mi bark przyskakuje przy praktycznie kazdym cwiczeniu angazujacym go wiec nie przejmowalbym sie... rozegrzewaj zawsze mocno, rozciagaj po treningu i nic sie z nim nie stanie. idzie sie 'przyzwyczaic' do dyskomfortu. raz mi tak wyskoczyl, ze myslalem, ze reke zlamalem, serio. robilem bodajze arnoldki, zarzucam hantle, myk, lewy bark mi po prostu przestal dzialac, reka z hantlem w dol, brak czucia przez pare sekund, to sie kurwa zdziwilem. :)
po chwili wszystko wrocilo do normy, zadnych powiklan. barki i kolana, dwie klatwy sportu. :)