- Ten człowiek (Szczepański, przyp. red.), poprzez swoich menedżerów, próbuje się znami skontatktować i robi jakieś "zakusy". Ale po pierwsze, nie padły żadne deklaracje, że ten człowiek w ogóle będzie się u nas bił. A po drugie, że będzie się bił z Mariuszem Pudzianowskim. Nie wyobrażamy sobie, żeby jakikolwiek debiutant miał stanąć naprzeciwko kogoś, kto ma już pięć walk za sobą. To niemożliwe - uciął wszelkie dyskusje Kawulski.
- Nie chcemy się wypowiadać za samego Mariusza, ale naszym zdaniem "Pudzian" jest już na wyższym etapie. Wybrał inną drogę w MMA i dlatego nie wyobrażamy sobie, żeby walczył z kimś takim jak Szczepański. Odnoszę wrażenie, że są osoby, które chcą się wypromować na nazwisku Pudzianowski i stąd w mediach pojawiają się tego typu informacje - dodał Lewandowski.