PanMac
PRIDE FC Welterweight
A kim Ty jesteś?Dlatego po latach cieszę się, że powiedziałem pas w odpowiednim momencie.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
A kim Ty jesteś?Dlatego po latach cieszę się, że powiedziałem pas w odpowiednim momencie.
Najlepsze wywiady robił dla rocksów. Piękne to były czasy, człowiek się jeszcze mma interesowałA kim Ty jesteś?
Skoro pytasz, nie powinieneś wiedzieć ...A kim Ty jesteś?
Który to? Najlepsze to Filip robił.Najlepsze wywiady robił dla rocksów. Piękne to były czasy, człowiek się jeszcze mma interesował
Skoro pytasz, nie powinieneś wiedzieć ...
To były czasy, że zawodnik potrafił zmarszczyć brwi podczas wywiadu, nie to co aktualny lickingfestNajlepsze wywiady robił dla rocksów. Piękne to były czasy, człowiek się jeszcze mma interesował
Sprzedaj jeszcze parę smaczków o naszych dzielnych wojach, ich włodarzach i świcie ich otaczającej. Obsypiemy Cię lajkamiPamiętam jedno z krs1 w Trójmieście. Dzień przed gala, pudzian podpisuje plakaty, potem jakaś sesja zdjęciowa na potrzeby produkcji gali. Podpisał kilka plakatów i oczywiście żarty że ręką zmęczona jakby konia walił (fun fact - wszystkie jego żarty jakie od niego słyszałem dotyczyły zawsze walenia konia). No to ktoś rzucił "to może przerwa od podpisywania i jakieś wywiady dla dziennikarzy". Mario się wtedy odpalił, że nie jesteśmy dziennikarzami (ja się nigdy nie uważałem) bo jak ktoś jest to niech pokaże legitymację prasową, prawdziwi dziennikarze mają a my nie więc nie jesteśmy. Powiedziałem wtedy "tacy z nas dziennikarze jak z ciebie zawodnik MMA". Piękne to było. Dlatego nigdy nie zrobiłem z nim jedynki :D
Nie ma się co dziwić - WIELKIE CHŁOPISKA same sobie nie spuszczą ciśnienia po dociążaniu.wszystkie jego żarty jakie od niego słyszałem dotyczyły zawsze walenia konia
Nie musi nic udowadniać. Wielu zna Logana na żywo, jeszcze więcej "ze starych czasów". Jak na tyle co piszesz, okazuje się, że slabo znasz polski światek mma (Oczywiście nic nie tracisz ) Logan jest ok. Robił kawał dobrej roboty. Teraz zresztą teżLepiej niech się przedstawi, bo jak nie to uznaję go za jakiegoś podrabiańca.
Maciej w strachu przed publicznym obnażeniem.Lepiej niech się przedstawi, bo jak nie to uznaję go za jakiegoś podrabiańca.
No to tym bardziej niech się przypucuje skoro dostaje od was tyle propsów. Może znam tylko nie wiem, że jest tu pod ksywką Logan.Nie musisz. Jak na tyle co piszesz, okazuje się, że slabo znasz polski światek mma (Oczywiście nic nie tracisz ) Logan jest ok. Robił kawał dobrej roboty. Teraz zresztą też
Coś mi switało na temat Twojej osoby. Może jakaś autobiografia z wątkami z polskiego kurwidołka skoro juz się tym nie zajmujesz? To mogłaby być ciekawa lektura która dodatkowo spowodowałaby lawine wyzwisk i oświadczeń.Pamiętam jedno z krs1 w Trójmieście. Dzień przed gala, pudzian podpisuje plakaty, potem jakaś sesja zdjęciowa na potrzeby produkcji gali. Podpisał kilka plakatów i oczywiście żarty że ręką zmęczona jakby konia walił (fun fact - wszystkie jego żarty jakie od niego słyszałem dotyczyły zawsze walenia konia). No to ktoś rzucił "to może przerwa od podpisywania i jakieś wywiady dla dziennikarzy". Mario się wtedy odpalił, że nie jesteśmy dziennikarzami (ja się nigdy nie uważałem) bo jak ktoś jest to niech pokaże legitymację prasową, prawdziwi dziennikarze mają a my nie więc nie jesteśmy. Powiedziałem wtedy "tacy z nas dziennikarze jak z ciebie zawodnik MMA". Piękne to było. Dlatego nigdy nie zrobiłem z nim jedynki :D
Niestety, wie za dużo i musi się ukrywać pod nickiem.No to tym bardziej niech się przypucuje skoro dostaje od was tyle propsów. Może znam tylko nie wiem, że jest tu pod ksywką Logan.
