Piłka nożna

Hazard jeszcze ok. Od dawna powtarzał że gra w Realu to jedno z jego marzeń.
Jeszcze meczu nie zagrał, a już herb całuje, żeby Manuel i Pedro z tamtejszych gimnazjów mieli mokro w portkach. Dla mnie żenada. A w tych dwóch klubach to nagminne, wystarczy spojrzeć na lata ubiegłe.
 
Griezmann i Neymar opuszczają treningi.

O ile ten pierwszy na 90% trafi do Barcy to z Neymarem cyrk szybko się nie skończy.
 
Griezmann i Neymar opuszczają treningi.

O ile ten pierwszy na 90% trafi do Barcy to z Neymarem cyrk szybko się nie skończy.

Neymar chyba i tak jeszcze kontuzjowany. Ale szejkowie łatwo nie odpuszczą, jak go sprzedadzą to pewnie po złości zrobią to w ostatnim tygodniu okienka.
 
Dawid Janczyk dziś w Warszawie.
janczyk 2.jpg
 
Kurwa szkoda chłopaka taki prospekt był z niego

Kiedyś mi też go było szkoda. Ale przemyślałem to i byłoby mi go naprawdę żal, gdyby jakiś wypadek, kontuzja zniszczyły mu karierę i wtedy się stoczył. A robi to systematycznie sam, odrzucił kilkanaście szans które dostał, nawet na treningi do Bklasowego KTS Weszło ciężko było mu chodzić, ba ciężko było pokazać się na meczach. Półamatorska drużyna musiała z niego zrezygnować, bo przesadzał z chlaniem. Sam rozwiązywał umowy z klubami, bo tak. Ba! Teraz delikatnie by się ogarnął i na samym nazwisku zarabiał jakiś ciekawy pieniądz w II lidze, który wystarczyłby mu spokojnie na utrzymanie się.

Jednak jakby nie było, takie wypowiedzi jak ta poniżej czyta się naprawdę ciężko:

- Dawid ma mnóstwo dobrych chęci, ale tak do godziny 14. Potem przegrywa z alkoholem i nie stawia się na treningach. Do tej pory chciał być na pięciu i nie był na żadnym. Próba przywiezienia go na zajęcia - bo umówiliśmy się na Wilanowie - zakończyła się tym, że przez 15 minut błagał o pieniądze na wódkę i mówił, że jeśli mu nie dam, to będzie musiał ukraść.

- Piszę o tym szczerze, bo od razu zapowiedziałem mu szczerze, że zrobimy wszystko, aby mu pomóc, ale też będziemy szczerzy, gdy on nawali. Tuszowanie i udawanie nic nie da. Moim zdaniem jeśli nie pójdzie na długą terapię zamkniętą to - przepraszam, ale muszę - może nie dożyć 35. urodzin.
 
Kiedyś mi też go było szkoda. Ale przemyślałem to i byłoby mi go naprawdę żal, gdyby jakiś wypadek, kontuzja zniszczyły mu karierę i wtedy się stoczył. A robi to systematycznie sam, odrzucił kilkanaście szans które dostał, nawet na treningi do Bklasowego KTS Weszło ciężko było mu chodzić, ba ciężko było pokazać się na meczach. Półamatorska drużyna musiała z niego zrezygnować, bo przesadzał z chlaniem. Sam rozwiązywał umowy z klubami, bo tak. Ba! Teraz delikatnie by się ogarnął i na samym nazwisku zarabiał jakiś ciekawy pieniądz w II lidze, który wystarczyłby mu spokojnie na utrzymanie się.

Jednak jakby nie było, takie wypowiedzi jak ta poniżej czyta się naprawdę ciężko:
Teraz już jest na totalnym dnie, bo kiedy zrezygnował z KTS Weszło to dostał jeszcze szansę w Odrze Wodzisław. Z tego co pisał Dobrowolski autor książki na tt, to mieszka z rodzicami w Nowym Sączu, a do Warszawy przyjechał na kilka dni załatwić sprawy rodzinne (pewnie z żoną). Szkoda kobiety, która musi sobie radzić sama z dziecmi.
 
Po pierwsze nie zostawiłem żony w ciąży, już rok przed ciąża bylismy już w separacji.

Artur nie chcę nic mówić, ale chyba zostałeś jeleniem, skoro rok przed jej ciążą nie byliście razem albo mimochodem przyznałeś, że Twój syn jest efektem wpadki.
 
Ostatnio to chyba 3 lata temu z tego co mówi Wikipedia. Teraz chyba mają gorsza ekipę.
Nie chce skłamać czy przekręcić ale nie wiem czy w zeszłym sezonie doszli do 1/16 LE , aktualnie są na drugim miejscu w tabeli ligowej
 
Back
Top