Seriale

D2MNyFAWsAAUOxi.jpg:large

:bleed:
 
54798605_2650347781648965_3808648398182023168_n.jpg
Wczoraj koleś zaspoilerował pierwszy odcinek, chwilę później HBO mu zablokowało film. Kilka spekulacji już poznałem, teraz się trzeba trzymać z dala od tego.
 
Wczoraj koleś zaspoilerował pierwszy odcinek, chwilę później HBO mu zablokowało film. Kilka spekulacji już poznałem, teraz się trzeba trzymać z dala od tego.
Pewnie będzie jak w poprzednim sezonie kilka zakończeń kręconych i nawet sami aktorzy nie wiedzieli, które jest tym właściwym.
 
Pewnie będzie jak w poprzednim sezonie kilka zakończeń kręconych i nawet sami aktorzy nie wiedzieli, które jest tym właściwym.
Ostatnio jak wyciekła fabuła 7 sezonu to ludzie mówili, że musi być fake bo jest zbyt chujowe. Tym razem ludzie będą zawiedzeni jak te wycieki się okażą nie prawdziwe.
 
Skończyłem s04 Boscha :antonio: Uwielbiam ten moment, kiedy serial przerasta moje oczekiwania i wsiąkam na maxa. Coraz ciężej znaleźć taką perełkę, więc i doceniam bardziej :heart:Jak żyć do 19 kwietnia?
 
Zna ktoś coś podobnego do Castlevanii?
Już tyle osób namawiało mnie na anime ale jakoś nie mam co do tego przekonania. Jedyne co widziałem z tego gatunku (jesli mylę gatunki poprawcie mnie), to Final Fantasy VII: Advent Children:

https://www.filmweb.pl/7.Final.Fantasy.Advent.Children



Trudno mi było pokonać moje wyobrażenie w związku z pobieżnym oglądem postaci gatunku - jakoś tak mi się to kojarzy z gejozą, z czymś miękkim, gimbazjalnym EMO, rachitycznym, anemicznym, słabym. Zacząłem jednak oglądać i akurat ten film utrafił w moje upodobania, zrobiony świetnie, klimat mnie oczarował.

Jednak produkcje typu Castelvania to jak dla mnie jakby nieco ruchomy komiks i tu właśnie mam problem, odrzuca mnie po samych zajawkach (trailerach), nie przemawia do mnie taka forma wyrazu, a same komiksy uwielbiam (jednak z Mangi nie przeczytałem ani jednego). Jak na razie wolę zostać przy komiksach tradycyjnych lub filmach kręconych na ich podstawie ale przede wszystkim w formie fabularnej jak np. Batman, Avengers, itd. (obejrzałem wszystkie te produkcje i zwykle mniej lub bardziej mnie bawiły ale zawsze dobrze, był to mile spędzony czas).

Wiem, że tracę kawał dobrej fabuły z tego typu produkcji jak Shingeki no Kyojin, jednak z powyższych przyczyn nie udało mi się jeszcze wniknąć w ten świat :childcry:
 
Dzięki Tobie dzisiaj obejrzałem z rodzinką 3 pierwsze odcinki, również lubimy tego typu klimaty. Dzięki mordo!
Jak skończycie to nie zapomnijcie o 3Below - to samo uniwersum i podobny poziom. Ogólnie ma być trylogia serialowa.
 
Obejrzałem Peaky Blinders, a oto moja recenzja. Daje w spoiler, ale dla tych co nie oglądali a się zastanawiają to polecam, jeśli Wam nie przeszkadzają lata 1900+.

- gra aktorska bardzo na plus
- Thomas Shelby mega na plus
- czasy w których toczy się cała akcja to mega minus (lata 1919-1925)
- świat/otoczenie/krajobrazy ukazane w serialu to też mega minus
- zakończenie ujdzie, szkoda tylko Johna, który zginął w ostatnim sezonie, jakoś go polubiłem
- nic o Grace, bo mi jakoś jej nie szkoda
- ahh ta Rosjanka, cudna, chyba 3 sezon najlepszy dzięki niej :star wars:
- no i szkoda Thomasa, w końcu nie wiem czy ma dziouche czy nadal korzysta z tych dziwek :stevecarell:
- najbardziej w tym serialu podobało mi się picie whisky/whiskey prawie w każdym odcinku:antonio:, no może nie w 4 sezonie, bo tam już był pity częściej Gin.
- serialowi daje w mojej szkolnej skali ocenę 4/6
 
@Baasteek ty przyglup, to jakie seriale maja u ciebie wyzsza ocene?

Breaking Bad jedynie ma 6/6 reszta max 5/6 i w dół.
Ale ja nie oglądalem sporooo jeszcze.
Bo Wy to juz dluuuugo ogladacie, a ja dopiero od pazdziernika/listopada 2018 zaczalem.

A z seriali z HBO ogladalem tylko jeden ŚoŚ i jemu chyba też dam 6/6.
 
