Pierdololo branżowych dziennikarzy

Juras też w formie
1698879561293.png

PS. to jest kurwa żart, że 720x860 nie przechodzi i muszę zmniejszać po ileś razy
 
Juras też w formie
View attachment 82750
PS. to jest kurwa żart, że 720x860 nie przechodzi i muszę zmniejszać po ileś razy
kurwa, jakie ten koleś ma kompleksy mentalne i nie tylko, on musi być strasznie nieszczęśliwy i nie spełniony. Żeby się chwalić wycieczką do Londynu i jedzeniem fish&chips, ale skoro wrzuca na sociale to musi być dla niego wielkie wydarzenie O.o
 
kurwa, jakie ten koleś ma kompleksy mentalne i nie tylko, on musi być strasznie nieszczęśliwy i nie spełniony. Żeby się chwalić wycieczką do Londynu i jedzeniem fish&chips, ale skoro wrzuca na sociale to musi być dla niego wielkie wydarzenie O.o
Pomysl co tak naprawdę może wrzucić jurkowski? Albo coś związanego z tym że akurat przykleił się do sławnego szwagra ewentualnie takie wysrywy lub w akcie desperacji prawilniackie moralizatorstwa na chłopski rozum.
 
W sumie to tego tematu bardziej to pasuje:
wyskoczył mi shorts z Kubą Wątorem (ten od tego dziwnego wywiadu sprzed pierwszego reportażu Wardegi), gdzie powiedział, że w dziennikarstwie chodzi o to aby być pierwszym, a jak jest się drugim to już go nie kręci i nie wie czy warto o tym pisać.
To jest piękne podsumowanie dziennikarstwa :aletoniedomnietak::iamdone:
Zarzeczny swego czasu był prawdziwym objawieniem. Pierwszy raz widziałem go z 20 lat temu w canal+. Siedzą te dwie wyżelowane pizdy swarowski i smokowski. Na to odzywa się jakiś dziad i wszystkich jedzie nie gryząc się w język. Złoto. Nawet jakos ominęła mnie jego śmierć bo kopaną od dawna się nie interesuje.
Zarzeczny to był show man, ale pod względem merytoryki to hm. To jest ten człowiek, który promował nawet książkę Janusza Wójcika, jednego z największych mitomanów co dużo mówi :korwinlaugh: Chociaż trzeba mu przyznać, że w przeciwieństwie do wielu był możliwe że po prostu sobą o czym mówią osoby z różnych środowisk: Stanowski, Terlikowski, czy weteran wyborczej Pol (chociaż dział sportowy, ale z sentymentem wspominający współpracę z Michnikiem).
BTW zawsze podziwiałem te programy analizujące polską Ekstraklasę. Kuźwa takie dno na poważnie analizować to trzeba mieć cierpliwość :siuu:W ogóle oglądanie tego pachnie jakimiś masochizmem :waldeklaugh:
 
W sumie to tego tematu bardziej to pasuje:
wyskoczył mi shorts z Kubą Wątorem (ten od tego dziwnego wywiadu sprzed pierwszego reportażu Wardegi), gdzie powiedział, że w dziennikarstwie chodzi o to aby być pierwszym, a jak jest się drugim to już go nie kręci i nie wie czy warto o tym pisać.
To jest piękne podsumowanie dziennikarstwa :aletoniedomnietak::iamdone:

Zarzeczny to był show man, ale pod względem merytoryki to hm. To jest ten człowiek, który promował nawet książkę Janusza Wójcika, jednego z największych mitomanów co dużo mówi :korwinlaugh: Chociaż trzeba mu przyznać, że w przeciwieństwie do wielu był możliwe że po prostu sobą o czym mówią osoby z różnych środowisk: Stanowski, Terlikowski, czy weteran wyborczej Pol (chociaż dział sportowy, ale z sentymentem wspominający współpracę z Michnikiem).
BTW zawsze podziwiałem te programy analizujące polską Ekstraklasę. Kuźwa takie dno na poważnie analizować to trzeba mieć cierpliwość :siuu:W ogóle oglądanie tego pachnie jakimiś masochizmem :waldeklaugh:
Ostatnie zdanie to najszczersza prawda. Jak można gapić się półtorej godziny i nie zobaczyć często nawet jednej bramki? Do tego jeśli dołożyć mierny poziom sportowy naszej ligi to nie jestem w stanie zrozumieć tej straty czasu.
 
