bart123
PRIDE FC Heavyweight
Wybrałem się na mecz do Wrocławia, trochę słońca wyszło a nigdy nie byłem na tym stadionie. No i wszystko pięknie, gdyby nie pajace w 31 którzy postanowili utrudnić powrót na dworzec. Suki policyjne, kilka radiowozów i w końcu motorniczy kazał wszystkim wypierniczać, bo on wróci na awaryjnym. Wpadłem na dworzec po "przesiadce" w 32 jakieś 2min przed odjazdem ostatniego pociągu w moim kierunku.
Fajna atmosfera na stadionie, spoko ludzii spotkałem, choć frekwencja niska i jakieś pacany muszą się bawić awaryjnym i wszystko zjebać. Jebać debili, a wyzwiska w stronę policjantki o "chuju w mordzie" określiły chyba ich poziom intelektualny.
Co ciekawe nie byli to najpewniej ludzie z sektora ultrasów tylko jakieś patusy z refundacją na bilety, bo nie wierzę że mieli 20zl na bilet.
Fajna atmosfera na stadionie, spoko ludzii spotkałem, choć frekwencja niska i jakieś pacany muszą się bawić awaryjnym i wszystko zjebać. Jebać debili, a wyzwiska w stronę policjantki o "chuju w mordzie" określiły chyba ich poziom intelektualny.
Co ciekawe nie byli to najpewniej ludzie z sektora ultrasów tylko jakieś patusy z refundacją na bilety, bo nie wierzę że mieli 20zl na bilet.