Spodziewales się np Billiego Kimbera w innej epoce czy co? Wieżowców ze szkła?
:lol:

Czyli 33% możliwych do zdobycia punktów odjąłeś za z grubsza realny przedział historyczny i w miarę zgodne krajobrazy, swiat i otoczenie? :brainoverload:

:deniroclap:

Hm. . .
Wiem do czego pijesz tylko nie wiem jak sie mam do tego odniesc :)
 
Tak luźno pytam w celu zrozumienia toku myślenia :)

Wychodzi, że 6/6 nie dałeś za lata w historii, których nie lubisz :) Trochę jakbys np. takich "Krzyżaków" krytykował za to, że latali z mieczami i nie mieli smartfonów:beczka:

Mialem tego serialu nie ogladac wgl. Ale tyle wszedzie o nim piszecie, ze w koncu uleglem, i pisze, ze mimo zajebistej gry aktorskiej, akcji itp itd to i tak nie moglem sie w pelni rozkoszowac tym serialem ze wzgledu na czas akcji 1919-1925.
Czy juz rozumiesz ? :D
 
Mialem tego serialu nie ogladac wgl. Ale tyle wszedzie o nim piszecie, ze w koncu uleglem, i pisze, ze mimo zajebistej gry aktorskiej, akcji itp itd to i tak nie moglem sie w pelni rozkoszowac tym serialem ze wzgledu na czas akcji 1919-1925.
Czy juz rozumiesz ? :D
ale to przeciez jeden z najwiekszych plusow tego serialu, pokazana brudna zgnila europa po wojnie, pelna biedy i nedzy, ludzi, ktorych wojna zmienila na zawsze. Strach przed rewolucja komunistyczna, to wszystko co sie dzieje w tle, ale ty pewnie nie rozumiales tego kompletnie.
 
Mialem tego serialu nie ogladac wgl. Ale tyle wszedzie o nim piszecie, ze w koncu uleglem, i pisze, ze mimo zajebistej gry aktorskiej, akcji itp itd to i tak nie moglem sie w pelni rozkoszowac tym serialem ze wzgledu na czas akcji 1919-1925.
Czy juz rozumiesz ? :D
Ok, ale czaisz, że serial jest luźno oparty na wydarzeniach z konkretnych lat?

Czyli jesteś w Wawa, wsadzam Cię w auto premium, to napiszesz na forum, że pestao w sumie spoko, ale nie mogłeś rozkoszowac się jazdą, bo auto było mega wygodne, ale drogie i dużo pali, więc dajesz mi 4/6?:damjan:

:eddieconspiracy:

Film pod tytułem: "zycie w afryce w XV wieku" skrytykujesz za XV w. i murzynów jak rozumiem :frankapprove:
 
Last edited:
Obejrzałem Peaky Blinders, a oto moja recenzja. Daje w spoiler, ale dla tych co nie oglądali a się zastanawiają to polecam, jeśli Wam nie przeszkadzają lata 1900+.

- gra aktorska bardzo na plus
- Thomas Shelby mega na plus
- czasy w których toczy się cała akcja to mega minus (lata 1919-1925)
- świat/otoczenie/krajobrazy ukazane w serialu to też mega minus
- zakończenie ujdzie, szkoda tylko Johna, który zginął w ostatnim sezonie, jakoś go polubiłem
- nic o Grace, bo mi jakoś jej nie szkoda
- ahh ta Rosjanka, cudna, chyba 3 sezon najlepszy dzięki niej :star wars:
- no i szkoda Thomasa, w końcu nie wiem czy ma dziouche czy nadal korzysta z tych dziwek :stevecarell:
- najbardziej w tym serialu podobało mi się picie whisky/whiskey prawie w każdym odcinku:antonio:, no może nie w 4 sezonie, bo tam już był pity częściej Gin.
- serialowi daje w mojej szkolnej skali ocenę 4/6
Zdecydowanie najgorszy sezon u Ciebie tym najlepszym. Mogłeś od tego zacząć to bym dalej nie czytał :lol:
 
Ok, ale czaisz, że serial jest luźno oparty na wydarzeniach z konkretnych lat?

Czyli jesteś w Wawa, wsadzam Cię w auto premium, to napiszesz na forum, że pestao w sumie spoko, ale nie mogłeś rozkoszowac się jazdą, bo auto było mega wygodne, ale drogie i dużo pali, więc dajesz mi 4/6?:damjan:

:eddieconspiracy:

Film pod tytułem: "zycie w afryce w XV wieku" skrytykujesz za XV w. i murzynów jak rozumiem :frankapprove:

Hehe, no bez jaj, a tak apropo
premium auta (np. ubery) to dla mnie zloto a nie ujma :))

PS. Tak za murzynow to od razu bym krytykowal :lol: nie nawidze ich w serialach:shy:
 
Back
Top