Polityka

Na Kukiza nie głosowali ludzie, którzy znają programy i interesują się polityką, głosowały laski czytające Pudelka i zbuntowane chłopaki. Na program głosowali wyborcy Brauna, Wilka, część Kowalskiego i Korwina.

Co zatem tym masom pudelkowym przedstawić?
 
Bedziemy sie klocic o wspolrzedne punktu? Nie wazne gdzie oni są, ważne, żeby ich tam nie było :) Przynajmiej nie w tej formie co teraz, i to nie ze względu na "program wyborczy" tylko na faktyczne działania (ich brak) :)

Może popłynę za bardzo, ale czy Orban (Fidesz) nie był przed zdobyciem mocnego poparcia Jobbiku na Węgrzech takim PiSem? Dopiero jak Jobbik zdobył duże poparcie Orban zaczął przeć w stronę pozytywnych zmian w ich kraju radykalizując się i kierując politykę na bardziej pronarodowe tory. Może to samo stałoby się z PiSem jeżeli sprawnie zorganizowany ruch Kukiza zdobyłby duże poparcie i wszedł w koalicję z PiSem jednocześnie wymuszając bardziej radykalne kroki w stronę polskości. Choć wątpię, aby PiS zbuntował się wobec swoich mocodawców w Waszyngtonie...
 
Na Kukiza nie głosowali ludzie, którzy znają programy i interesują się polityką, głosowały laski czytające Pudelka i zbuntowane chłopaki. Na program głosowali wyborcy Brauna, Wilka, część Kowalskiego i Korwina.


Karateka na Korwina glosował @mahonek i zaręczam ci ze nie jest jedynym idiotą który glosował dla beki. Myślisz że taki łeb zna program?
 
@Karateka@ ok, czyli ja nadal nie mam na kogo glosowac, badzmy powazni...
@Mort kto wie czy Kukiz - zgodnie z analiza Rokity - nie przyparl tak mocno do muru PiSu i PO, ze ci, zeby w ogole przetrwac beda musieli te JOWy - przynajmniej w programach miec. Natomiast jakakolwiek oficjalna przedwyborcza wspolpraca czy to z PO czy z PiS oznacza koniec Kukiza.
 
Karateka na Korwina glosował @mahonek i zaręczam ci ze nie jest jedynym idiotą który glosował dla beki. Myślisz że taki łeb zna program?

Dlatego z pełną tego świadomością napisałem - CZĘŚĆ, czy nie całość. W pełni sobie zdaję sprawę, że ogrom wyborców Korwina nie ma pojęcia o jego programie. Znam takiego jednego zbuntowanego, ba, ma nawet doktorat :) i kompletnie się nie zgadzam z poglądami Korwina, ale murem za nim staje. To, że się nie zgadza z poglądami gospodarczymi Korwina mu nie przeszkadza, bo nie zna tych poglądów ! Dla niego to ten typ co chce rozpieprzyć ten straszny system. Chociaż myślę, że teraz mógł się przerzucić na Kukiza :)

@Karateka@ ok, czyli ja nadal nie mam na kogo glosowac, badzmy powazni...

Może nadzieja w partii Petru? Ciekawe z jakim programem wyjdą.
 
@Karateka@ ok, czyli ja nadal nie mam na kogo glosowac, badzmy powazni...
@Mort kto wie czy Kukiz - zgodnie z analiza Rokity - nie przyparl tak mocno do muru PiSu i PO, ze ci, zeby w ogole przetrwac beda musieli te JOWy - przynajmniej w programach miec. Natomiast jakakolwiek oficjalna przedwyborcza wspolpraca czy to z PO czy z PiS oznacza koniec Kukiza.

Oczywiście. Ja nie zakładam przedwyborczej współpracy, a powyborczą współpracę z PiSem. Załóżmy, że PiS zdobędzie większość mandatów, ale nie na tyle, żeby rządzić. PSL i SLD prawdopodobnie nie będzie istniało na jesieni na tyle, aby zdobyć wiele mandatów, a jeżeli Kukiz zdobędzie wystarczająco, to zarówno PiS jak i PO będzie chciało wejść mu w tyłek. Jeżeli dyktowałby warunki w takiej koalicji to byłaby baja, może nawet mógłby wygrać wybory parlamentarne, gdyby rozegrał dobre alianse przedwyborcze i ogarnął struktury, a wydaje mi się, że raczej z PiSem się prędzej programowo ułoży, niż z PO.
 
