Musi byc jakas sila wyzsza cokolwiek to jest ktora sprawila, ze czlowiek pojawil sie na tej planecie i tyle a nie tam jakies glupoty ze od malpy ludzie pochodza
Moje "nic nie musi" jest tak samo wiarygodne jak Twoje "musi coś być" :) Ja w bogów nie wierzę, szanuję natomiast naszych rodzimych a stworzenia życia tłumaczę sobie w taki sposób, że na przestrzeni istnienia planety jesteśmy tu ułamek sekundy, staramy się być wszechwiedzący i od razu odkryć prawdę, z tego, że nie wiem czy ludzie biorą pod uwagę to, ze zwyczajnie mogą być za głupi na to, aby ją pojąć. Tak jak bocian nie przeczyta ksiązki, tak my nie zrozumiemy oczywistości, które będą mogły zrozumieć kolejne szczebla ewolucji. Pytanie tylko, czy w związku z działalnością człowieka, ewolucja będzie miała szansę trwać.
Co do wierzeń naszych przodków - czuje je w sobie, jestem bardzo wrażliwy na działania natury i jeśli miałbym się wepchnąć w jakąś ideologiczną szufladkę, to do rodzimowierstwa słowiańskiego (oraz satanizmu, choć to raczej już symbolika, forma wyrażenia jakiegoś tam buntu i pewne odniesienia do ludzkiego ego i instynktów) było by mi chyna najbliżej.
Jeśli chodzi o cechy słowiańskie - pierwsze wzmianki pochodziły od Herodota - opisywał 2 plemiona - jasne włosy, niebieskie oczy i odrębny język.
Tak jak Dominik napisał - bardzo cięzko z wiarygodnością. Główne źródła to właśnie źródła pisane, a wiadomo jak to z nimi jest. Sam czytając różne książki, znajdowałem w nich dość sprzeczne i nie jasne rzeczy.
Z ciekawostek powiem,że Wolin w czasie świetności był największym miastem handlowym Europy oraz najbardizej zróżnicowanym etnicznie.
Ponoć sprzedawaliśmy broń Rzymianom. Natomiast Pompiliusz I (Popiel), syn Lestka, był również synem siostry Macedońskiego - Lestek dostał od niego ziemię oraz siostrę. Siostrę zaliczył i oddał:) Popisyał bym o tym nieco dokładniej, ale w sumie nie chce mi się ponownie tego wszystkiego czytać, z tego względu, ze moja praca mgr dotyczyła kultury Prasłowian, więc jak na razie, wolę do tego nie wracać :D
Polecam zapoznać się z naszą kosmologią - Słowiańskim mitem dotyczącym stworzenia świata, podobnie jak inne kultury, my też mieliśmy swoją teorię na ten temat :)
Dodam tylko, że nasz mityczny świat dzielił się na Prawię- Wyraj, gdzie mieszkali bogowię, oraz duszę ludzi, którzy pod postacią ptaków powracali na ziemię ( bocian przynoszący dzieci, mówi to coś komuś?:) ), Jawię - czyli świat realny, oraz Nawię - miejsce gdzie udają się zmarli, sprawę nad nim trzymał Weles, który był również bogiem bydła.
Przedstawiane to było za pomocą kosmicznego drzewa - Konary to Prawia, Jawia to pień, a Nawia to korzenie.
Sory, ze się tak rozpisałem, ale co tam, coś tam wiem, więc mogę sie chociaż w tym temacie tym podzielic :D