Polacy w UFC

1955

Oplot Challenge
Heavyweight
Temat założyłem do dyskusji nt. Polaków w UFC.Mamed Khalidov ma talent ale gdy sie zdecyduje na UFC za 2 lata może wystąpić u niego syndrom Fedor,Błachowicz i Materla jak dostaną 100 % podwyżki to zostaną prawdopodobnie w KSW do końca kariery,Grabowski po 2 walkach na MMA Attack w tym roku powinien podpisać kontrakt z UFC,Jewtuszko jak poprawi zapasy i wygra z Warburtonem pózniej z Saidovem w 77 powinien jeszcze raz sprubować,do tego dochodzą Held i Hallmann.Co jeśli nadal nie bedzie w UFC kilku dobrych Polaków ? Dana White nadal nie bedzie wiedział że w Polsce są dobrz zawodnicy i bedzie sięgał po Oliego Thompsona zamiast po Andryszaka,Gamrota czy Faryckiego.Andrzej Janisz napisał tutaj w artykule że bez globalnych gwiazd Polskie mma stanie w miejscu ,Ja się z tym zgadzam bo Lokalni bohaterowie to za mało i tutaj sie zaczyna problem z KSW ktore powinno sie skupić na promowaniu młodych zawodników a nie trzymaniu na siłe zawodników dając im 2 walki rocznie.Kilku Polaków w UFC tylko wyjdzie na dobre.Jesli temat jest Chu..wy tp niech modzi go skasują.
 
Przestałem sie napalać i wierzyć w naszych reprezentatów w UFC... Już prędzej tam trafi jakiś Polak walczący na wyspach aniżeli nasi najlepsi kandydaci, tak mi się wydaje.
 
Jak dla mnie 2014 to będzie rok polaków w UFC. Hallmann, Grabowski, Materla i może Błachowicz powinni się tam pojawić. Zaś 2015, może 2016 będzie według mnie rokiem Helda który powinnen tam bardzo namieszać w lekkiej. W tym roku nie liczę na nikogo w organizacji Dany.
 
Jak dla mnie najprędzej trafią tam Hallman i Grabowski, jeśli w międzyczasie dalej będą tak dobrze wygrywać. Cipek ma szansę, bo Hajsowi nie zależy na nim tak jak na Mamedzie, ba, gdyby Materla poszedł do UFC, sprawa w średniej ułożyłaby się w KSW o wiele ładniej. Zero odpadów, i będzie można zapowiadać Khalidova jako mistrza.



Błachowicz? Myślę że będą się starali go zatrzymać, bo to by oznaczało rozwiązanie całej dywizji półciężkiej. Ale Janek to nie Mamed, nie jest taką gwiazdą i nie ma swojego napoju, więc liczę że trafi do największej organizacji świata.



Held? Jeśli namiesza w Bellatorze to Rebney na pewno nie odda go łątwo do UFC. BFC nienawidzi oddawać swoich zawodników, nie stara się być ,,przepuszczalnią" do UFC tylko realnym konkurentem. Zawodnicy , którzy z powodzeniem tam sobie radzą mają znikome szanse na szybkie trafienie do UFC.



I na koniec...Mamed w UFC to już bajka, mit, bujda i tak by wymieniać. Kariera ,,Undisputed Champa" kompletnie mnie już nie interesuje. Po prostu, po takich sytuacjach jak ta, która działa się przez pół roku 2012, mam już tego Czeczena powyżej uszu. Czas na innych, on niech obija weteranów.



Bardzo czekam na jakiegoś Polaka walczącego u Dany. Można mieć ulubionych zawodników, ale nic nie przebija nerwów związanych z kibicowaniem naszym. Szczególnie na takim szczeblu.
 
Dopiero teraz obejrzalem to na trzezwo, myslalem ze nie wytrzymam do konca :-)


 
Ogolnie gdyby nie ta muzyka, ruchy i Walus to wyjscie byloby calkiem spoko :-)
 
Szanse na choćby jednego Polaka w tym roku na gali UFC są. Ale są to szanse niezwykle małe.
 
Mógl chociaż zrobić dziubka i machać rękami jak Reem, a nie stać jak słup soli, bo to wyglądało jeszcze bardziej komicznie :-)
 
A ja nie za bardzo wierzę w to, że ktokolwiek z KSW zdecydowałby się na odejście do UFC (o ile dostałby ofertę oczywiście ;p). Tutaj są lokalnymi gwiazdami, a tam musieliby startować od 0 i w dodatku pewnie za mniejszą kasę i z dużo trudniejszymi rywalami. Jedynym argumenetm jest sportowa ambicja ale mało kto dzisiaj ją przekłada ponad $$ i nie ma się czemu dziwić, bo za coś żyć trzeba. Jak dla mnie to najrealniejszą opcją polaka w UFC są Hallamann i Grobaowski, chociaż też nie ma co się specjalnie napalać.
 
Nie chce dołączać do grona hejterów, ale przy wejściu Walusia miałem obawy, że się "zawiesił"
 
:D, tym bardziej szacun dla Walusia za wygrana, tym wejściem musia sie nieźle zestresować, jak to oglądałem na żywo to myślałem, że mu coś odwaliło, "parter równie drewniany jak pseudonim":D



Ale to nie temat o Walusiu, tylko o Polaku w UFC, Grabowski, Hallman, Materla i Błachowicz, to nazwiska, które powinniśmy rozpatrywac w kontekście UFC. Co do Helda to szybko go nie zobzczymy w UFC. Tam wspomniałeś o Irokezie, jak dla mnie to temat odległy mocno, lekka jest mega napakowana w UFC.
 
