Seriale

a duzo seriali obejrzeliscie? ja naprawde tytulow troche ogarnialem juz i to co jest w TD nie ma nigdzie indziej, ten klimat, nie do opisania to jest. jak w wielu serialach cos sie powtarza, jakies elementy, podobny humor, klimat serialu tak w TD te postacie i sam serial jest po prostu nie do podrobienia.
 
ja tam nie rozumiem fenomenu tej gry o tron tego walking dead całego i tych innych nowych mainstreamowych seriali.



TD jeszcze nie zacząłem oglądać, trzeba będzie.



Soprano i tak nic nie pobije :-)
 
A Spartacusa oglądaliśćie?



Dla fanów sportów walki :-)







Jest u mnie na 3 miejscu, znakomity :)
 
a oglądaliście może "Sześć stóp pod ziemią"? Jakoś mi tęskno za Dexterem i nie wiem czy się za to zabrać.
 
@up Jak się nie zabierzesz, to się nie dowiesz:) M.C. Hall gra tam kompletnie odmienną postać niż w Dexterze, też świetna rola, chociażby dla której moim zdaniem warto do tego podejść. Klimaty dosyć zawiesisty jak na dramat obyczajowy.
 
rola w tym serialu pokazuje jak dobrym Hall jest aktorem tak naprawde. ogolnie klimat jest dosyc smutny i do rozkminy, ale serial IMO bardzo dobry. milo wspominam.
 
Co do TWD



Myślałem, że odcinek mi nie przypadnie do gustu, ale trzymał w napięciu. Fajny wątek. Nie sądzę by w tym świecie były szanse na odratowanie jej, po prostu postradała zmysły, no i stała się zagrożeniem.



PS: Mahon ma rację, a i możliwe, że niezłą aktorkę. Aż tak oglądałem odcinek widząc jak się stara i myśląc, że może dadzą jej większą rolę, a tu z końcem odcinka skończyła się jej dość długa egzystencja w serialu wraz z siostrą ;-) Tyrese spoko, że zrozumiał. Szkoda, że Carol nie powiedziała, że dlatego Rick ją wygnał ;-)



Chujnia tylko, że tak dają częściowo o wszystkich, spokojnie by to zmieścili jakoś. No i ogólnie, wolałbym chyba po 5 minut każdej z postaci, niż jedna cały odcinek. Ma to swój urok, można się wkminić w konkretną sytuację, a nie skakanie po miejscówkach, ale...



Dzięki za to Banshee, obczaję jak zachwalacie, a to, że kojarzy mi się ze "Skazańcem" (Fellon czy jak to tam było) to dodatkowo na plus ;D
 
W końcu dobry odcinek TWD. Lekki szok z tą akcją - tego od dawna brakowało w tym serialu. Liczę, że kolejne 2 odcinki będą mocne i zachęcą aby czekać na kolejny sezon. Na chwilę obecną, ostatnie 2 sezony były dość nudne.



A tym czasem dziś wraca Gra o Tron, o ile dobrze pamiętam :)



btw:



podbijam B2k i Mahonka - jestem ciekawe Lizzy za jakieś 5 lat :)
 
O Lizzie to samo miałem pisać, ale jakoś wylecialo mi to z głowy ;)


Yagiel, serio? Dwa ostatnie sezony nudne? Trzeci sezon z więzieniem, robieniem miejsca itp był najlepszym sezonem w TWD. Znacznie mniej błędów logicznych, akcja o wiele ciekawsza niż ta na farmie
 
Tak, uważam, że był to nudny sezon. Jeden woli pasienie prosiaków, inny zabijanie i uciekanie przed zombie, kwestia gustu :)
 
Gra o tron?Coś się zmieniło, dawno temu zapisywałem przypomnienie na bodajże 7 kwietnia ;-)



Ja tam zombie się nigdy nie znudze, kwestia, że chcą wmontowywać aktorstwo w to wszystko i zależy jak komu wyjdzie ;-) Każdy sezon inny, serial stara się by każdy znalazł coś dla siebie, ale fabułę już w 4 sezonie niełatwo w takim wąskotematycznym serialu rozwijać by jej zbyt szybko nie uśmiercić (jakieś wyginięcie zombie itp.).
 
