Pogotowie prawne Cohones

@Comber dzięki za poradę, przekażę gdzie ma się zgłosić. Przy UAMie chyba mają takie porady prawne?
A gość faktycznie jest psycholem, który ma problemy z agresją. Miał też chyba jakiś wyrok za drobne przekręty finansowe.
 
@Comber dzięki za poradę, przekażę gdzie ma się zgłosić. Przy UAMie chyba mają takie porady prawne?
A gość faktycznie jest psycholem, który ma problemy z agresją. Miał też chyba jakiś wyrok za drobne przekręty finansowe.
Jest na UAM. Wprawdzie w rankingu tylko 19 miejsce w PL, ale warto spróbować. Dostanie poradę na piśmie zapewne w ciągu 2 tygodni od zgłoszenia.
 
Z tego co zaobserwowałem jest tu kilku obcykanych w prawie, więc może ktoś rzuci radą. Mam koleżankę fajterkę, która swego czasu bujnęła się w jednym zawodowym fajterze emema z bajecznym rekordem 0-1. Nie wiem jak on ją omotał, ale sprawa jest tego typu, że na nią zaczęli jakieś wspólne biznesy robić. Ona brała jakieś kredyty, które miały iść na rozwój tych ich biznesów, ale spłacała też z tego jakiś zaległy kredyt tego gościa. Kupili też jakieś auto. Ona ma nawet jakieś kwity, że coś tam jego prywatnego opłacała, jakieś jego rachunki i zaległe kredyty. No i tak się te ich romantyczne biznesy poukładały, że on ma inną pannę a dawna panna została z 60 tysiącami długu. Nawet to auto, które kupili za jej pożyczki on zabrał przy rozstaniu a później rozwalił na drzewie. Dziewczyna nie ogarnia. Zaciąga jakieś prowidenty na poczet kredytów i ładuje się w jeszcze większą ikebanę. Zarabia niewiele ponad 2 tysiące a opłaty na dzień zżerają jej większosć siana. Na spłatę zaległości już nie ma skąd brać. Jest szansa żeby jakoś prawnie przymusić byłego do spłaty chociaż części kasy? No i tak poza tematem, ma ktoś może pomysł na dodatkowy zarobek dla bidulki? Ma taką pracę, że przez kilka godzin może coś dłubać czy klepać na kompie. Ma też parę dni w tygodniu wolnych (ja jej doradzam załapanie się gdzieś jako kelnerka w te dni czy coś, ale ona nie chce, bo nie potrafi sobie odmówić treningów). Może coś mogłaby robić przez te 2 czy 3 dni w domu?

Jak umie w miarę poprawnie pisać po polsku, to niech ogarnie sobie jakiś zdalny copywriting.
 
Panowie Środki przymusu bezpośredniego w Policji zmieniły się coś od Ustawy w maju 2013 roku ??
 
Czy na każdej umowie o pracę nadgodziny są płacone podwójnie czy jest to ustalane indywidualnie?

Jestem zatrudniony od września, mam wyższe wykształcenie, czy urlop, który mi przysługuje muszę wykorzystać do końca roku, jak to jest? Czy pracodawca może dać mi ten urlop "odgórnie", bez uzgodnienia ze mną terminów? Czy taki "urlop" mogę otrzymać w ramach tych właśnie nadgodzin? Czy wtedy po prostu dni miałbym "usunięte" z grafiku?

@Comber
 
Last edited:
Czy na każdej umowie o pracę nadgodziny są płacone podwójnie czy jest to ustalane indywidualnie?

Jestem zatrudniony od września, mam wyższe wykształcenie, czy urlop, który mi przysługuje muszę wykorzystać do końca roku, jak to jest? Czy pracodawca może dać mi ten urlop "odgórnie", bez uzgodnienia ze mną terminów? Czy taki "urlop" mogę otrzymać w ramach tych właśnie nadgodzin? Czy wtedy po prostu dni miałbym "usunięte" z grafiku?