Ile to już razy słyszałem w wywiadach jakie to polskie MMA jest super i jak wielu mamy naprawde świetnych zawodników na światowym poziomie. Tylko czemu nie ma nawet jednego w UFC ?!
 
Anzor albo Waluś.
Uprzedzając z Walusiem- nie, nie troluje.
-Widać, że chłopak się stara i robi postępy.
-Robi sobie kontakty w ameryce.
-HW wygląda jak wygląda.

Mamedowi, Cipkowi i Błachowiczowi do UFC nie opłaca się iść z powodów finansowych.
Grabowskiemu też tam nie po drodze(w sumie nie wiem dlaczego).
Helda nie puści Bellator.
Hallman- tu problem leży w tym jak LW w UFC jest "stacked" tym bardziej po wchłonięciu Strikeforce.
 
Może Waluś tak stał bo chciał aby piosenka dotarła do części z wokalem xDD
 
Macieja Jewtuszko rozpatrywałem w kontekscie półśredniej, prawdopodobnie walka z Warburtonem będzie jego ostatnią w lekkiej.
 
Anzor to nie Polak...



a jesli chodzi o kwestie naszych w UFC.. to juz dawno przestalem sie na to napalac



Jewtuszko pokazal juz co sredniej klasy zapasnik (z Anglii!) robi z naszymi
 
Można powiedzieć, że mamy dwóch/trzech Polaków w UFC. Wiem, wiem, że są spory, co do tego.



Jak dla mnie, to prędzej czy później do UFC szansę mają się dostać:



- Błachowicz



- Materla



- Hallmann



- Held



- Azhiev



Nie wiem jak to tam będzie. Póki co liczę na powrót Soszyńskiego i wygraną Barta, Baczyńskiego też :P.



@stoner - no niby tak ;), jemu też życzę jak najlepiej.
 
Janek - jeżeli postawi sprawę twardo i wymusi pewne decyzje na swoich menedżerach :), to jego kategoria nie jest w UFC jakoś super obsadzona, więc ma szanse przejść może w 2014



Michał - to samo



Held - jak wygra turniej, to możemy się pożegnać z marzeniami o UFC do 2016



Anzor - niech wygrywa dalej w dobrym stylu, to kto wie



Damian - chyba na obecną chwilę największe szanse, jak da radę i zrealizuje plan maksimum, to może w 2014 przejdzie, jednak zależy to też od rozwoju MMAA



Hallman - niestety jego kategoria jest najsilniej obsadzona w UFC, raczej będą tam zwalniać niż rekrutować, ale może za 2 lata...
 
Jesli któryś polak się dostanie, a napewno nie bedzie to w 2013 roku, to bedzie walczył o utrzymanie w dole tabeli. Sorry, ale trzeba znać swoje miejsce w szeregu.
 
Dla mnie najprędzej Graba. Do HW chyba obecnie najłatwiej trafić. Myślę, że Damian miałby też największe szanse na namieszanie w swojej dywizji. Spokojnie utrzymałby się w UFC.


Hallmann i Jotko mają dużo ciężej. Ich dywizje są bardzo licznie obsadzone i w dodatku dostały potężny zastrzyk świeżej krwi po upadku Strikeforce. Ogólnie rzecz biorąc jeśli chłopaki będą wygrywać i wszystkie sprawy menadżerskie pójdą zgodnie z planem to liczyłbym może na drugą połowę 2014.


Co do zawodników KSW to się za bardzo nie łudzę. Teoretycznie jakieś szanse ma Cipek bo ma ogarniętego menadżera. Na Mameda i Janka w UFC raczej nie ma szans.
 
Według mnie to za szybko nikogo się nie doczekamy w UFC. Mamed nie chce iść do UFC, Janek raczej nie pójdzie bo KSW go nie puści na 100%, Cipek być może za jakiś czas ale jeszcze nie teraz tylko musiałby się rozstać z KSW, Jotko musiałby dostać poważniejszych rywali, a na tą chwilę najbliżej są Grabowski i Hallman.
 
Ja tam sie nie napalam na to aby jakiś polak pojawił się w UFC. Nikt z KSW raczej sie tam nie pojawi. KSW ma kase i wydaje mi sie że pod tym względem potrafią u siebie zatrzymać zawodników. Mamed chciał do UFC ale po otrzymaniu nowego kontraktu i kilku zer więcej w czeku zmienił zdanie. To samo czeka zapewne reszte naszych czołowych. Michał i Janek mówią głośno o UFC ale kto wie co powiedzą za rok może dwa jak czek się zwiększy. Na Helda też bym nie liczył bo gdy będzie mu szło dobrze, zablokuje go Bellator. Jedyny sposób inncyh organizacji MMA na zatrzymanie zawodników u siebie to przede wszystkim aspekt finansowy. Każdy zawodnik dokładnie wie na jakich przeciwników może liczyć nie będąc w UFC.
 
wiadomo, że najbliżej był "Mamedov", ale jak zrobił zamieszanie przez, które pewnie dostał sporą podwyżkę od KSW, jego kariera jakoś specjalnie mnie nie interesuje. Fajnie jak będzie wygrywał, ale bez szału pyty. Liczę na Materlę, Błachowicza, Saidova, Hallmana, Grabowskiego no i Helda przed którym jeszcze cała kariera.



Z wyżej wymienionych zawodników Materla i Grabowski mają chyba największe szanse.



UFC obecnie zwalnia zawodników a nie zatrudnia. Myślę, że ten okres trzeba przeczekać. Należy pamiętać, że na świecie jest mnóstwo talentów, chociażby w Brazylii na którą Danka i spółka jest szczególnie nastawiona, więc nie liczmy specjalnie na masową ekspansję naszych najlepszych zawodników za ocean.
 
Back
Top