszynie. Zjadę jeszcze trochę i będę robił:To nie jest dużo. Żołądek się rozciągnie i będzie wchodzić. Poza tym z czasem będzie tego coraz mniej bo redukujesz w końcu. Zaczynaj z wysokiego pułapu, żeby było z czego ścinac w razie zastoju. A co tam ćwiczysz?
Trening siłowy 4 razy w tygodniu. Interwały na koniec redukcji.Jakbyś miał jakis inny pomysł to chętnie posłucham.
Poradzisz coś? Masz jakas rozpiske?Trening siłowy 4 razy w tygodniu.
Plan się dobiera indywidualnie. Ćwiczyłeś coś kiedyś?Poradzisz coś? Masz jakas rozpiske?
Ćwiczylem. Ciezary sobie dobiore tylko mi powiedz jak go sobie podzielic na 4 dni, jakie cwiczenia, ile serii i powtórzeń.Plan się dobiera indywidualnie. Ćwiczyłeś coś kiedyś?
Nie wymagaj, żeby ktoś, kto Cię nie zna, dobrał Ci odpowiedni plan... Wybierz sobie jakiegoś gotowca typu fbw i modyfikuj ćwiczenia akcesoryjne pod braki :)Ćwiczylem. Ciezary sobie dobiore tylko mi powiedz jak go sobie podzielic na 4 dni, jakie cwiczenia, ile serii i powtórzeń.
Chodzi mi o szablon ... wiec nie rozumiem co w tym dziwnego ...wiem jakie cwiczenia zrobie, jakich nie, ktore w mojej ocenie sa dla mnie dobre, potrafie sobie zastapic cwiczenie na dana partie miesni innym. Szablonow na necie setki milionow, niekoniecznie madrych dlatego pytam mądrzejszego kolege o rade. Kogo bys nie zapytal kazdy Ci doradzi cos innego.Nie wymagaj, żeby ktoś, kto Cię nie zna, dobrał Ci odpowiedni plan... Wybierz sobie jakiegoś gotowca typu fbw i modyfikuj ćwiczenia akcesoryjne pod braki :)
http://www.sfd.pl/15_10_5_by_Wodyn-t1136014.htmlChodzi mi o szablon ... wiec nie rozumiem co w tym dziwnego ...wiem jakie cwiczenia zrobie, jakich nie, ktore w mojej ocenie sa dla mnie dobre, potrafie sobie zastapic cwiczenie na dana partie miesni innym. Szablonow na necie setki milionow, niekoniecznie madrych dlatego pytam mądrzejszego kolege o rade. Kogo bys nie zapytal kazdy Ci doradzi cos innego.
to pij wiecej.@lugasek dzięki za rady. Najlepsza redukacja w moim życia, bo pierwsza zrobiona z głową. Jestem zadowolony mega. Od 2 stycznia poleciałem prawie 6kg, aktualnie przestój od tygodnia podejrzewam że to ten okres kiedy zaczynam palić fat i jednocześnie gromadzić od nowa wodę, bo strasznie mało sikam a dalej piję po 3l dziennie. Szacunkowo wychodzi mi że poleciało 12,9% tkanki tłuszczowej. Drastycznie mi poleciał brzuch, talia po prawie 10cm, trochę kark i uda, łapka dalej na poziomie 40cm, łydka na plus o 1cm. Jestem zadowolony mega, mam w ch*j energii i zapału na siłce. Skończyły się problemy z nieregularnym wypróżnianiem, teraz wszystko dosłownie jak w zegarku. Nie chodzę już wiecznie zmęczony, ospały i ociężały.
Jeśli znajdzie się jeszcze ktoś kto myśli, że spalaczem zrobi z siebie terminatora to piszę to po to żeby zszedł na ziemię i wziął się za koryto, jestem tego najlepszym przykładem że nic nie jest w stanie pomóc tak dobrze jak prawidłowe odżywianie a jadłem w życiu już tego typu specyfiki jak: ThermalPro, LeanFX, Venom Hyperdrive 3.0+, Cannibal Inferno, Man Scorch.
Koncze Combat z MusclePharma, zakupilem prawie 3kg ON Whey Gold Standard 100% na allegro w dobrej cenie.
Jak już przestane sie wstydzic swojego wygladu wrzuce fotki z poczatku i konca jaki jest efekt.
http://potreningu.pl/calculators/calories