Pierwsza oficjalna walka MMA - kobieta vs mężczyzna

No niby to sport, ale jednak nawet sprinterzy nie ścigają się wspólnie, bo kobiet nie byłoby nawet w półfinałach żadnej imprezy...



Jestem na NIE osobiście, choć kobiece MMA bardzo cenię. No, ale ktoś powie skoro mogą sparować na treningach, często na 100% to czemu nie po prostu w walce? Teraz liczy się oglądalność...Nijaka gala w Brazylii, a dotarła informacja nawet do nas. Jaki ten świat jest dziś poje**ny, że to jest celem tak wielu by stać się sławnym...
 
A ja chętnię obejrzę :) Jeśli to naprawdę zawodnicy mma, a nie piłkarz i stripteaserka i są w jednej wadze to nie widzę w tym freaku :) Najwyżej kobieta przegra i co w tym wielkiego?
 
Że będzie facet bił kobietę po twarzy, może nawet łokciami, w Brazylii to i soccery mogą być dozwolone ;) Ja bym nie mógł nawet sparować na poważnie z dziewczyną, przynajmniej w stójce ;] Nie mam żadnych skojarzeń jak widzę walkę czy jednej czy drugiej płci, ale tu jest inna sytuacja :) Nie to chcę oglądać w klatce osobiście ;) To tylko moje zdanie :)
 
Facet ma ogólnie przejebane. Wygra no to będzie "damskim bokserem", przegra, to znaczy, że pokonała go kobieta, trochę wstyd. Najlepiej by to wyglądało, jakby walka się zakończyła w parterze po jakiejś dźwigni. Mimo żartów o Cris Cyborg to jednak nie chciałbym oglądać walk kobiet i mężczyzn razem.

No niby to sport, ale jednak nawet sprinterzy nie ścigają się wspólnie, bo kobiet nie byłoby nawet w półfinałach żadnej imprezy...


Popieram Born2kill.
 
Zgadzam się z @Halnym. Falcao zawsze wyjdzie na tym źle, jedyna jakkolwiek sensowna opcja w tym przypadku to szybkie poddanie. Nie chcę takich walk, jedyna jaką bym zobaczył to Najman vs Guzowska bo jestem pewien zwycięstwa Iwony, takiej kompromitacji jeszcze Marcin nie przeżył, większego wstydu można zaznać tylko w Tajlandii (Kac Vegas).



Jestem na nie bo takie FF źle wpływają na postrzeganie MMA.
 
Nie sądziłem, że to kiedykolwiek powiem, ale zgadzam się w stu procentach z tym co napisał Born2Kill.
 
:-) Kto wpadł na tak perfidny pomysł, jak nazwać tego "faceta" który chce czegoś takiego, czy wygrana nad kobietą, otworzy mu drzwi do wielkiej kariery?:-) Czegoś takiego to NAWET najman, by się nie podjął. Ktoś robi se jaja, albo jest naprawde zryty.



Może, za niedługo będziemy świadkami 2+2 czyli tak jak jest we Wrestlingu. A ja chce Tygrys syberyjski vs Lew, na zasach "fair play" o miano prawowitego króla zwierząt. Wszyscy chyba wiedzą, że to Tygrys jest największym kotowanym, więc dlaczego to Lew nosi miano króla zwierząt? Taka mała abstrakcja, do tego tematu.
 
Ten kolo to raczej nie wiąże specjalnie przyszłosci z mma, 1 porażka na koncie ponad pół roku temu i tyle jego osiągnięć. Co nie zmienia faktu, ze mi by było na jego miejscu wstyd w ogole wyjść do takiej walki :D
 
Nie przegra tego, chyba nie ma opcji :D chyba ze to taki Haras, taki to przegra nawet z samym sobą, w pojedynkę.
 
A może chodzi o to by przegrał i pokazać, że kobieta może? Oczywiście, że są przypadki i zestawienia, w których uczestniczki choćby TUF'a poskładałyby, a i niektóre znokautowały nie jednego faceta, ale nie o to chodzi.



Exsite. Lew ma więcej zwierząt pod sobą, a jak królujesz aligatorom, nosorożcom, słoniom i bawołom to cóż, masz większe kompetencje ;) Żeby inaczej to sprawdzić to faktycznie trzebaby konfrontacji, tylko w którym klimacie? Dwumecz ;)? Poza tym oba gatunki wyginęłyby w odmiennych dla siebie warunkach, pytanie czy nie królować powinien organizm, który dostosowuje się do nawet skrajnych dla siebie watunków i potrafi przetrwać ;)? Groźniejsze wydają się drobne, zabójcze zwierzaki, choć łatwiej ich unikać, ale słabiej się je w ogóle dostrzega...albo po fakcie;) Pozdro.
 
