Seriale

Tydzień czekania na kolejny 40 minutowy odcinek BCS, więcej mięsa, to jest ostatni sezon do kurwy nędzy.

Miałem tak gdy oglądałem RS.

Zamiast tego dostałem rozmowy z wujkiem na kanapie w 80 procentach serialu przez 6 sezonów. Znam ten ból.

Gdy myślałem że w końcu będzie coś dziać się tym nudnym jak cholera serialu. To Tony pod koniec serialu poszedł z bronią spać i obudził się na drugi dzień. Jedno z największych rozczarowań jakie wtedy przeżyłem.
 
Jak tam? Czeka ktoś? xD 1 sezon obejrzałem z ciekawości - był jebanym gównem. 2 sezon tylko i wyłącznie po to, by szkalować w mediach społecznościowych i kłócić się z dzwońcami, którzy próbują głupim ludziom wmówić, że hur dur to tylko luźna adaptacja - był jeszcze większym gównem. Hissrich jest gorsza od Hitlera
20220519_153900.jpg
 
Jak tam? Czeka ktoś? xD 1 sezon obejrzałem z ciekawości - był jebanym gównem. 2 sezon tylko i wyłącznie po to, by szkalować w mediach społecznościowych i kłócić się z dzwońcami, którzy próbują głupim ludziom wmówić, że hur dur to tylko luźna adaptacja - był jeszcze większym gównem. Hissrich jest gorsza od Hitlera
No jest wszystko w porządku, jest dobrze, dobrze robią... Dobrzewszystkojestwporządku... Jest git, pozdrawiam całego Netflixa, dobrych niebinarnych ludzi i niech się to ogląda. Dobry przekaz leci.
 
Jak tam? Czeka ktoś? xD 1 sezon obejrzałem z ciekawości - był jebanym gównem. 2 sezon tylko i wyłącznie po to, by szkalować w mediach społecznościowych i kłócić się z dzwońcami, którzy próbują głupim ludziom wmówić, że hur dur to tylko luźna adaptacja - był jeszcze większym gównem. Hissrich jest gorsza od Hitlera
View attachment 38515
Nie pokraśniałyby tylko popękałyby
 
Jak tam? Czeka ktoś? xD 1 sezon obejrzałem z ciekawości - był jebanym gównem. 2 sezon tylko i wyłącznie po to, by szkalować w mediach społecznościowych i kłócić się z dzwońcami, którzy próbują głupim ludziom wmówić, że hur dur to tylko luźna adaptacja - był jeszcze większym gównem. Hissrich jest gorsza od Hitlera
View attachment 38515
Będzie okazja, żeby razem z rodziną i przyjaciółmi szkalować ten serial jeszcze mocniej niż do tej pory.

:jjsmile:
 
Będzie okazja, żeby razem z rodziną i przyjaciółmi szkalować ten serial jeszcze mocniej niż do tej pory.

:jjsmile:
Nie no, moja psychika wytrzymała tylko jeden sezon. Postępowe społeczeństwo by wybaczyło twórcom nawet Marsjanina w roli Geralta, więc chuj im w dupę. Tylko tego Cavilla w tym szkoda, że musi brać udział w takim kale
 
Jak tam? Czeka ktoś? xD 1 sezon obejrzałem z ciekawości - był jebanym gównem. 2 sezon tylko i wyłącznie po to, by szkalować w mediach społecznościowych i kłócić się z dzwońcami, którzy próbują głupim ludziom wmówić, że hur dur to tylko luźna adaptacja - był jeszcze większym gównem. Hissrich jest gorsza od Hitlera
View attachment 38515
Pierwszy sezon obejrzałem z ciekawości, wyszło średnio. Drugi już traktowałem bardziej jako guilty pleasure, oglądałem żeby się pośmiać. Trzeci już raczej odpuszczam.
 
Halo 7/10 - można lutować jak lubicie sci-fi. Mogło być lepiej gdyby wyrzucić jeden słaby wątek i dodać więcej akcji ale przy obecnym chłamie jaki jest serwowany i tak spoko się ogląda. Dobrze dobrani aktorzy. Sezon 2 był już zamowiony przed premierą 1, a materiałów źródłowych jest sporo.
 
