Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
6 zł za każdą stronę od wniosku i ew odpisu wyroku. Są to opłaty kancelaryjne. Jeśli sprawa dotyczy kwestii wymienionych w ustawie o kosztach sądowych wtedy mogą być dodatkowe opłaty rzędu 40-50 zł, ale w tym wypadku raczej nie wchodzi w grę, bo jest prawomocny wyrok.Z ciekawości mój post poleciał czy się nie wysłał?
@Comber
Przy takich mniejszych sprawach, aby uzyskać tytuł wykonawczy też się płaci pewną kwotę czy darują?
Czyli trzeba działać i nie ma co liczyć na to, że te pieniądze "same" zostaną ściągnięte od gościa i wylądują u mnie w portfelu bez ingerencji mojego adwokata?Wnosisz o nadanie klauzuli wykonalności dla wyroku do sądu, który wydał wyrok dołączając bodajże oryginał wyroku. Wskazujesz we wniosku składniki majątku dłużnika, z których ewentualnie można dokonać egzekucji. Potem już liczysz na to, że komornik ściągnie kasę. Tak wiem, chujowo.
Tak. Sąd rozpatrzy wniosek do 3 dni. Potem kierujesz tytuł egzekucyjny do komornika.Czyli trzeba działać i nie ma co liczyć na to, że te pieniądze "same" zostaną ściągnięte od gościa i wylądują u mnie w portfelu bez ingerencji mojego adwokata?
Ok, dzięki bardzo za pomoc. Mam nadzieję, że kiedyś będzie okazja żeby się odwdzięczyć :)Tak. Sąd rozpatrzy wniosek do 3 dni. Potem kierujesz tytuł egzekucyjny do komornika.
Pytam, bo kojarzę, że przy większych sprawach problemem są koszta uzyskania tytułu egzekucyjnego.6 zł za każdą stronę od wniosku i ew odpisu wyroku. Są to opłaty kancelaryjne. Jeśli sprawa dotyczy kwestii wymienionych w ustawie o kosztach sądowych wtedy mogą być dodatkowe opłaty rzędu 40-50 zł, ale w tym wypadku raczej nie wchodzi w grę, bo jest prawomocny wyrok.
Właśnie nie do końca to rozumiem, bo jest napisane coś takiego:Czy został wyznaczony termin na spłatę?
Jaka jest podstawa prawna naprawienia szkody w wyroku? 46 kk czy 72 kk? Domniemanie, że 46 skoro brak terminu.Właśnie nie do końca to rozumiem, bo jest napisane coś takiego:
Ale w tym punkcie 2 nie ma żadnego terminu.
Tak jak piszesz, 46.Jaka jest podstawa prawna naprawienia szkody w wyroku? 46 kk czy 72 kk? Domniemanie, że 46 skoro brak terminu.
To oznacza, że wymagane jest natychmiast, ale tak naprawdę spłata może trwać i trwać, biorą pod uwagę, że dostał bezwzględne pozbawienie wolności, więc postaraj się o nadanie klauzuli a potem ogarnij komornika.Tak jak piszesz, 46.
No gość dostał 8 miesięcy. Tak pytam bo nie wiedziałem czy umawiać się na szybko z adwokatem w tym tygodniu jeszcze czy dopiero w przyszłym, ale chyba nie będę tego odwlekał.To oznacza, że wymagane jest natychmiast, ale tak naprawdę spłata może trwać i trwać, biorą pod uwagę, że dostał bezwzględne pozbawienie wolności, więc postaraj się o nadanie klauzuli a potem ogarnij komornika.
Az takiego pośpiechu nie ma.No gość dostał 8 miesięcy. Tak pytam bo nie wiedziałem czy umawiać się na szybko z adwokatem w tym tygodniu jeszcze czy dopiero w przyszłym, ale chyba nie będę tego odwlekał.
No to dobrze, naprawdę wielkie dzięki!Az takiego pośpiechu nie ma.
