Gra o Tron, Hannibal, Vikings, Banshee, Spartacus, Arrow, Shameless to mój plan na najbliższe kilka miesięcy.
Jak na razie mam ściągnięte po jednym sezonie kazdego w.w serialu, obejrzę ze 2-3 odcniki, zobaczę czy mi się spodoba, jeżeli mi podejdą to wstrzymuję się z oglądaniem, ściągam wszystkie sezony danego serialu, czekam do przeprowadzki do nowego domu i tam zaczynam przygodę z serialami (a w miedzyczasie cały czas mucę South Park) Jeżeli mi nie podejdzie tematyka serialu, czy coś innego, to zostawiam serial na koniec, obejrzę pierwsyz sezon i moze się skuszę na kiedyś. Ambitne plany :D
Jak na razie Hannibal, Vikings i GoT bardzo mi podeszły. Szczególnie ten drugi i trzeci serial mi sie spodobał, podoba mi sie średniownieczny klimat, rycerze, królowie itp. Po pierwszy odcinku GoT, żeby lepiej zapamiętać postaci (a jest ich masa), chciałem w Excelu zrobić jakieś mini drzewa genealogiczne, ale jak włączyłem program to doszedłęm do wniosku, ze tobez sensu. Zdaje mi się, że może być mi cieżko zapamiętać wszystkie rody i postaci, ale wyjdzie w praniu :) Pozostałych seriali jeszcze nie widizałem.
A więc ściąganie, przeprowadzka, a potem zabawa z każdym serialem, na spokojnie, po kolei. Mam sporo czasu, wiec zapowiada się ciekawie.