Który to? Najlepsze to Filip robił.
Kurcze mam wrażenie, że bardziej poczytalni podczas wywiadu po ciężkim pytaniu są freak niż "prawdziwi zawodnicy Mma".Dlatego po latach cieszę się, że powiedziałem pas w odpowiednim momencie.
Ojojoj, a tu jak ładnie Maćko się przed pracodawcą ukorzył
Zawsze miałem takie wrażenie o Cris z całego tego zjebanego kurwidołka żenskiego MMA, że ona w tym wszystkim (mimo tego jak wygląda) jest kobietą.Pewnie różnych historii by się znalazło, ale ja mam słabą pamięć a przez ostatnie lata zauważyłem, że mam tendencję by pamiętać to co dobre, a co złe to często zapominam. To miecz obosieczny bo po latach mogę mieć luz do osoby z którą kiedyś miałem spinę ale ten ktoś może dalej żywic urazę. Pamiętam jak w jednym z klubów nagrywałem kiedyś migawkę z treningu na macie po czym jeden ziomek (total random, żaden pro zawodnik) podbija i pyta czy może zobaczyć czy się nie nagrał bo ogólnie jest poszukiwany listem gończym i nie chce przypału. Innym razem prosili żebym posłuchał nagrania przed wyjsciem z klubu bo ziomki obok gadały o załatwianiu zioła i sterydianów i żebym sprawdził czy mikrofon tego nie złapał. Takich drobnych rzeczy to było mnóstwo. Pamiętam też wywiad z Cris Cyborg. Autentycznie (serio, nie ściemniam) się jej bałem jak stanęła obok. A okazało się że to całkiem miła babka.
Pięknie napisane, wzruszyłem się. Zawsze wiedziałem, że te prymitywne teksty jakie widzimy na cohones to tylko przykrywka, skorupa chroniąca delikatne dusze.Zawsze miałem takie wrażenie o Cris z całego tego zjebanego kurwidołka żenskiego MMA, że ona w tym wszystkim (mimo tego jak wygląda) jest kobietą.
Wrażliwą i delikatna na swój sposób, co widać po tym jak się ubiera i jak się nosi "na codzień" co widać po różnych materiałach video które gdzieś tam są z nią dostępne.
Dlatego zawsze jej kibicowałem.
Ale taka jest prawda.Pięknie napisane, wzruszyłem się. Zawsze wiedziałem, że te prymitywne teksty jakie widzimy na cohones to tylko przykrywka, skorupa chroniąca delikatne dusze.
Przecież nikt tego nie czyta a już na pewno nie Janikowski.Ale taka jest prawda.
Wiem, że zwykle mamy tutaj tryb hejtu, ale Cohones to przede wszystkim szczera opinia.
Dlatego te wszystkie lamusy z naszego kutwidołka się nas boją, nie wspominają nas w wywiadach, bo wiedzą, że mamy rację. Obiektywna rację (o ile coś takiego istnieje)
Ja mógłbym od tak zadać niewygodne pytania Janikowskiemu np. (taki patriota, a walczył u Kadyrowcow)Pięknie napisane, wzruszyłem się. Zawsze wiedziałem, że te prymitywne teksty jakie widzimy na cohones to tylko przykrywka, skorupa chroniąca delikatne dusze.
Oczywiście, że nie. To są twardzi goście z niezniszczalną psychiką, a Ty zanim skrytykujesz powinieneś najpierw spojrzeć w lustro i zadać sobie pytanie co Ty osiągnąłeś w życiuPrzecież nikt tego nie czyta a już na pewno nie Janikowski.