kurwa, jakie ten koleś ma kompleksy mentalne i nie tylko, on musi być strasznie nieszczęśliwy i nie spełniony. Żeby się chwalić wycieczką do Londynu i jedzeniem fish&chips, ale skoro wrzuca na sociale to musi być dla niego wielkie wydarzenie O.o
Lepiej niech se cholesterol sprawdzi. Chłop ma 40 lat ? a wygląda na 60
 
Ostatnie zdanie to najszczersza prawda. Jak można gapić się półtorej godziny i nie zobaczyć często nawet jednej bramki? Do tego jeśli dołożyć mierny poziom sportowy naszej ligi to nie jestem w stanie zrozumieć tej straty czasu.
ja rozumiem wiele, ale że jeszcze na tą fatalną Ekstraklase idzie tyle milionów złotych: zarówno od spółek skarbu państwa, samorządów jak i od ministerstwa.
Te Bońki i nie Bońki powinny być jechane.Fajnie się ten PZPN i działacze ustawili.Zyski prywatne, straty państwowe, tak się żyje. Jak coś nie podoba: to prywatny klub, ale żyjemy z kasy podatników. Teraz jeszcze kilkadziesiąt milionów złotych na stadion Rakowa Czestochowa...
A co by się stało gdyby odłączyć państwową kroplówkę? Legia przegrałaby z mistrzem Luksemburga?
Przecież już przegrali :korwinlaugh: Może zamiast jakiś zagranicznych średniaków niech grają nastolatkowie z młodzieżówek, myślę, że niektórym z nich będzie się bardziej chciało...
Już lepiej aby rzucać te bankonty z okna aby przypadkowi ludzie łapali
Płace piłkarzy w Polsce są niesprawiedliwe bo to nie jest wartość rynkowa: piłka nożna klubowa bez większej ilości kibiców...
 
Zarzeczny to był mitoman i bajkopisarz, pierdolił bzdury, jego jedynym atutem było to, że potrafił każdemu słownie wyjebać, miał w dupie konwenanse i nie bał się procesów czy wypierdolenia z roboty. Nawet niespecjalnie dobrze pisał, chociaż w porównaniu do dzisiejszych "dziennikarzy" to oczywiście był na top poziomie, tylko dlatego, że dzisiaj te głąby piszą gorzej niż kiedyś redaktorzy gazetek szkolnych z podstawówek. Lepiej mu szło mówieniu w programach, ładnie ciągnął łacha z gości.
 

Ten zdupy to jest takie spierdolenie umysłowe: zachwycał się holenderskim programem wiem co ćpam. Z pieniędzy podatników sprawdzano reakcje na narkotyki. Paru skończyło pod ziemią.
Ten Hejtpark z nim j Stanowskim miał jeszcze parę innych takich perełek.
A sprawa z tymi prankami....
Jeśli ktoś w gimnazjum ma podobne poglądu, styl życia i pomysły to spoko. Jak ktoś ma chyba już 40 lat to znaczy że...
 
Stanowski ich rozjebie pod każdym względem. Na bajerkę, na nowy kanał i prawnie. Stary cwaniak, od lat prowadzi swoje biznesy, a Borek całe życie u kogoś na etacie i nie wie co jest 5.
 
