Pudzian już trenuje!

rogadam

Brutaal
Featherweight
Źródło: gadu-gadu.pl

Od gali KSW 16 minęło nieco ponad tydzień. W pierwszych wywiadach po walce z Thompsonem Pudzianowski zapowiadał, że od treningów odpocznie dwa tygodnie. Wytrzymał jednak tylko trzy dni. Pięciokrotny mistrz świata siłaczy wie, co ma poprawić, by nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi.



Wiem, gdzie popełniłem błąd w przygotowaniach do walki z Thompsonem. Teraz będę trenował z mniejszymi obciążeniami. I tak na przykład w okresie roztrenowania będę biegać dzień w dzień przez dwa miesiące po 30 minut. Wszystko po to, by organizm nie odzwyczaił się od wysiłku. Tak będę budować odpowiednią kondycję - zaznacza w rozmowie z portalem Gadu-Gadu.pl.



Na razie "Dominator" o KSW 17 rozmawiać nie chce. Interesują go wyłącznie treningi. Pudzianowski nie ukrywa, że decydując się na starty w MMA podjął duże ryzyko.



Zdaję sobie sprawę, że po strongmanach mogę spaść na ziemię z hukiem, ale mimo wszystko cieszę się, że podjąłem takie ryzyko. Wróciłem do treningów szybko, bo wiem, czego chcę. Nie spocznę, dopóki nie dopnę swego! - kończy Pudzianowski.
 
I dobrze, ja się do Mariusza po ostatniej walce przekonałem. War Pudziao :)
 
Ciekawe czy po kolejnej walce znowu będzie mówił, że był źle przygotowany, ale wie już co zmienić i na następną walkę będzie już dobrze przygotowany. Taki nasz polski, swojski Cro Cop ;)
 
Ciekawe czy zmieni znowu cały sztab szkoleniowy, bo go źle przygotował do walki.
 
Taki nasz polski, swojski Cro Cop ;)







jak smiesz dawac w ogole takie porownanie :P
 
Mariusz ma szansę w kolejnej dyscyplinie :-)



m.gif
m.gif
 
Te wywiady z Mariuszkiem na jedno kopyto. Przegra i potem opowiada, że coś zrobił nie tak i już wie jak to poprawić. Efekt będzie taki sam jak ostatnio czyli ciosu brak, umiejętności walki w parterze brak, kondycja brak. Na KSW 17 pewnie dostanie Sappa albo kogoś w tym rodzaju i szybka wygrana zamydli jeszcze raz "fanom" oczy.
 
no to juz wiemy. za ciezko trenowal! gdyby tylko byly mniejsze obciazenia na bank by wygral. mysle, ze Pudzian



juz nie zmieni sztabu. sam sobie bedzie trenerem.
 
Ciekawe czy ktoś kto mówił, że piłkarze to cioty stanąłby choćby z nim, żadnym fighterem do starcia;)



Polecam Nocny pociąg z mięsem z jego udziałem ;)



Nie Jinnie, a Vinnie :P



Co do Pudziana, jeśli nie spocznie póki nie dopnie swego, a ma być mistrzem świata...to albo zalozy swoją federację albo CHYBA będzie musiał dłużej walczyć niż Randy...
 
A ja wam mówię, że Pudzian będzie "mistszem"!!!



Wygra międzynarodowy pas Polsatu Federacji KSW. :-)
 
Vinnie Jones- pamiętam- FC Wimbledon...



w czasie swojej czynnej kariery zawodniczej wypuścił instruktaż w stylu " jak faulować, żeby nie widział sędzia"...
 
Pudzian będzie znowu przetrenowany jak chce cały czas do jesieni trenować ,ale na Sappa może mu wystarczy siły ;p
 
Mariusz musi się spokojnie skoncentrować na treningu bokserskim bo widać, że parter średnio mu leży. Trzeba dać mu trochę czasu. W ym roku jeszcze ktoś na poziomie Tomsona w następnym rewanż z Sylvią a potem UFC. Myślę, że spokojnie sobie poradził z jego charakterem. .
 
Mariusz musi się spokojnie skoncentrować na treningu bokserskim bo widać, że parter średnio mu leży. Trzeba dać mu trochę czasu. W ym roku jeszcze ktoś na poziomie Tomsona w następnym rewanż z Sylvią a potem UFC. Myślę, że spokojnie sobie poradził z jego charakterem. .


1067629-cool_story_bro_super1.gif
 
Jeżeli jedyne co masz do przekazania na każdym kroku to niechęć do katolików to szczerze Ci współczuje @Shoocker. Pozdrawiam.
 
@pudziao chyba zbyt dosłownie odebrałeś treść obrazka, który zaproponował kolega @shoocker...
 
Back
Top