@Comber
1. W przypadku pracy w godzinach nadliczbowych przysługuje Ci albo dodatek pieniężny albo wolne od pracy, które konsumuje nadgodziny. Nie wchodząc w szczegóły dotyczące okresów rozliczeniowych możesz otrzymać 100% wynagrodzenia godzinowego jeśli pracowałeś nadliczbowo w niedziele, święta lub w nocy a 50% w "każdy inny dzień". Niestety o formie "wynagrodzenia" nadgodzin decyduje pracodawca. Jedni dają wolne, inni płacą.
2. Urlop wypoczynkowy powinieneś wykorzystać do końca roku kalendarzowego, w którym nabyłeś do niego prawo zgodnie z harmonogramem urlopowym, natomiast urlop zaległy tj. niewykorzystany, powinieneś wykorzystać do końca września następnego roku. Z reguły w orzecznictwie przyjmuje się, że pracownik powinien dostosować się do terminu zaległego urlopu wypoczynkowego wyznaczonego przez pracodawcę.
 
1. W przypadku pracy w godzinach nadliczbowych przysługuje Ci albo dodatek pieniężny albo wolne od pracy, które konsumuje nadgodziny. Nie wchodząc w szczegóły dotyczące okresów rozliczeniowych możesz otrzymać 100% wynagrodzenia godzinowego jeśli pracowałeś nadliczbowo w niedziele, święta lub w nocy a 50% w "każdy inny dzień".
2. Urlop wypoczynkowy powinieneś wykorzystać do końca roku kalendarzowego, w którym nabyłeś do niego prawo zgodnie z harmonogramem urlopowym, natomiast urlop zaległy tj. niewykorzystany, powinieneś wykorzystać do końca września następnego roku. Z reguły w orzecznictwie przyjmuje się, że pracownik powinien dostosować się do terminu zaległego urlopu wypoczynkowego wyznaczonego przez pracodawcę.
Czyli leco sobie w chuja. Oki, dzięki.

Powiedz mi, czy można sporządzić umowę o pracę na czas określony jakimiś zapisami tak, aby omijać KP? Przykładowo chodzi mi właśnie o te nadgodziny czy urlop.
 
Czyli leco sobie w chuja. Oki, dzięki.

Powiedz mi, czy można sporządzić umowę o pracę na czas określony jakimiś zapisami tak, aby omijać KP? Przykładowo chodzi mi właśnie o te nadgodziny czy urlop.
Dużo zależy od okresów rozliczeniowych przyjętych w danym zakładzie pracy. Pokaż umowę i regulamin wtedy mogę napisać nieco więcej. Od pewnego czasu można zastosować tzw. roczny okres rozliczeniowy, co oznacza, ze nadgodziny nie muszą być rozliczane co miesiąc. W moim zakładzie pracy jest system miesięczny. Napisz w jaki sposób Cię robią w chuja.
 
Dużo zależy od okresów rozliczeniowych przyjętych w danym zakładzie pracy. Pokaż umowę i regulamin wtedy mogę napisać nieco więcej. Od pewnego czasu można zastosować tzw. roczny okres rozliczeniowy, co oznacza, ze nadgodziny nie muszą być rozliczane co miesiąc. W moim zakładzie pracy jest system miesięczny. Napisz w jaki sposób Cię robią w chuja.
Pani właściciel sama przydzieliła mi termin urlopu (wyznaczyła dzień, w którym mam sobie iść na wolne), zabierając mi nadgodziny (święta), które i tak płacone są normalnie (zwyczajna stawka).
 
Pani właściciel sama przydzieliła mi termin urlopu (wyznaczyła dzień, w którym mam sobie iść na wolne), zabierając mi nadgodziny (święta), które i tak płacone są normalnie (zwyczajna stawka).
To wyznaczyła Ci wolne z tytułu wypracowanych nadgodzin czy dostałeś odgórny urlop wypoczynkowy?
 
