Ciekawe czy po kolejnej walce znowu będzie mówił, że był źle przygotowany, ale wie już co zmienić i na następną walkę będzie już dobrze przygotowany. Taki nasz polski, swojski Cro Cop ;)
Te wywiady z Mariuszkiem na jedno kopyto. Przegra i potem opowiada, że coś zrobił nie tak i już wie jak to poprawić. Efekt będzie taki sam jak ostatnio czyli ciosu brak, umiejętności walki w parterze brak, kondycja brak. Na KSW 17 pewnie dostanie Sappa albo kogoś w tym rodzaju i szybka wygrana zamydli jeszcze raz "fanom" oczy.
no to juz wiemy. za ciezko trenowal! gdyby tylko byly mniejsze obciazenia na bank by wygral. mysle, ze Pudzian juz nie zmieni sztabu. sam sobie bedzie trenerem.
Ciekawe czy ktoś kto mówił, że piłkarze to cioty stanąłby choćby z nim, żadnym fighterem do starcia;) Polecam Nocny pociąg z mięsem z jego udziałem ;) Nie Jinnie, a Vinnie :P Co do Pudziana, jeśli nie spocznie póki nie dopnie swego, a ma być mistrzem świata...to albo zalozy swoją federację albo CHYBA będzie musiał dłużej walczyć niż Randy...