Może nadzieja w partii Petru?
Dopiero google pokazalo mi kto to... Na razie nie wiedzialem ze sie do polityki pcha, musze poszukac co tam gada. Na szybko na ile rozni sie od Wilka?

Oczywiście. Ja nie zakładam przedwyborczej współpracy, a powyborczą współpracę z PiSem. Załóżmy, że PiS zdobędzie większość mandatów, ale nie na tyle, żeby rządzić. PSL i SLD prawdopodobnie nie będzie istniało na jesieni na tyle, aby zdobyć wiele mandatów, a jeżeli Kukiz zdobędzie wystarczająco, to zarówno PiS jak i PO będzie chciało wejść mu w tyłek. Jeżeli dyktowałby warunki w takiej koalicji to byłaby baja, może nawet mógłby wygrać wybory parlamentarne, gdyby rozegrał dobre alianse przedwyborcze i ogarnął struktury, a wydaje mi się, że raczej z PiSem się prędzej programowo ułoży, niż z PO.

Tylko musi kuć żelazo póki gorące, budować struktury, krystalizować program. Teraz. Inaczej do jesieni tłuszczyk poparcia zostanie spalony.

A zmieniajac temat: ciekawe co powiedza wszyscy ci, ktorzy mowili, ze wyborow nie da sie wygrac, bo rzad podmienia kartki, inwigiluje jak w Macedonii, i inne takie spiskowe.
 
Dopiero google pokazalo mi kto to... Na razie nie wiedzialem ze sie do polityki pcha, musze poszukac co tam gada. Na szybko na ile rozni sie od Wilka?

A zmieniajac temat: ciekawe co powiedza wszyscy ci, ktorzy mowili, ze wyborow nie da sie wygrac, bo rzad podmienia kartki, inwigiluje jak w Macedonii, i inne takie spiskowe.

Czyli nagle spadek nieważnych głosów z ok. 20% na ile? 3%? Jest przypadkiem? :)

sprawdziłem na szybko: ilość głosów nieważnych w wyborach prezydenckich wynosiła... 0,839%
 
nie wiem ile bylo nie waznych, ale ja pamietam sam, ze nie wiedzialem jak zaglosowac na samorzadowych. Dostalem pare ksiazek telefonicznych i dlugopis. Myslisz ze porownywanie ma sens?

No offence, ale jestes przykladem takich, ktorzy zawsze znajda "znak" potwierdzajacy to w co wierzą.
 
nie wiem ile bylo nie waznych, ale ja pamietam sam, ze nie wiedzialem jak zaglosowac na samorzadowych. Dostalem pare ksiazek telefonicznych i dlugopis. Myslisz ze porownywanie ma sens?

ma sens, taki, że samorządowe dużo łatwiej sfałszować
 
Jeśli chodzi o JOWy to chyba tylko w wydaniu australijskim, tzw. preferencyjnym. Chociaż znając Polaków to sporo czasu by im zajęło żeby to w pełni ogarnąć i zrozumieć...
Na Kukiza nie głosowali ludzie, którzy znają programy i interesują się polityką, głosowały laski czytające Pudelka i zbuntowane chłopaki.
IMO to tacy ludzie raczej wcale nie głosują. To prędzej młodzi bezrobotni i rozgoryczone swoją sytuacją finansową świeże małżeństwa.
 
To już chyba oczywiste, że z Korwinem nie ma prawa się nic udać. Niestety, ale facet nie ma bladego pojęcia o politykowaniu. Ma po prostu za długi język i lubi brylować/być w centrum zainteresowania. Każda partia z nim jako frontmanem jest skazana na max. wynik rzędy 3-4%. Póki nie usunie się w cień to nie ma szans na silną prawicę, bo to co cały sztab wypracuje to Janusz spierdoli jakimś suchym żartem tudzież z dupy porównaniem.