Kiedy LD&R wychodzi?
Wczoraj wyszło i jest naprawdę dużo lepiej niż w s02. Sczegóolnie na plus
- Bad Travelling od Finchera
- Night of the Mini Dead apokalipsa zombie w fajowym wydaniu
- Kill Team Kill bekowy akcyjniak
- Swarm wizualna perełka
- In Vaulted Halls Entombed kolejna wizualna petarda historia amerykańskich komandosów którzy spotyka ... o.O.
- Jibaro za scernariusz i reżyserie odpowiada gość od Witness z s01 i dostajemy totalne szaleństwo. Kapitalny odcinek.
 
Wczoraj wyszło i jest naprawdę dużo lepiej niż w s02. Sczegóolnie na plus
- Bad Travelling od Finchera
- Night of the Mini Dead apokalipsa zombie w fajowym wydaniu
- Kill Team Kill bekowy akcyjniak
- Swarm wizualna perełka
- In Vaulted Halls Entombed kolejna wizualna petarda historia amerykańskich komandosów którzy spotyka ... o.O.
- Jibaro za scernariusz i reżyserie odpowiada gość od Witness z s01 i dostajemy totalne szaleństwo. Kapitalny odcinek.
To już wiem co będę robił wieczorem. Dzięki.
 
Wczoraj wyszło i jest naprawdę dużo lepiej niż w s02. Sczegóolnie na plus
- Bad Travelling od Finchera
- Night of the Mini Dead apokalipsa zombie w fajowym wydaniu
- Kill Team Kill bekowy akcyjniak
- Swarm wizualna perełka
- In Vaulted Halls Entombed kolejna wizualna petarda historia amerykańskich komandosów którzy spotyka ... o.O.
- Jibaro za scernariusz i reżyserie odpowiada gość od Witness z s01 i dostajemy totalne szaleństwo. Kapitalny odcinek.
Bad travelling chyba najlepszy. Przypominało mi tego nowego netflixowego Draculę z drugiego epizodu. Jibaro kompletny odjazd wizualny i nawet nie wiedząc o tym założyłem od razu, że to musiało być studio od The Witness. Generalnie jest lepiej niż sezon 2 - oglądać
 
@Baasteek twój ulubiony serial o alogicznej fabule znowu się pojawił,
kto jeszcze nie ruchał Sary sezon 3,
ja do obiadu to dziadostwo na pewno puszczę, bo to ostatni sezon.

Pewnie nawet wpisu nie przeczytasz, tak ciężko pracujesz, aż pot po dupie leci.
:beczka:
 
@Baasteek twój ulubiony serial o alogicznej fabule znowu się pojawił,
kto jeszcze nie ruchał Sary sezon 3,
ja do obiadu to dziadostwo na pewno puszczę, bo to ostatni sezon.

Pewnie nawet wpisu nie przeczytasz, tak ciężko pracujesz, aż pot po dupie leci.
:beczka:

Kto zabił sarę, obejrzalem już 4 odcinki nowego sezonu ( a zarazem ostatniego ), sztos ! polecam
 
Love, death & robots 3 sezon rzeczywiście lepszy od poprzedniego, co nie znaczy, że jest jakoś bardzo dobrze. Jibaro według mnie zdecydowanie najlepszy odcinek.
Oglądał ktoś może Midnight mass? Jestem na razie po pierwszym odcinku. Lubię takie klimaty małego miasteczka, społeczności z problemami, jakiejś otaczającej tajemnicy i grozy. A, że jest to serial Flanagana i słyszałem pare pochlebnych opinii to dam mu szansę.
 
Love, death & robots 3 sezon rzeczywiście lepszy od poprzedniego, co nie znaczy, że jest jakoś bardzo dobrze. Jibaro według mnie zdecydowanie najlepszy odcinek.
Oglądał ktoś może Midnight mass? Jestem na razie po pierwszym odcinku. Lubię takie klimaty małego miasteczka, społeczności z problemami, jakiejś otaczającej tajemnicy i grozy. A, że jest to serial Flanagana i słyszałem pare pochlebnych opinii to dam mu szansę.
Jibaro jest fantastyczny jeśli chodzi o warstwę graficzną, ale cały sezon skradła Niekomfortowa podróż. Szczury Masona też spoko, no ale tych odcinków jest za mało!
 
Back
Top