Teoretycznie należałoby skorzystać z art 682 kc z uwagi na płynące zagrożenie tj. przenoszone choroby. Uparty mógłby stwierdzić, że należy powołać się na art 644 par 2 kc i dać szansę wynajmujący na usunięcie problemu. Osobiście powołałbym się na art. 682 kc, wypowiedział bez zachowania terminu tj. w trybie natychmiastowym, rządał obniżenia czynszu tj. zwrotu części wpłaconej oraz zwrotu pełnej kaucji. Zrób dokumentacje fotograficzna, powiadom wynajmujacego i wręcz/wyślij wypowiedzenie. Oby wynajmujący na to przystało, bo jeśli sprawa trafiłaby do sądu to nic nie wiadomo. Znam sprawę ze szczurami, gdzie sąd uznał, że szczury w domu to nie jest podstawa do natychmiastowego wypowiedzenia, a najmu jacy powinien zgodzić się na deratyzacje... Sorry, że tak chaotycznie, ale właśnie się szykuje do wyjścia i pisze z telefonu.Mam pytanie. Wynająłem mieszkanie, po kilku dniach okazało się, że w kuchni są karaluchy. W chuj karaluchów. Nie minął nawet tydzień od podpisania umowy. Umowa była podpisana na rok. Czy w takim przypadku moge rozwiązać umowę bez żadnych konsekwencji i właściciel musi mi oddać kaucję i opłacony czynsz z góry za jeden miesiąc?
@Comber ?
Czyli widzę, że może być problem. Właściciel wczoraj w rozmowie telefonicznej powiedział, że rozumie sytuacje i to, że chcemy się wyprowadzić i że odda nam kaucje i czynsz zapłacony z góry. Dzisiaj rano napisał SMS, że mieliśmy umowę na czas określony i żebym liczył się z konsekwencjami. Wydaje mi się, że na polubowne rozwiązanie nie ma szans. Nie wiem, spróbujemy na spokojnie, jak nie poskutkuje to postraszę sądem i zobaczę co z tego wyjdzie.Teoretycznie należałoby skorzystać z art 682 kc z uwagi na płynące zagrożenie tj. przenoszone choroby. Uparty mógłby stwierdzić, że należy powołać się na art 644 par 2 kc i dać szansę wynajmujący na usunięcie problemu. Osobiście powołałbym się na art. 682 kc, wypowiedział bez zachowania terminu tj. w trybie natychmiastowym, rządał obniżenia czynszu tj. zwrotu części wpłaconej oraz zwrotu pełnej kaucji. Zrób dokumentacje fotograficzna, powiadom wynajmujacego i wręcz/wyślij wypowiedzenie. Oby wynajmujący na to przystało, bo jeśli sprawa trafiłaby do sądu to nic nie wiadomo. Znam sprawę ze szczurami, gdzie sąd uznał, że szczury w domu to nie jest podstawa do natychmiastowego wypowiedzenia, a najmu jacy powinien zgodzić się na deratyzacje... Sorry, że tak chaotycznie, ale właśnie się szykuje do wyjścia i pisze z telefonu.
zdaje się, że umowy na czas określony nie można wypowiedzieć. Kiedyś to rozgryzałem.Czyli widzę, że może być problem. Właściciel wczoraj w rozmowie telefonicznej powiedział, że rozumie sytuacje i to, że chcemy się wyprowadzić i że odda nam kaucje i czynsz zapłacony z góry. Dzisiaj rano napisał SMS, że mieliśmy umowę na czas określony i żebym liczył się z konsekwencjami. Wydaje mi się, że na polubowne rozwiązanie nie ma szans. Nie wiem, spróbujemy na spokojnie, jak nie poskutkuje to postraszę sądem i zobaczę co z tego wyjdzie.
No, ale to by było bez sensu trochę. Muszą być jakieś haczyki. Bo co koleś przyjdzie, nasra mi na środku pokoju i ja mam to tolerować do końca umowy? :Dzdaje się, że umowy na czas określony nie można wypowiedzieć. Kiedyś to rozgryzałem.
Tam pisałem o 644 kc a miałem na myśli 664 kc. Te dwa przypadki tj 682 kc i 644 kc dają podstawy do wypowiedzenia bez zachowania terminów, więc niech facet nie fika. Jak będę w domu i będą miał dostęp do lexa i legalisa to dam znać co piszą o tym w komentarzach. Moim zdaniem karaluchy to zagrożenie zdrowia i tyle czyli 682 kc. Mogę zapytać o nieformalne opinie dr nauk przyrodniczych z PAN.Czyli widzę, że może być problem. Właściciel wczoraj w rozmowie telefonicznej powiedział, że rozumie sytuacje i to, że chcemy się wyprowadzić i że odda nam kaucje i czynsz zapłacony z góry. Dzisiaj rano napisał SMS, że mieliśmy umowę na czas określony i żebym liczył się z konsekwencjami. Wydaje mi się, że na polubowne rozwiązanie nie ma szans. Nie wiem, spróbujemy na spokojnie, jak nie poskutkuje to postraszę sądem i zobaczę co z tego wyjdzie.