Jeśli Kukiz naprawdę ma ochotę osiągnąć dobry wynik jesienią to niestety nie może się ostentacyjnie bratać z Braunem, Kowalskim czy właśnie Korwinem, bo wszyscy oni pociągną go w dół. To trio jest zbyt radykalne w pewnym obszarach swojej działalności (katolicyzm, ruch narodowy, liberalizmy gospodarczy, monarchizm) i tym samym zbyt łatwe do odstrzału i wyszydzenia jako 'oszołomy' przez media głównego ścieku. Kukiz zostałby po prostu dzięki nim nastygmatyzowany.

@Plywak Zawsze mnie bawią te z dupy diagramy z ideologiami/doktrynami. Ja tam wolę dwa proste podziały: na liberalizm/socjalizm gospodarczy i prawicę(konserwatyzm)/lewicę światopoglądową.
Całkiem możliwe, że to wina Korwina, ale póki jest Korwin to partie mają te 1-4% poparcia. Jak go nie ma to poparcie ucieka wraz z nim a partie w których był znikają. Co do umiejętności politykowania to niewielu prawicowców coś osiągnęło. Powiedzmy, że LPR można uznać za prawicowców -- byłaby to chyba jedyna partia prawicowa w tym tysiącleciu co cokolwiek ugrała. Wystarczy porównać poparcie dla innych ugrupowań jak RN, czy też inne twory Gowina etc. Nie chcę tu wywyższać Korwina, ale wychodzi na to, że wśród prawicowych polityków jest on w czołówce jeśli chodzi o skuteczność lub nawet można go uznać za lidera (czy Kukiz jest prawicowcem to się jeszcze okaże -- wielu sądziło, włącznie ze mną, że PO to liberałowie).

Bardzo bym chciał, by wypłynęła jakaś postać o przyzwoitym PR, poglądach prawicowych i wysokim poparciu... może nim być i były muzyk.
 
Kukiz chyba unika póki co kategorycznych deklaracji, ale z tego co mówi raczej można wywnioskować, że jest konserwatywny światopoglądowo i (co najmniej lekko) liberalny gospodarczo, aczkolwiek ma hopla na punkcie związków.
 
Na Kukiza nie głosowali ludzie, którzy znają programy i interesują się polityką, głosowały laski czytające Pudelka i zbuntowane chłopaki. Na program głosowali wyborcy Brauna, Wilka, część Kowalskiego i Korwina.
Obrażasz mnie w tym momencie :(
 
ordynacja wyborcza / system wladzy
- JOW
- wiecej kompetencji prezydenta (jakich?)
Nie wierzę by ktokolwiek jesienią zaproponował zwiększenie kompetencji prezydenta. Ani PO, ani PIS, ani jakikolwiek myślący człowiek prawicy nie powinien głosić tego hasła. Przecież za prezydentury Komorowskiego/Dudy zwiększenie ich kompetencji jest skrajnie niekorzystne dla antysystemowców.
 
@cypher
odnosnie JOWow: a moze to co proponuje Wilk? http://www.fronda.pl/blogi/amdg/wyw...awicy-do-europarlamentu-z-warszawy,39075.html
Czy to jednak za skomplikowane, za dziwne, i "masy" beda sie tego baly?

Nie wierzę by ktokolwiek jesienią zaproponował zwiększenie kompetencji prezydenta. Ani PO, ani PIS, ani jakikolwiek myślący człowiek prawicy nie powinien głosić tego hasła. Przecież za prezydentury Komorowskiego/Dudy zwiększenie ich kompetencji jest skrajnie niekorzystne dla antysystemowców.

Tylko same JOWy, bez zmiany czegos jeszcze, nie zmienia za duzo. Jaki wiece pomysl?
 
