United potrzebuje wzmocnień jak nie chce wypaść z gry o najwyższe cele. Ferguson już w poprzednim sezonie dysponował delikatnie mówiąc nienajsilniejszym składem i to zarówno w LM jak i Premiership. O ile w LM się nie udało to w mistrzostwo Premiership pokazuje jak wielkim szkoleniowcem był szkot.
Co do Beckhama to nie był jakimś genialnym piłkarzem wg mnie. Fakt, że jeżeli chodzi o stałe fragmenty gry i długie podania to w tym był najlepszy w swoim czasie ale moim zdaniem wielu było piłkarzy którzy decydowali o obliczach swoich drużyn a o których mówiło się mniej i uważało się za gorszych. On stał się legendą głównie dzięki temu, że ożenił się z jedną z pań ze Spice Girls. To mu zapewniło czołówki gazet. A wiadomo, że media potrzebują gwiazd więc z Beckhama zrobiono wielkiego piłkarza którym nigdy nie był. Nie mówię, że był słaby ale nigdy nie osiągnął poziomu takiego jak Del Piero, Zidane, Figo, Ronaldo(ten z Brazylii), Szewczenko, Giggs, Scholes, Raul, Rivaldo, Totti, Ronaldinho, Gerrard, Rooney, Henry. O Messim czy Cristiano Ronaldo nawet nie wspominam. Nawet do Ballacka, Sneijder'a, Fabregasa, czy Lamparda nie ma go co porównywać pod względem piłkarskim. Nie potrafił pociągnąć ani Anglii ani Realu do wielkich sukcesów i dawał zespołom w których grał zdecydowanie mniej niż wcześniej wymienieni piłkarze.