Suplementacja i odżywianie przeciętnego człowieka

@Siwy25_1 działa ta l dopa? :mamed:


A tak serio to jest coś sprawdzonego i pewnego oprócz towarku i odpowiedniej michy/snu by poprawić regenerację?

Treningi wchodzą jak złe lecz dzień po jestem wyjebany jak kon po westernie, zupełnie nie do życia jakbym l dope walił w baraku u pakola :awesome:
 
@Siwy25_1 działa ta l dopa? :mamed:
:rutekajak:
A tak serio to jest coś sprawdzonego i pewnego oprócz towarku i odpowiedniej michy/snu by poprawić regenerację?
Magnez, ashwaganda i wody w opór. Ciepłe-zimne prysznice. Rolowanie. Mata z kolcami!

Moje nowe odkrycie to herbatka rumiankowa. Działa na dopaminę prawie tak dobrze jak holenderskie skręty.
:beczka:
Treningi wchodzą jak złe lecz dzień po jestem wyjebany jak kon po westernie, zupełnie nie do życia jakbym l dope walił w baraku u pakola :awesome:
Od lat tak mam mordo od lat.
:korwinlaugh:
 
:rutekajak:

Magnez, ashwaganda i wody w opór. Ciepłe-zimne prysznice. Rolowanie. Mata z kolcami!

Moje nowe odkrycie to herbatka rumiankowa. Działa na dopaminę prawie tak dobrze jak holenderskie skręty.
:beczka:

Od lat tak mam mordo od lat.
:korwinlaugh:
Mata z kolcami jest grana.

Ashwagande spróbuję.

Chciałbym coś by na drugi dzień móc zrobic kolejny trening. Obecnie jak sie dojade porządnie to uklad nerwowy jest tak rozjebany ze na drugi dzień to nadaje sie ale co najwyżej do tarcia chrzanu :mamed: widzę że nie ma na to jakiejś specjalnej formuły i zostaje przecierpieć
 
Mata z kolcami jest grana.

Ashwagande spróbuję.

Chciałbym coś by na drugi dzień móc zrobic kolejny trening. Obecnie jak sie dojade porządnie to uklad nerwowy jest tak rozjebany ze na drugi dzień to nadaje sie ale co najwyżej do tarcia chrzanu :mamed: widzę że nie ma na to jakiejś specjalnej formuły i zostaje przecierpieć

Może l-karnityna?

L-karnityna przyspiesza regenerację mięśni, zwiększa fizyczną wytrzymałość i wydolność organizmu, a dzięki temu poprawia też widocznie wydajność podczas aktywności ruchowych. L-karnityna przyspiesza proces eliminacji mleczanu z mięśni i chroni przed zbyt dużymi spadkami w produkcji ATP.
 
Mata z kolcami jest grana.

Ashwagande spróbuję.

Chciałbym coś by na drugi dzień móc zrobic kolejny trening. Obecnie jak sie dojade porządnie to uklad nerwowy jest tak rozjebany ze na drugi dzień to nadaje sie ale co najwyżej do tarcia chrzanu :mamed: widzę że nie ma na to jakiejś specjalnej formuły i zostaje przecierpieć
Teścia trza przyjebać.
:fjedzia:
 
Back
Top