Ale się Borek zesrał. Sam komentował mecze i zarabiał hajs a teraz każą mu programy robić
Wkurwiony, bo skończyło się zarabianie milionów za nicnierobienie, a w dodatku bez Stanowskiego nie ma wyświetleń, a jak nie ma wyświetleń to nie ma sponsorów lub są ale za mniejszą kasę.
 
ja rozumiem wiele, ale że jeszcze na tą fatalną Ekstraklase idzie tyle milionów złotych: zarówno od spółek skarbu państwa, samorządów jak i od ministerstwa.
Te Bońki i nie Bońki powinny być jechane.Fajnie się ten PZPN i działacze ustawili.Zyski prywatne, straty państwowe, tak się żyje. Jak coś nie podoba: to prywatny klub, ale żyjemy z kasy podatników. Teraz jeszcze kilkadziesiąt milionów złotych na stadion Rakowa Czestochowa...
A co by się stało gdyby odłączyć państwową kroplówkę? Legia przegrałaby z mistrzem Luksemburga?
Przecież już przegrali Może zamiast jakiś zagranicznych średniaków niech grają nastolatkowie z młodzieżówek, myślę, że niektórym z nich będzie się bardziej chciało...
Już lepiej aby rzucać te bankonty z okna aby przypadkowi ludzie łapali
Płace piłkarzy w Polsce są niesprawiedliwe bo to nie jest wartość rynkowa: piłka nożna klubowa bez większej ilości kibiców...

Bo to piłka nożna, globalny sport #1. W co mamy w Polsce inwestować jeśli nie w piłkę nożną? Nawet kraje bez tradycji w tym sporcie to robią. A my w zamian co? Skoki narciarskie, które są totalnie zależne od infrastruktury i chętnych, którzy mogą dojechać pod skocznię samochodem. Bo żaden pasjonat z Suwałk albo Poznania nie przeprowadzi się na Podhale, żeby realizować "marzenia". Dalej, żużel, kolejny sport, gdzie jesteśmy potęgą, a który jest skupiony wokół kilku ośrodków w kraju (od lat tych samych). Zresztą hej, spółki Skarbu Państwa akurat mocarnie inwestują w kluby żużlowe przez ostatnie lata i to się pewnym ludziom i tak nie podoba. Zobaczymy jak to będzie wyglądać jak Tusk zrobi audyt po zmianie rządu. Może państwowy kurek zostanie zakręcony? Fakty są takie, że alternatywą dla piłki są sporty niszowe i kasa poszłaby na prężenie muskułów w dyscyplinach, które poza zapalonymi kibicami nikogo nie interesują.
 
Bo to piłka nożna, globalny sport #1. W co mamy w Polsce inwestować jeśli nie w piłkę nożną? Nawet kraje bez tradycji w tym sporcie to robią. A my w zamian co? Skoki narciarskie, które są totalnie zależne od infrastruktury i chętnych, którzy mogą dojechać pod skocznię samochodem. Bo żaden pasjonat z Suwałk albo Poznania nie przeprowadzi się na Podhale, żeby realizować "marzenia". Dalej, żużel, kolejny sport, gdzie jesteśmy potęgą, a który jest skupiony wokół kilku ośrodków w kraju (od lat tych samych). Zresztą hej, spółki Skarbu Państwa akurat mocarnie inwestują w kluby żużlowe przez ostatnie lata i to się pewnym ludziom i tak nie podoba. Zobaczymy jak to będzie wyglądać jak Tusk zrobi audyt po zmianie rządu. Może państwowy kurek zostanie zakręcony? Fakty są takie, że alternatywą dla piłki są sporty niszowe i kasa poszłaby na prężenie muskułów w dyscyplinach, które poza zapalonymi kibicami nikogo nie interesują.
Inwestowanie to byłoby wtedy kiedy warunkiem dofinansowania byłoby centrum szkolenia młodzieżówek, a kluby piłkarskie które nie dają ani rozrywki, ani poziomu sportowego tylko kase dla działaczy i menadżerów wciskających jakiś piłkarskich weteranów.

Zresztą nie uważam, że państwo powinno inwestować w sport zawodowy.
Na pewno nie Polska: za biedny kraj, za słabe kadry...
 
Bór ma ból dupy ale stanoski się przejedzie na tej decyzji bo on chyba chce zostać ogólnopolskim konopskim a nie dla gówniarzy tylko jednak nie będzie generował takich wyświetleń.
Ja tam rozumiem wkurwienie potężnego bora i pewne argumenty,a na nowego udziałowca typuje Króla Artura.
 
Back
Top