No to jak Ci wyszło na przykład to:

Przecież PiS to po prostu prawica światopoglądowa i socjalizm gospodarczy. Populizm to tylko łatka, którą w różnych kwestiach można przylepić w zasadzie wszystkim partiom/kandydatom, więc po co się w to bawić.

sprawdzałem czy ktoś czyta ;)
faktycznie powinno być: Duda/PIS - gdzieś na skraju populistów, prawicy i centrum
nie są aż tak konserwatywni światopoglądowo jak Braun ;)
 
sprawdzałem czy ktoś czyta ;)
faktycznie powinno być: Duda/PIS - gdzieś na skraju populistów, prawicy i centrum
nie są aż tak konserwatywni światopoglądowo jak Braun ;)

Raczej są chorągiewami, które mienią się wielkimi katolikami, a z drugiej strony akceptują jakieś pierdoły typu in vitro czy związki partnerskie... co dla każdego katolika jest nie do pomyślenia.
 
Tylko same JOWy, bez zmiany czegos jeszcze, nie zmienia za duzo. Jaki wiece pomysl?
Dla mnie jako nieświadomego polityki wyborcy jowy to zwykły populistyczny chwyt, na zasadzie: jest źle, to zmienimy ordynację wyborczą i będzie mleko z miodem w kranie.
Sądzę, że Polska ma znacznie większe problemy niż durna metoda wyboru kilku imbecylów (chociażby biurokracja), a opieranie swojego programu o zmianę ordynacji bez pomysłu co dalej jest szczytem (a przecież Kukiz mówił, najpierw jowy, później się zobaczy)
 
Dopiero google pokazalo mi kto to... Na razie nie wiedzialem ze sie do polityki pcha, musze poszukac co tam gada. Na szybko na ile rozni sie od Wilka?

Jest ekonomista, a nie prawnikiem :-) Blisko współpracuje z Balcerowiczem. Nie wiem nic na temat jego konserwatyzmu. Nie sięga wyobraźnią aż tak daleko. To co mi się rzuciło w oczy z tego co mówił:

- nie chce obalać systemu, nie jest antysystemowcem
- zasada niewinności podatnika, podobnie jak w prawie karnym
- zniesienie przywilejów emerytalnych dla nowowchodzących na rynek pracy (oprócz żołnierzy)
- obniżenie kosztów pracy

Bzdura. Owszem również takie osoby, ale 20% by one nie dały.

Właśnie, że dały. Tak wygląda większość. To większość nie interesuje się polityką, omijanie tego elektoratu to samobójstwo polityczne.


Obrażasz mnie w tym momencie :(

No to jesteś w mniejszości, która głosowała na Kukiza i zna programy partii wyborczych. Obrażać nikogo nie mam zamiaru, to nie w moim stylu.


IMO to tacy ludzie raczej wcale nie głosują. To prędzej młodzi bezrobotni i rozgoryczone swoją sytuacją finansową świeże małżeństwa.

Głosują. W końcu to ich obowiązek, a przynajmniej mocno w to wierzą.

EDIT: sprawdzilem ja glosowali bezrobotni:

1. DUDA - 39,30%
2. KOMOROWSKI - 26,00%
3. KUKIZ - 22,90%
4. MIKKE - 3,60%
5. OGÓREK - 2,30%
 
Last edited:
Wiem, że np., mój ojciec i wujek interesują się polityką niemal jakby byli uzależnieni. Potrafili być latami za SLD czy za PO, ale głosowali na Kukiza. Dlatego piszę, że bzdura. Na pewno też wielu idiotów głosowało, ale niemniejsi idioci głosowali na Komora czy Dudę, bo "im pasuje" ;]
 
Wiem, że np., mój ojciec i wujek interesują się polityką niemal jakby byli uzależnieni. Potrafili być latami za SLD czy za PO, ale głosowali na Kukiza. Dlatego piszę, że bzdura. Na pewno też wielu idiotów głosowało, ale niemniejsi idioci głosowali na Komora czy Dudę, bo "im pasuje" ;]

ale z czym Ty się kłócisz? Słowem nie wspomniałęm o Komorze i Dudzie.
 
Raczej są chorągiewami, które mienią się wielkimi katolikami, a z drugiej strony akceptują jakieś pierdoły typu in vitro czy związki partnerskie... co dla każdego katolika jest nie do pomyślenia.
Morcie, nie wypowiadaj sie za wszystkich
 
Back
Top