Jakbyś mógł to super. Będę mega wdzięczny!Tam pisałem o 644 kc a miałem na myśli 664 kc. Te dwa przypadki tj 682 kc i 644 kc dają podstawy do wypowiedzenia bez zachowania terminów, więc niech facet nie fika. Jak będę w domu i będą miał dostęp do lexa i legalisa to dam znać co piszą o tym w komentarzach. Moim zdaniem karaluchy to zagrożenie zdrowia i tyle czyli 682 kc. Mogę zapytać o nieformalne opinie dr nauk przyrodniczych z PAN.
Nie no jasne , że w Twoim przypadku czy innym 'ekstremalnym' to jest inna sprawa. Chodziło mi o to, że nie można takiej umowy wypowiedzieć standardowo i pewnie właścicielowi o to chodziło.No, ale to by było bez sensu trochę. Muszą być jakieś haczyki. Bo co koleś przyjdzie, nasra mi na środku pokoju i ja mam to tolerować do końca umowy? :D
Swoją drogą zawsze możesz facetowi napisać że wezwiesz sanepid, bo to stanowi zagrożenie dla całego bloku. Dla mnie to niemal oczywiste. Trzeba napisać wypowiedzenie, powołać się na stan faktyczny poparty podstawa prawną i koniec.Jakbyś mógł to super. Będę mega wdzięczny!
Faktycznie, sanepid to mega dobry argument. Zaraz siadam do wypowiedzenia.Swoją drogą zawsze możesz facetowi napisać że wezwiesz sanepid, bo to stanowi zagrożenie dla całego bloku. Dla mnie to niemal oczywiste. Trzeba napisać wypowiedzenie, powołać się na stan faktyczny poparty podstawa prawną i koniec.
Ale tu jest trochę inna sprawa chyba. Bo co innego jak masz karaluchy w swoim własnym mieszkaniu a co innego jak masz karaluchy i wynajmujesz takie mieszkanie innym. Wydaje mi się, że to może robić różnicę.@respect
watpie zeby karaluchy byly tylko w jednym mieszkaniu wiec ten sanepid to raczej odpada bo to nie zadna restauracja ani miejsce gdzie podaje sie zywnosc. Karalauch to kurestwo jest mozesz byc niewiadomo jakim czysciochem i tak sie zalegnie i nie ma bata zeby karac kogos za to w jego wlasnym mieszkaniu bo czasem jest po prostu bezradny. No chyba, ze celowo znosi jakies smieci na chate. Mielismy takiego delikwenta w bloku i tez zaedn sanepid nie pomagal. U mnie jak byla, niegdys ta dezynsekcja to we wszystkich mieszkaniach, poza tym zlikwidowano zsyspy na pol-pietrach i zsyp na parterze w bloku. Dopiero wtedy problem po dezynsekcji minal, bezpowortnie. Wczesniej te male chujki wracaly, pewno przez te zsypy. Mozesz zablefowac ale w dobie internetu to gosciu sobie moze sprawdzic co i jak.
no tak, mi chodzi, tylko o to, ze zaden sanepid tu nic nie wskora i wg mnie musisz kombinowac inaczej.Ale tu jest trochę inna sprawa chyba. Bo co innego jak masz karaluchy w swoim własnym mieszkaniu a co innego jak masz karaluchy i wynajmujesz takie mieszkanie innym. Wydaje mi się, że to może robić różnicę.
Moja Ciocia jest inspektorem w sanepidzie. Mama właśnie dzwoni, zaraz będę wiedział jak to wyglada z ich strony.no tak, mi chodzi, tylko o to, ze zaden sanepid tu nic nie wskora i wg mnie musisz kombinowac inaczej.
Super, biorę się za czytanie. Dzięki bardzo.@respect koleżanka powiedziała, że zagrożenie że strony karaluchów jest tak oczywiste, że nie trzeba pisać wywodów.
http://www.pestcontrol.basf.pl/agro...trol/pest_facts_/cockroaches/Cockroaches.html
Masz tu info o tych szkodnikach,poczytaj w necie i wplec to do argumentacji.
Artykul dt 682 kc http://lexplay.pl/artykul/Prawo-Umo...lokalu_ze_wzgledu_na_wady_zagrazajace_zdrowiu
http://inwestowaniewnieruchomosci24.pl/wypowiedzenie-najmu-z-powodu-karaluchow-jak-sie-bronic/
Na razie Legalis jest przeładowany, wiec nie moge sie zalogowac. Potem ci wkleje orzecznictwo.