Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Chciałbym ustosunkować się do całej tej nagonki na Federację KSW o której głośno mówi się od kilku dnia we wszystkich gazetach, radiach i internecie. Drodzy fani, "fani" i wszyscy "eksperci MMA". Błędy, szczególnie sędziowskie zdarzają się wszędzie. W piłce nożnej, siatkówce, tenisie i MMA. Jesteśmy tylko ludźmi, istotami omylnymi i każdemu może przytrafić się błąd. Na gali KSW17 błąd został popełniony, przyznano się do niego i powinno się ten fakt docenić, a nie atakować Federację KSW i zarzucać ustawianie walk! Dlaczego nikt nie roztrząsa werdyktów sędziowskich w boksie? Tam jest bardzo dużo kontrowersji, złych decyzji i co więcej, mimo błędów żaden z organizatorów nie umie przyznać się do tego. KSW zwołało konferencję, przyznało się do błędu sędziowskiego, przeprosili i taki ruch z ich strony należy szanować.
Wszyscy ci, którzy uważają, że walki są ustawiane, że gale KSW to "przekręty" są w błędzie! Dla Federacji KSW walczę od 2007 roku i nigdy nie słyszałem od nikogo, aby ktoś próbował ustawiać wyniki walk pojedynków. Uwierzcie, że gdybym tylko miał taki sygnał to zapewne zrezygnowałbym z toczenia walk podczas gal "Konfrontacji Sztuk Walki". Powiem więcej, że nigdy nie czułem się w jakikolwiek sposób oszukany przez sędziów i jestem pewien, że nie są oni w żaden sposób stronniczy.
Na koniec chciałbym powiedzieć jeszcze kilka słów o walce Chmielewski vs. Zikic, która również wzbudza - nie wiem czemu - dużo kontrowersji. Obejrzałem dwie powtórki tego pojedynku i za każdym razem oceniałem walkę na korzyść Antka, który w przekroju całej walki, jak i dogrywki był lepszym, aktywniejszym zawodnikiem od Anglika. Dlatego też z całą odpowiedzialnością pragnę stwierdzić, że zwycięstwo Chmielewskiego jest zasłużone.