A tym czasem dziś wraca Gra o Tron, o ile dobrze pamiętam :)


What?



dzisiaj to miał się pojawić trzeci trailer do czwartego sezonu xD



https://www.youtube.com/watch?v=uBY_kvc40F4







@edyta



tak jak wspomniał Born - sezon startuje 7 kwietnia
 
Jeden woli pasienie prosiaków, inny zabijanie i uciekanie przed zombie, kwestia gustu :)


Yagiel, pasanie świniaków, plantacja i te sprawy były na początku czwartego sezonu. Mi się podobała akcja "wejście do więzienia", oczyszczanie go, więźniowie w środku itp. Na farmie było trochę monotonnie, działo się mniej, ale stodoła zrobiła swoje. No i Daryl bardzo dobrze grał.
 
Wszystko co bylo do tej pory w najnowszym sezonie TWD, mozna bylo spokojnie upchnac w 1 odcinek. Za duzo pierdolenia o dupie marynie, a za malo akcji. Lubie klimaty zombie, ale serial zaczyna byc jak flaki z olejem. W takich okolicznosciach ma byc rozpierdol, a nie chodzenie wzdluz torow i jakies egzystencjonalne rozterki. Dobra akcja z odpaleniem malej psycholki.
 
Podobał mi się najnowszy odcinek SUpernatural. Ale to nie jest to samo, co SPN do 5 sezonu...



W ramach tego, ze ściągam South Park: Kijek Prawdy, postanowiłem sobie przybliżyć trochę tę kreskówkę, bo nigdy jej nie oglądałem. Pierwszy odcinek szybko mi zleciał, dużo się śmiałem. Mam pytanie do was. Widzę, że jest 17 sezonów. Jezeli cchę sobie obejrzeć kilka/naście odcinków, to najlepiej lecieć z perwszym sezonem, czy np. skoczyć do 10, czy któregoś tam, i obejrzeć kilka odcinków? Jest jakaś jedna główna fabuła? "Poziom śmieszności" co nowszy sezon wzrasta, czy raczej maleje?
 
nie ma 'glownej' fabuly takiej jakiejs wiekszej, ogladaj wszystkie sezony, bo 'serial' jest mistrzowski!!! poziom sie trzyma, moze minimalnie rusza sie w dol czy gore w niektorych odcinkach, ale SP jest mega.



cartman-tears-o.gif
 
Dzięki Voran!



@aqua, albo tutaj:



http://www.kinoman.tv/miasteczko-south-park/s01e01/cartman-gets-an-anal-probe



Albo po prostu wpisujesz w google, np. South Park 01x05 PL i w 95% przypadków wyskoczy Ci jakiś darmowy serwis gdzie obejrzysz (wgrane.pl itp.) Przy niektórych odcinkach (jak na razie w pierwszym sezonie) trafisz pewnie na słabą jakość, nie wiem jak jest w dalszych sezonach, ale mnie to aż tak mocno nie zraża, bo humor jest dobry :D
 
axl wiadomo co będzie się działa w Terminus, będzie nie miło ale nie chce tutaj spoilerować :)
 
spoko, że nie rozwiałeś w żadnym stopniu naszej ciekawości co do Terminusa.



a jak już wyskakujesz tutaj z problemami z czytaniem, to sam sobie je ogarnij, bo axl pytał o domysły - bo zapewne jak i ja, nie czytał komiksu, a nie o spoiler.
 
Mój tok rozumowania jest praosty. Wszyscy ocalali spotykają się w Terminusie, radość uściski i tak dalej. Poznają tego doktorka który to zmierza do Waszyngtonu, bo tam jest labolatoriu i on ma info. Wyruszają wszyscy, po drodze jest najście sztywnych doktorek mówi (albo i nie, nie ma różnicy) Rickowi o tajemnicy, po czym zostaje ugryziony. Ocalali ruszają ralej, docierają do Waszyngtonu, i tam poznają kolejny fragment prawdy, jak to było w przypadku, że ldzie przemieniają się nawet po zwykłej śmierci. Zastanawiam się tylko, czy w stolicy będą ludzie, czy znowu np. 1 człowiek.



Żadnych komiksów nie czytałem, czyste domysły :)



EDIT: Teraz pytanie, doktorek z paczką ruszył do Terminusa? Z tego pamietam to tak. Jeżeli nie, to cały mój plan poszedł w pizdu!
 
Back
Top