Jak sędzia dotyka zawodnika, to ten musi przerwać to co robi, to nie jest tak, że on sobie klepnął Rose i powiedział: ale słuchaj nie napierdalaj jej w tył głowy okej, kontyntuuj proszę. To jest koniec walki panie. To czy to było klepanie czy nie to wie tylko Jędrzejczyk. Poza tym to nie jest tak, że sędzia tylko dotyka, zawodnik jest też werbalnie zatrzymywany. Jaki sens ma to klepanie Aśki, jeśli była przytomna i słyszała sędziego i wiedziała, że walka jest przerwana?
Jeśli była totalnie nieprzytomna i nieświadoma to tylko tak to można tłumaczyć, ale wtedy jej tłumaczenia mają sens tzn. już nie kontaktowała.