To wyznaczyła Ci wolne z tytułu wypracowanych nadgodzin czy dostałeś odgórny urlop wypoczynkowy?
Najlepsze jest, że nawet nie wiem. Jedynie oznajmione mi zostało, że zabiera mi jeden z dni, miałem mieć to z tytułu nadgodzin (płaconych jak podstawa), a nagle okazało się, że to z "urlopu", bo "musimy wykorzystać do końca roku".
 
Najlepsze jest, że nawet nie wiem. Jedynie oznajmione mi zostało, że zabiera mi jeden z dni, miałem mieć to z tytułu nadgodzin (płaconych jak podstawa), a nagle okazało się, że to z "urlopu", bo "musimy wykorzystać do końca roku".
Powinno być tak:

Art. 1512. § 1. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy.
§ 2. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.
§ 3. W przypadkach określonych w § 1 i 2 pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
 
Powinno być tak:

Art. 1512. § 1. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy.
§ 2. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.
§ 3. W przypadkach określonych w § 1 i 2 pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
Czyli jak miałem 12, to 18 wolnych godzin by mi obowiązywało? A jak 24 nadgodziny to 36, czyli 3 zmiany.
 
Czyli jak miałem 12, to 18 wolnych godzin by mi obowiązywało? A jak 24 nadgodziny to 36, czyli 3 zmiany.
Tak, pod warunkiem, że pracodawca narzucił Ci odbiór bez Twojego wniosku. Urlop wypoczynkowy nie ma z tym nic wspólnego.
 
Prawnicy to mendy, serio! Czytam właśnie umowę współpracy partnerskiej i w zasadzie w tej formie jest ona niemożliwa do podpisania, cwaniaki!
 
Siema, sytuacja jest następująca: moja babcia (lat pow 90) podpisała umowę na świadczenie usługi telekomunikacyjnej telefonii stacjonarnej (prawdopodobnie; jednak przeniesienie numeru będzie nieskuteczne ze względu, że abonentem w innej firmie jest jej mąż) i komórkowej (prawdopodobnie). Prawdopodobnie, bo umowy nie dostała (!), a wg. niej chodziło o aneksowanie umowy na telefon stacjonanrny i przedstawiciel "Nowej Telefonii" podał się za pracownika Orange. Było to mniej więcej w listopadzie. Ostatnio dostała aneks z kartami SIM i numerami kom. oraz informacją, ze usługi są aktywowane. Rozumiem, że jedyną możliwością odstąpienia bez kary jest złożenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (bądź raczej podstępu). Dodam, że babcia raczej ledwo chodzi i jest ogólnie mało mobilna. Mieszka jakieś 150km ode mnie, a ja nie mam za bardzo czasu żeby sie tam udać. Moja mama jest na miejscu. Czy udać się do RPK w tej sprawie?
 
Dodam, że jakiekolwiek działanie utrudnia fizyczny brak umowy. Znając życie to jakakolwiek próba skontaktowania się z tym operatorem nie będzie łatwa. @Comber
 
Był domokrazca i minęło 14 dni na pewno.
Nic straconego, w obowiązku jego było dostarczenie potwierdzenia zawarcia umowy w formie pisemnej albo w inny utrwalony sposób. W dodatku z pakietem informacji o usłudze oraz min. prawie odstąpienia. Ciężar udowodnienia spoczywa na przedsiębiorscy, że te informacje dostarczono. Skoro babcia nie ma potwierdzenia zawarcia umowy oraz informacji o prawie odstąpienia ma 12 miesięcy na odstąpienie od umowy licząc od upływu 14 dni od rzekomego zawarcia zgodnie z art. 29 ustawy o prawach konsumenta. Ewentualnie powoływać się na błąd/podstęp czy też wyzysk. Najlepiej podbić z tym do powiatowego rzecznika praw konsumenta. Wybacz, że tak niechlujnie, ślę już leżę i pisze z telefonu.
 
