Floyd nie chce psuć sobie tego swojego idealnego rekordu i nawet 25 mln $ go nie rusza. Do tej walki chyba nigdy nie dojdzie bo raczej wielkich szans nie ma na zwycięstwo a widać bardziej ceni "swoją legendę" niż dolary.
Gdyby nie długa przerwa Floyda to faworyzowałbym go w walce z Pacmanem. Pisanie o niewielkich szansach Mayweathera jest nie na miejscu.
2 walki z Marquezem albo 1 z Moralesem już tak pięknie nie wyglądały w rzeczywistości jak na obrazku.
Większość na tym foto to już jest dawno po swoim prime.Jeżeli by doszło do walki Pacmana z Floydem byłbym za Floydem ,ponieważ po prostu jest lepszym pięściarzem
Sorry za pytanie laika, bo nie znam sie zbytnio na boksie. Floyd walczyl z bokserami, ktorzy byli w swoim prime? Z tego co wiem, pokonal on po wyrownanej walce Dela Hoye (ktorego Pacman zdeklasowal) znokautowal Hattona, Pacman zrobil to samo.
Myślałem, że to kontragrument na mojego posta :-) Zresztą większość zawodników ze zdjęcia charakteryzują te same cechy mianowicie siła i agresja, czyli woda na młyn dla Pacquiao. Z genialnym counterem puncherem jakim jest Marquez Filipińczyk już tak świetnie nie wyglądał. W moje ocenie przegrał drugą walkę, a Floyd to również specjalista od kontr, tylko większy i lepszy w każdym elemecnie od Meksykanina. Floyd zasłużenie wygrał ze Złotym Chłopcem i to zdanie podziela większośc ekspertów bokserskich. Poza tym w walce z Maywatherem De La Hoya nie był już w najwyższej formie, ale nie był jeszcze wrakiem zabitym zbijanie wagi jak w walce z Pacmanem. Pomijajać już te wszystkie fakty to Pacman faktycznie wypadał dużo lepiej z Oscarem, ale za to zremisował w 2004 r. i kontrowersyjnie wygrał z Marquezm w 2008 r. Tego samego zawodnik Floyd ośmieszył.
W obecnej formie floyd nie ma co szukać z Pacquiao i dobrze o tym wie dlatego nie dojdzie to tego starcia.
Floyd powinien już mieć porażkę na koncie po walce z Oscarem de la Hoyą ( poprawcie mnie jak źle) , moim zdaniem werdykt sędziów zły, Floyd nie zasłużenie wygrał. Też sądze ,że w walce z Pacmanem , szanse ma malutkie , 80:20 , na korzyść filipińczyka.
Ci, którzy twierdzą, że DLH wygrał z Floydem chyba nie widzieli tej walki. 116-112, ok co najwyżej 115-113, ale Floyd i tak wygrywa to spokojnie. Poza tym są tu jakieś głosy, że Floyd chce chronić swój rekord, nie chce mega za kasy za walkę z Pacmanem... To nieprawda. Można powiedzieć, iż jest wręcz odwrotnie. Pamiętajcie, że podczas negocjowania kontraktu ekipa Floyda zgodziła się na wszystkie warunki Paca, rozmiar ringu, rękawice i nawet milion dolców za każdy funt wagi przekroczonej przez Floyda. Jedynym warunkiem Floyda były testy olimpijskie, którym przecież poddaliby się obaj bokserzy, W tym miejscu sztab Paca daje ciała i do walki nie dochodzi. Potem zaczęły sie słynne catchweighty, odwadnianie rywali, dobieranie przeciwników. To raczej Pacman chroni rekord. Walka ze zniszczonym Mosleyem, który wszedł do tego pojedynku ostatnie zwycięstwo notując trzy walki temu... Margarito odwodniony do 150 lbs, po skandalu z 'loaded gloves' (jak to określił Merchant) w walce o pas 154, gdzie Manny mieścił się w kategorii niżej ważąc 144 lbs. Sorry panowie, ale Pacman ma ten swój bardzo efektowny styl boksowania i całą machinę promocyjną Top Ranku. Tylko dlatego jest jak jest...
@Kolczu Pacquiao-margarito 24/7 part 1.. Michael koncz wyraznie zaznacza ze nie zgodzili sie na pelne testy. Jest to uwiecznione na kamerze,koncz mowi ze wyrazili zgode jedynie na test do 7dni przed walka
@Tyson No i co z tego. Floyd i tak już zniknął z rankingów, chce za walke z Pacmanem 100mln dolców. Zresztą gdyby chciał tej walki to by walczył, a on próbuje uniknąć każdy sposób walki z Pacmanem. Prędzej Floyd pójdzie do pierdla niż stoczy walke z Pacmanem.