@Born2kill zdarzały się przypadki, w którym tygrys syberyjski wygrywał z niedźwiedziem, a jak wiemy ten jest o wiele cięższy, niż każdy wielki kot. Poza tym tygrys nie boi się zaatakować krokodyla na lądzie i nie boi się głębokich zbiorników wodnych, czego o lwach nie można powiedzieć. Ten temat, kobieta vs facet traktuje z przymrużeniem oka dlatego odbiegam od niego w świat zwierząt







To również niczego sobie Jaguar



 
No każdy kot z takim "drewnem" jak aligator czy niedźwiedź powinien większość batalii wygrać ;-) Pytanie jak to by było w dywizji kot vs kot, gameplan i doświadczenie sparingowe z innymi kotami odegrałyby kluczową rolę ;) No, a grzywa lwa może się niektórym kojarzyć z koroną i łatwiej też sobie wówczas z lwa robić króla :)



Lugasek, dobry link :D Jakby sędzia zdjął mnie z dosiadu kobiety za jakiś brak aktywności np. to by po podniesieniu stał się moim priorytetowym celem do nokautu ;)



Te linki potwierdzają co pisałem. Problem w tym, że takie zawodniczki powinny niby walczyć z topowymi facetami, a nie barowymi bójcami ;)
 
Czekam na podbój kosmosu i walki Caina z obcymi, to byłoby coś. Dana do roboty!
 
Pomysłodawcy tego zestawienia mogą bardzo tego żałować jeśli dziewczyna zbyt mocno oberwie. Jeżeli jakimś cudem w co szczerze wątpie Velasquezowa wygra ten pojedynek to obawiam się, że w najblizszym czasie zobaczymy kolejne starcia przeciwnych płci



Nie rozumiem pomysłu organizacji tej walki, nie chce nawet oglądać później jak facet masakruje laske... Wg mnie to ogromna przesada. NIE dla takich akcji !
 
Ten facet do końca swojej kariary będzie nazywany damskim bokserem :-) a jeśli przegra będą się z niego nabijali :-)
 
Dla Januszy takie pojedynki ostatecznie obrzydziłyby MMA. Widok kobiety obijanej przez faceta... Można tylko robić zdjęcia i umieszczać w kampaniach przeciw przemocy wobec kobiet.
 
Ja myśle, że ten koleś co ma z nią walczyć jest takim ogórem, że matchmakerzy to widzą i wierzą, że nawet kobieta go pokona. A czy tak się stanie, dowiemy się niebawem. Moje zdanie jest takie jak Tar-Elendila - jeśli sami tego chcą, to okej, niech się biją, jak kobieta oberwie lanie swojego życia, to da to do myślenia niektórym, w tym takim, co takich walk by chcieli - i je oglądać, i w nich uczestniczyć.
 
Ten pojedynek już zrobiłswoje, przyciągnął uwagę całego świata. Wg mnie nie dojdzie do tego, to udany zabieg marketingowy.
 
A ja chętnię obejrzę :) Jeśli to naprawdę zawodnicy mma, a nie piłkarz i stripteaserka i są w jednej wadze to nie widzę w tym freaku :) Najwyżej kobieta przegra i co w tym wielkiego?


Nie wierzę że ktoś to napisał



Starcia kobieta vs mężczyzna mogę oglądać jedynie na macie, np. w BJJ. Widok faceta, który uderza kobietę (nawet Cyborgową) z pięści, łokcia lub kolanka nie jest obrzydzający chyba tylko dla zwolenników najbrutalniejszego sado-maso.
 
A jak kobieta uderza kobietę z łokcia to już jest ok? Więc w czym tkwi różnica, w wyniesionym z przedszkola przekonaniem że kobiety nie można uderzyć nawet kwiatkiem? Kurde, to jest sport, oboje się na to godzą i oboje mają atrybuty by bić się po ryjach, więc o jakie brutalne sado-maso ci chodzi? Pomyliłeś chyba sytuację z taką, w której do klatki wrzuca się niećwiczącą kobietę i ćwiczącego zawodnika mma, by ją zmasakrował.
 
Na szczęście walki nie będzie



http://www.mmafighting.com/2013/12/19/5228134/official-man-vs-woman-fight-wont-happen-at-shooto-brazil-45
 
Back
Top