Nic straconego, w obowiązku jego było dostarczenie potwierdzenia zawarcia umowy w formie pisemnej albo w inny utrwalony sposób. W dodatku z pakietem informacji o usłudze oraz min. prawie odstąpienia. Ciężar udowodnienia spoczywa na przedsiębiorscy, że te informacje dostarczono. Skoro babcia nie ma potwierdzenia zawarcia umowy oraz informacji o prawie odstąpienia ma 12 miesięcy na odstąpienie od umowy licząc od upływu 14 dni od rzekomego zawarcia zgodnie z art. 29 ustawy o prawach konsumenta. Ewentualnie powoływać się na błąd/podstęp czy też wyzysk. Najlepiej podbić z tym do powiatowego rzecznika praw konsumenta. Wybacz, że tak niechlujnie, ślę już leżę i pisze z telefonu.
Super, dziękuję Ci bardzo. Już będę wiedział co zrobić.
 
jak jest z rozpoczeciem czasu pracy na umowie o prace - w umowie mam od 8, tyle ze jak pojawie sie o 8 to kierowniczka drze morde ze nie przebrany jestem i nie w jej dziale, i spoznienie, bo przebralem sie na 8'05 ... ma prawo wymagac zebym zjawial sie przed 8 w miejscu pracy ? nie wiem czy to reguluje kodeks pracy czy umowa
 
jak jest z rozpoczeciem czasu pracy na umowie o prace - w umowie mam od 8, tyle ze jak pojawie sie o 8 to kierowniczka drze morde ze nie przebrany jestem i nie w jej dziale, i spoznienie, bo przebralem sie na 8'05 ... ma prawo wymagac zebym zjawial sie przed 8 w miejscu pracy ? nie wiem czy to reguluje kodeks pracy czy umowa
O 8:00 masz być do dyspozycji pracodawcy. Przebrany i gotowy do pracy. Musisz być zatem wcześniej w miejscu pracy żeby móc rozpocząć prace o wymaganej godzinie.

Art. 128. § 1. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.
 
O 8:00 masz być do dyspozycji pracodawcy. Przebrany i gotowy do pracy. Musisz być zatem wcześniej w miejscu pracy żeby móc rozpocząć prace o wymaganej godzinie.

Art. 128. § 1. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.

ok, ale to dziwne bo w kazdej robocie poprzednej zaczynalem 10 po 8 i kierownik nigdzie nie robil problemu, dzieki
 
@Comber mam pytanie. Kiedyś kurier ukradł mi paczkę. Po prawie dwóch latach go złapali i dostałem ostatnio list z prokuratury, że chłop dostał 8 miesięcy więzienia, 30 godzin społecznych i musi mi zapłacić kwotę na jaką wyceniłem kiedyś paczkę. Ile czasu ma na zapłatę? Albo jak on ma mi to wypłacić skoro póki co idzie siedzieć? Co jeżeli on nie ma kasy żeby mi to zapłacić kiedykolwiek?
Orientujesz się może jak to wygląda?
 
@Comber mam pytanie. Kiedyś kurier ukradł mi paczkę. Po prawie dwóch latach go złapali i dostałem ostatnio list z prokuratury, że chłop dostał 8 miesięcy więzienia, 30 godzin społecznych i musi mi zapłacić kwotę na jaką wyceniłem kiedyś paczkę. Ile czasu ma na zapłatę? Albo jak on ma mi to wypłacić skoro póki co idzie siedzieć? Co jeżeli on nie ma kasy żeby mi to zapłacić kiedykolwiek?
Orientujesz się może jak to wygląda?
Wnosisz o nadanie klauzuli wykonalności dla wyroku do sądu, który wydał wyrok dołączając bodajże oryginał wyroku. Wskazujesz we wniosku składniki majątku dłużnika, z których ewentualnie można dokonać egzekucji. Potem już liczysz na to, że komornik ściągnie kasę. Tak wiem, chujowo.
 
Back
Top