widziałem parę shortsów z tego i trochę to wygląda jakby ten prawnik miał pretensje, że reportaż nie wygląda jak pismo od rzeczników prasowych z którego nikt nic nie rozumie -też nie podobała mi się jego krytyka NWASD w sprawie Czeczenów...
Powiem tyle, że o ile ten Konopsky ma jakieś dziwną skłonność do mówienia o tym co jest przestępstwem a co nie (nie wiadomo po co, bo prawo nie jest wyznacznikiem tego czy powinno się coś robić czy nie) to jednak to co mówił Wardega można potraktować jako mówienie o etyce.
Myślę, że Wardega akurat przygotowywał się pod względem prawnym (a przecież nie móiw, chociaż oczywiście jest to człowiek, który lubi od czasu do czasu pomanipulować wykorzystując braki intelektualne swoich przeciwników np. broniąc Nitra, albo paru dziwnych zawodów w GOATS jak np. to z podtapianiem.
Zresztą: proces Gimpera z Atorem skończył się po 8 latach. Miłego czekania